Rascal, Ty łobuzie Co to za podejrzenia, hm? Za tydzień mam mieć @ i już dziś mnie wszystko boli...
AleXL - dzięki! Póki co, nadal kiepsko...
Nitunia - zajrzę, zajrzę.
U mnie nadal klapa, ech...
Rascal, Ty łobuzie Co to za podejrzenia, hm? Za tydzień mam mieć @ i już dziś mnie wszystko boli...
AleXL - dzięki! Póki co, nadal kiepsko...
Nitunia - zajrzę, zajrzę.
U mnie nadal klapa, ech...
Dzień bez rewelacji, znowu słodycze (kilka wafelków ), jedzenie w biegu...
Zaczynam się czuć GRUBO! Mam wrażenie, że "napuchłam" od środka i że brzuch mam jak balonik To może być nadchodząca @, a może po prostu tyję... Ech, ale klapa...
Za to powoli zaczynam chyba odzyskiwać zdrowy rozsądek i wiarę w to, że mogę się za siebie porządnie zabrać. Daję sobie jeszcze tydzień, ale musi być dobrze!!!
Hejka
Wróciłam na "łono" diety, bo bez forum normalnie dopadalo mnie obzarstwo i czuje sie takja to opisalas, grubo :/ ale nic to moze wroce do walki i moze zgubie kilogramy ktore zgubic sie nie chca
Milego dnia
zacznij od dzisiaj zanim Ci to uczucie minie Wystarczy małe co nieco i cały dzień wygląda bardziej optymistycznie kiedy czujez, że robisz postępyZamieszczone przez lili213
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Puellcia, Efciak, AleXL - dzięki!
Plus dzisiejszego dnia - nie jadłam słodyczy!!! Żadnych ciastek i czekolady, za to troszeczkę rodzynek, no i sporo winogrona, bo miałam potworną ochotę!
Innego jedzenia może mogło być mniej... choć też nie ma co przesadzać... Ale ja jestem aktualnie non stop głodna!!!
No, ale i tak było lepiej niż ostatnio
I w ogóle to tak sobie myślę, że w listopadzie naprawdę muszę trochę "zacinąć pasa" i wziąć się za siebie - w grudniu czeka mnie wybór sukni, no i wtedy chciałabym już wyglądać super i mieć jakiś przyzwoity rozmiar. Pani w jednym salonie oceniła mnie na 36 ale to było kilka tygodni temu. Naprawdę, muszę się zmobilizować!
Nie stawiaj sobie żadnych ultimatów, nic nie musisz, świat się nei zawali, lepeij małymi kroczkami, łatwiej i przyjemniejZamieszczone przez lili213
Mniej jest więcej? http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/showthread.php?t=49
Zapisz zgubione letnie kalorie! ćwicz i licz!!!
Inspiruj się: Klub Tytanów: spadek min. 15 kg utrzymany przez rok?
Lili zacznij od dziś
Tak jak pisze Alex, lepiej powoli pomalutku małymi kroczkami a łatwiej będzie ci osiągnąć to co zamierzyłaś i zacznij od dziś, bo ten tydzień, będziesz odkładać z tygodnia na tydzień.
Buziorek :*
Hej Lili!
Wreszcie podłączyli nam internet i znowu jestem cywilizowana
Niestety u mnie ostatnio wielka klapa z odchudzaniem.Jem za dużo słodyczy.Przez 4 dni poszedł słoik nutelli.I najgorsze,że jem to wszystko wieczorem.Kalorycznie nie wychodzi az tak zle,bo jeszcze nigdy 2000 nie przekroczylam,ale czuję po prostu,że tyję.Dobrze,że nie mam wagi,bo bym się chyba załamała.
Pozdrawiam serdecznie!
Zakładki