Strona 163 z 283 PierwszyPierwszy ... 63 113 153 161 162 163 164 165 173 213 263 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,621 do 1,630 z 2823

Wątek: Ślub tuż tuż... Zostało 18 dni.

  1. #1621
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Odpukać, migrena minęła. Przeżyłam.

    Dziś zaliczone 15 km na rowerku, ok. 35 minut.

    Jedzonko też ładnie, rozsądnie i pod kontrolą. No, wprawdzie na kolację zjadłam dwie porcyjki Granoli, a nie jedną ale to pikuś. Po raz pierwszy od dawna mam wrażenie, że jadłam tak, jak powinnam. Tylko brzuch mam jak balon Zjadłam dziś raptem 3 owoce, ale ostatnio u mnie to norma, że po owocach tak mnie męczy. Ja to chyba mam coś nie tak z żołądkiem, jest zbyt wrażliwy, dziad

    Całe popołudnie czytałam, teraz może pouczę się włoskiego, bo mam zaległości - o ile uda mi się oderwać od książki.

    Neonka - pozdrawiam serdecznie i dzięki za wizytę!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  2. #1622
    bianca jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Lili, ja tak mam po warzywach niektórych, że brzuch mi wywala strasznie, a to są niestety warzywa które uwielbiam, no ale często z nich rezygnuję przez to Ja też sobie wczoraj pobiegałam, na orbitreku co prawda, więc to takie nie do końca bieganie, ale coś w tym stylu :P I dumna z siebie jestem, bo nie pamiętam kiedy ostatnio ta maszyna była przeze mnie używana, więc pół godziny to bardzo dobry wynik jak na początek

  3. #1623
    Neonka Guest

    Domyślnie

    Może to przez błonnik ee nie wiem

    lilka miłej niedzieli

    a ty bianca musisz częściej na tym cudzie ćwiczyć, że dopiero teraz go wyciągnęłaś ehhh ty przecież to fajne ćwiczonko

  4. #1624
    bianca jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    No jest boskie, ale stało wcześniej w takim pokoju, w którym trzymamy same graty :P bo nikt na nim nie ćwiczył No i wczoraj mi się dopiero przypomniało i przenieśliśmy je z tatą do mnie, chociaż nie wiem jakim cudem, bo ciężkie to cholerstwo jak nie wiem To chyba ta żądza ćwiczeń dodała mi sił

  5. #1625
    Moments jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2007
    Posty
    189

    Domyślnie

    Twoja migrena chyba przeszła na mnie I jeszcze ta pogoda - cały czas leje - nic się człowiekowi nie chce.
    Ja mam cały czas spuchnięte zatoki i ciężko mi się oddycha. Na dodatek antybiotyk mnie osłabił.
    Najchętniej bym się położyła i leżała cały dzień - ale takie leżenie mnie jeszcze bardziej osłabia - taki mały paradoks - zamiast regenrować siły ja je trace. No i przedewszystkim takie leżenie mnie rozleniwia

  6. #1626
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Hello kobitki!

    Bianca - to Ty masz orbitreka?? I nie ćwiczyłaś wcześniej?? To teraz musisz nadrobić! Zazdroszczę, też chciałabym mieć więcej sprzętu w domu, ale cóż... A pół godziny to świetny wynik!

    Neonka - może i błonnik, nie wiem, ale męczące to jest, że mój żołądek tak reaguje, no.
    A niedziela musi byś miła!

    Moments, biedactwo, zatoki też mi często dokuczają. Chyba jednak musisz poleżeć i odpocząć. Mam nadzieję, że ci przejdzie - polecam Ibuprom zatoki, dość dobrze dziala i na migrenę , i na zatoki.

    Zajrzę do Was później, bo właśnie wybieramy się na obiad do przyszłych moich teściów - dietkowo pewnie nie będzie do końca (choć teściowa wie, że ja mam swoje zachcianki typu - kasza zamiast ziemniaków etc. i je spełnia sama z siebie ). Ćwiczeń dziś nie będzie, czuję, że potrzebuję odpoczynku. Czyli totalne lenistwo
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  7. #1627
    Awatar AleXL
    AleXL jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-05-2007
    Posty
    1,228

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez lili213
    Odpukać, migrena minęła. Przeżyłam.

    Dziś zaliczone 15 km na rowerku, ok. 35 minut.
    Gratulacje i pochwały i tfu tfu z tą migreną choć może to też być wpływ zmian pogodowych ...

  8. #1628
    Neonka Guest

    Domyślnie

    No i jak tam niedzielka i teściów
    przeżyłaś ?

  9. #1629
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    AleXL - no, staram się od kilku dni, jeśli chodzi o ćwiczenia. Małymi kroczkami, oczywiście
    Migrena to nie wiem, od czego zależy, ale mam nadzieję, że na razie już mnie nie będzie męczyć.

    Neonka - he he, przeżyłam, było miło i nie jakoś tragicznie, jeśli chodzi o jedzenia. No, pozwoliłam sobie na kawałek piernika - niewielki i tylko jeden, choć stał cały talerzyk i kusił... Ach, no i wypiłam kilka lampek winka domowej roboty, a teraz też winko popijam... Duuużo winka dzisiaj

    Dzień bez ćwiczeń, ale też bez obżarstwa, chociaż... Po SPOREJ kolacji jakoś nie mogłam się zatrzymać. Zjadłam nadprogramowo trochę rodzynek i jabłko - uważam, że i tak wybrnęłam nieźle. A potem, przy winku, bardzo mnie kusiło, żeby sobie podjeść. Nie dałam się, z czego jestem dumna. Jeszcze kilka dni temu na pewno bym się nie powstrzymała.
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  10. #1630
    Neonka Guest

    Domyślnie

    NO to bardzo dobrze, że tak dzielnie walczysz brawo my tez jesteśmy z ciebie dumne a nadprogramowe jabłko i rodzynki to nie wielki grzeszek
    po takiej ilości winko musiałaś mieć fajny humorek chyba hehe

    pzdr.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •