Strona 344 z 524 PierwszyPierwszy ... 244 294 334 342 343 344 345 346 354 394 444 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,431 do 3,440 z 5232

Wątek: uciekam przed efektem jojo...

  1. #3431
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosia, ale to wcale nie dobrze, że po takim wysiłku nic już nie zjadłaś .... szkoda mięśni.

    Miłego weekendu!!!

  2. #3432
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gosiu postanowienia bardzo rozsądne, a tej lodówce to kiedy Ty u mnie zdjęcie zrobiłaś?

    Pozdrawiam cieplutko
    Kaszania

  3. #3433
    Guest

    Domyślnie

    Gosia, ja się u KasiCz. naczytałam o tym jedzeniu i teraz zawsze pamiętam, żeby właśnie jabucho albo łyżeczkę miodku po cwiczeniach zjeść. Bo dobrze Kasia mówi - szkoda mięśni tracić

    Ale dzielnie się wczoraj spisałaś

    Miłego dnia

  4. #3434
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    WITAJ
    WSPANIALE ,ZE DOSZLAS DO CELU USCISKI DLA MOJEJ MILOSCI


  5. #3435
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Radosnej, wiosennej soboty życzę Ci Gosiu :P :P :P


  6. #3436
    Forma Guest

    Domyślnie


    Kasiu, nie wiedzialam ze cos trzeba zjesc, po napisaniu wczorajszego posta, oslabiona polozylam sie do łózka a mąż przyniósl mi na talerzyku obrane i pokrojone jabłko no to oczywiscie zjadlam :]

    Kaszaniu ze swoja lodowka musze zrobić to samo...

    Aga, no i telepatycznie to jablko mi wcisnelyście hehe...

    Ula, uściski odwzajemniamy :]

    * * * * * *

    No i poleglam dziś na pelnej linii, hormony szaleją organizm domaga sie jedzenia - od wczoraj bylam dziko głodna...
    mam juz na koncie oprócz 'normalnego jedzenia' babkę od mojej mamy, orzeszki solone, czekoladę mleczną i gorzką, miód, sucharki... więcej grzechów nie pamietam... w sumie na liczniku 1500 i dopiero teraz czuje a raczej nie czuje tego dzikiego glodu...
    Miałam dzis robić naleśniki ze szpinakiem, ale chyba juz sobie odpuszcze - szpinak niestety juz sie rozmraza - wiec bedzie na jutro...
    niech ta @ juz przyjdzie i niech sie wszystko unormuje...

  7. #3437
    Forma Guest

    Domyślnie

    DZIENNIK SPOŻYCIA 24 marca 2007

    X jogurt FRUTTIS lekki [100], Musli z owocami [48]
    X Jabłko [75]
    X 2 parówki berlinki classic [251], bulka zytnia [198,90], Masło [75]
    X Babka piaskowa [256,50]
    X 3 x sucharek MAMUT [120], Miód [69]
    X piętka chleba pelnego ziaren [89]
    X orzechy arachidowe [114,20]
    X 4 kostki mlecznej czekolady [88]
    X 2 kostki gorzkiej czekolady [45,60]
    X nalesnikowy placek [120]
    X nalesnik ze szpinakiem i serem mozzarela [180]

    W sumie kalorii: 1 830,20

    Orbitrek 1 h

  8. #3438
    Awatar bike
    bike jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,424

    Domyślnie



    Gosiu, dobrze że poćwiczyłaś na orbitreku, sporo tych kalorii udało się spalić
    pozdrawiam i życzę miłej niedzielki

  9. #3439
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Gosia, uważaj, bo mimo ruchu, organizm wyposzczony dietą, może się zbuntować

    Miłego wieczorku łasuszku

  10. #3440
    Forma Guest

    Domyślnie

    Zawzielam sie i cwiczylam 1,5 h na orbitreku, koszulke mozna wykrecac... Spalilam caly nadmiar kalorii :]

    Kasiu to znaczy?? Kurcze w tych dniach naprawde jestem oslabiona, ale idzie ku lepszemu jest juz z samopoczuciem lepiej niz wczoraj, mam nadzieje że juz wszystko bedzie dobrze...

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •