-
Mialam sie nie wazyc, wiem, ale dzis rano nie moglam sie powstrzymac...
Moja waga pokazala 53 kg!!!
Bardzo sie ciesze, to dodaje mi sily...
Dzis juz za mna troszeczke cwiczen, teraz biegne na rowerek.
Pozdrawiam cieplutko!
Ps. Nie cierrrrpie zimy!!!
-
lili. Chyba nie musisz zamartwiać sie takim wahaniem 1-2 kg. To zależy od fazy cyklu zazwyczaj. Pieknie utrzymujesz swoja wagę...
-
Izuniu, w sumie nie za bardzo sie martwie tymi wahaniami wagi. Chcialabym jeszcze troszke schudnac, ale tak naprawde to ostatnio calkiem dobrze sie czuje sama ze soba. Odkad ostatnio znowu jezdze na rowerku i cwicze, humor mam zdecydowanie lepszy, a moj mezczyzna ciagle zachwyca sie efektami tego, ze sie ruszam... :P Ja tych efektow za bardzo nie widze, ale on tak.
Trzymam sie w miare dzielnie, codziennie ok. 1500 kcal, ale przede mna weekend i juz sie boje...
Och, nie chce mi sie wychodzic z domu! Nie cierpie mrozu, mam dosc zimy!!!
Pozdrawiam w ten sobotni poranek.
-
Ojej ja tez juz bym bardzo chciala zeby było cieplo. Dzis jak stalam na przystanku to myślalam ze mi palce u nóg odpadną , az mnie normalnie bolec zaczeły i sie nawet troche przestraszyłam ze sie odmroża. Cały czas starałam sie nimi poruszać w bucie :P.
-
Ale już mas piękna wagę, gratuluję
-
Witaj Lili
Dzięki że o mnie pamiętasz .
Ja mam tak samo mało czasu .
Ostatnio sobie biegam - po ulicy , gdy nie ma tłoku , zamiast iść ... Liczę , że mi się w ten sposób wydolność i wytrzymałość poprawi . Zawsze to coś . Poza tym ćwiczę , też dość malutko , ale zawsze to coś . No i od czasu do czasu , tak mniej więcej dwa razy na 3 dni , załaduję jakieś ciasteczko . Ach wyboiste są górskie drogi . Czekam z utęsknieniem , gdy będę mieć więcej czasu - już upatrzyłam fajny basenik !!
Jak fajnie mieć coś nowego na widoku
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
-
Ninti, Agnieszko, Dagmarko - dziekuje, ze do mnie zagladacie. Jestescie kochane!!!
U mnie tak nie-dietkowy weekend, ze az wstyd pisac... Swiadomie i z rozmyslem zrobilam sobie "wakacje", ale od jutra wracam do dietki!
Waga znowu poszla odrobinke w dol - pokazala dzis 52.5 kg, ale po tym obzarstwie pewnie pojdzie do gory.
Mam nadzieje, ze u Was lepiej niz u mnie.
Pozdrawiam cieplutenko, bo za oknem mroz!!!
-
Witaj Lili. Już wróciłam i mam nadzieję, że systematycznie tu pozaglądam. Dziękuję, że jesteś ze mną w moich zmaganiach bo jak sama wiesz raz lepiej raz gorzej. Ciepło pozdrawiam i znikam jeszcze trochę popracować .
-
Witaj Lili!!! Tylko nam tu nie znikaj, bo kogo będziemy odwiedzac... A i ukochany moze zgłaszać protesty, ze tu i ówdzie znikłaś za bardzo
Gratuluje Lili. Jestes moim wzorem w utrzymywaniu wagiii
-
Pozdrawiam, może takie chwilowe obżarstwo nie odbije się na wadze
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki