Strona 180 z 283 PierwszyPierwszy ... 80 130 170 178 179 180 181 182 190 230 280 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,791 do 1,800 z 2823

Wątek: Ślub tuż tuż... Zostało 18 dni.

  1. #1791
    Awatar Majussia
    Majussia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    05-12-2007
    Mieszka w
    Gießen
    Posty
    14,433

    Domyślnie

    jak sie nie dopniesz to bedziesz miala wieksza motywacje
    nie ma tego zlego coby...

    Ja przed slubem przytylam niestety...

    Co do owocow wieczorkiem - i strasznych napadow glodu - sprobuj zjesc 2 jajka na twardo
    Owocami i weglami tylko nakrecisz glod - a bialko ladnie cie zatka
    "W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
    21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  2. #1792
    monic jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    397

    Domyślnie

    witaj kochana!
    Zazdroszecze Cie tego slubu i nie moge sie doczekac swojego. Ale pewnie bedzie on dopiero za 2 lata, narazie nawet nie jestem zareczona. Ale na wszystko przyjdzie czas.
    A jaki masz rozmiar sukienki ze tak boisz sie ze sie do dopniesz? ( w sukniach slubnych sa rozmiary? )

  3. #1793
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Majussia - dzięki za radę! Postaram sie pamiętać.
    Z sukienką może i masz rację - jak się nie dopnę, to będę wiedziała, że wyjścia nie ma, trzeba schudnąć.

    Monic - moja suknia ma rozmiar 36, amerykański 4. Chodzi o to, że góra jest niesamowicie dopasowana i tak naprawdę do ślubu mam zamiar schudnąć do 50 kg. zaraz zmienię suwaczek.
    Ze ślubem to cierpliwości. Ja z moim A. jestem ponad 7 lat, hi hi.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  4. #1794
    kasia172 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2008
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1

    Domyślnie

    lili, przywoluje Cie do porzadku

    Stalo sie - i bardzo dobrze wiem, ze to smuci. Ja tez sie zalamuje przy moim nie dotrzymaniu wlasnych obietnic ;/ Ale prawda jest taka, ze nie mozna o tym myslec. NIE WOLNO. Naprawde! Raz nie wyszlo - zamykasz rozdzial i idziesz dalej, bardzo Cie prosze, bo widze jak coraz bardziej jestes zasmucona.
    Tak mozesz sie nakrecac codziennie i z tego nie wyjdziemy. Postaraj sie zamknac tamto co sie dzialo - to nie byla katastrofa i nie ma co o tym myslec, zjadlas troszke wiecej niz postanowilas i juz

    i jedziemy dalej! ;]

  5. #1795
    Awatar magrol
    magrol jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-03-2008
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    2,247

    Domyślnie

    Ja też jem z powodu stresu. Tylko załatwianie wszystkiego, pilnowanie osobiście itd sprawiało że nie miałam czasu myśleć o głodzie :P Wierzę, że dasz radę
    Ja miałam gorzej z sukienką, bo była szyta miesiąc przed ślubem - nie było więc motywacji do dostosowania się do sukienki...
    Co nas nie zabije...
    Tak było:

    A teraz z wyznaczoną górną granicą 77kg dbam o nowe życie rozwijające się we mnie
    13tc - 64,6kg

  6. #1796
    dorin jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2008
    Posty
    6

    Domyślnie

    Cześć lili. Ciesze się, że z brzuchem już lepiej. To na pewno nic poważnego, ale wiesz taki rzeczy lepiej sprawdzić. A co do podjadania to też cię doskonale rozumiem. Też tak mam, że potrafię cały dzień wzorowo dietkować, a na wieczór wstępuje we mnie jakiś żarłok. Ale ostatecznie nie było tak źle no i nie podjadałaś słodyczy tylko zdrowe jedzonko Dziś na pewno jest lepiej. Trzymam kciuki

  7. #1797
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Zmieniłam tytuł pamiętnika. Muszę się zmotywować, bo mam wrażenie, jakbym zaczynała od początku. Przez ten ślub nie wystarczy samo pilnowanie się, muszę zgubić kilka kilogramów. Ech... Który to już raz?

    Kasiu - bardzo dziękuję! Jasne, że jedziemy dalej, nie ma się co załamywać. Tyle tylko, że taki wpadki to mi się za często zdarzają

    Magrol - miło, że ktoś we mnie wierzy Teraz jeszcze ja sama muszę uwierzyć w siebie. A stresów nie ma co zajadać, tylko trzeba się z nimi rozprawić! Tyle dziś wymyśliłam, bo już mam dość tych wiecznych zmartwień

    Dorin - dziękuję i cieszę się, że mnie rozumiesz. Dziś będę grzeczna, postaram się przynajmniej
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  8. #1798
    monic jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    397

    Domyślnie

    7 lat? woww no to podziwiam
    Ja jestem ponad rok i juz bym chciala z nim zamieszkac i wziasc slub ;] a raczej na odwrot ;]

    Masz do zrzucenia malutko wiec uda Ci sie zrzucic zbedne kilogramydo slubu.

  9. #1799
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Monic, jak się kogoś kocha, to od razu chciałoby się razem mieszkać i brać ślub

    Ja już po kolacji - wcześnie jak na mnie. Oby tylko udało mi się wytrzymać bez podjadania Miałam dziś biegać, ale ze względu na pogodę - czyli śnieg po kostki - zmiana planów, będzie rowerek. No i jeszcze przydałoby się trochę posprzątać...
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  10. #1800
    monic jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    13-08-2007
    Posty
    397

    Domyślnie

    Narob sobie duzo herbatki, jak Ci sie za chce jesc to pijj i pijj ;]
    ja tez dzis i wczoraj mialam wczesniej kolacje i taka herbatka mi pomaga w walce ;]


Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •