Strona 63 z 283 PierwszyPierwszy ... 13 53 61 62 63 64 65 73 113 163 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 621 do 630 z 2823

Wątek: Ślub tuż tuż... Zostało 18 dni.

  1. #621
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Lili no to trzymam kciuki!!! Mam nadzieje, ze wszystko sie wyjasnilo na Twoja korzysc!!! A biegania tez Ci zazdroszcze! Tzn. podziwiam Cie za to bo przeciez sama moge ruszyc pupe i tez pobiegac, ale moje kilogramy jakos mi na to nie pozwalaja. Trzymam kciuki za dietke chociaz z drugiej strony chyba powinnas zaufac swojemu A. bo on z pewnoscia wie co mowi i tylko utrzymywac wage!!! Buziaczki!!! Milego weekendu!!!

  2. #622
    Kinga1980 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej kotek Macham łapka do Ciebie

  3. #623
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Ja rowniez czasami sie obzeram do tego stopnia ze sie zle czuje ,lubie czasami robic smietnik z mojego brzuszka



  4. #624
    Awatar DAGMARA7
    DAGMARA7 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-07-2004
    Posty
    284

    Domyślnie

    Cześć Lili
    Zaczęłam biegać .
    Jest fajnie !
    Będę to robić , o ile tylko czas mi pozwoli .


    Pozdrawiam !

    Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?

  5. #625
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Efciaczku, Agusiu, Milusko, Katlisku, Daniczku, Kiniu, Katsonku, Dagmarko - macham do Was obiema łapkami i szeroko się uśmiecham!!! Dziękuję, że jesteście!

    U mnie dietkowo w normie, nie najgorzej, bywają dni lepsze i gorsze, ale ogólnie: w normie. W weekend byłam bardzo grzeczna, aż sama się zdziwiłam, że znowu nie skończyło się obżarstwem...

    Biegam regularnie, ostatnio po 5-6 km za każdym razem, czyli ok. 35-40 minut. Jestem z siebie dumna, naprawdę. W weekend będzie u nas bieg uliczny, Złota Mila, mam wielką ochotę się na niego wybrać, ale sama nie wiem... A. w Londynie, znajomi pewnie nie dadzą się wyciągnąć, to sama mam iść? Jeszcze pomyślę.

    Trzy razy w tygodniu ćwiczę w domu: ok.20 minut ćwiczeń na nogi, a potem 10 km na rowerku. Raz w tygodniu robię sobie wolne.

    W sprawie pracy wiem tyle, że początek przesunięty o tydzień, mam się nie denerwować i czekać cierpliwie na wiadomość. No to czekam. I tak mam masę lekcji prywatnych, więc na brak zajęć nie narzekam.

    Dziś już raczej do was nie zajrzę, ale następnym razem się postaram. Pozdrawiam gorąco!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  6. #626
    Awatar Efciak
    Efciak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-07-2006
    Mieszka w
    Zgierz
    Posty
    237

    Domyślnie

    Lili >> a to tak sie da?? Jesc ze smakiem angielskie jedzene w stopniu rownym obzarstwu?? Bo wiesz, mamy kumpla w Anglii i jak przyjezdza do Polski to sie rzuca na jedzenie, bo mowi, ze w koncu czuje, ze je a tam wszystko pachnie prawie tak samo. Ale jednoczesnie musi sie nameczyc, zeby tam nie przytyc: chyba bardziej kaloryczne jest tamtejsze jedzonko

    Zauazylam,z e ludziska to w parach musza wszedzie chodzic (bo samemu to tak glupio) i przez to czesto wiele traca. ALe ja sama tez pewnie nie wybralabym sie na bieg

    A te lekcje prywatne to czego dotycza?? Bo chyba gdzies sie pogubilam i w chwili obecnej nie kojarze... Roztargniona babka ze mnie

    Przesylam Ci moc cieplych usciskow i buziakow (jesien na wyspie jest chyba chodniejsza i bardziej ponura niz u nas )

  7. #627
    Awatar Danik
    Danik jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    1,357

    Domyślnie

    Pozdrowionka!!!


  8. #628
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Efciaczku, wiem, że za mną ciężko nadążyć, jeśli chodzi o zmianę miejsca pobytu... Od miesiąca jestem w Polsce, stąd to jedzenie ze smakiem, hi hi. W Anglii naprawdę łatwo przytyć, to prawda, właśnie ostatnio tego doświadczyłam. Z tamtejszego jedzenia najbardziej lubię słodycze, pyszne mają różne ciastka i bułeczki, ech... Ale poza tym jedzenie okropne, choć teraz w każdym sklepiku możma już kupić mnóstwo polskich produktów.

    A te lekcje to z angielskiego, jestem lektorką.

    Daniczku, dziękuję za troszkę wiosny! Przeraża mnie ta jesień...

    Pozdrawiam, kochane moje, no i pędzę jeszcze na ostatnie 1.5 godziny pracy. A jutro pobudka o 6-ej, brrr!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  9. #629
    Guest

    Domyślnie

    Jak tam dzionek minął?

  10. #630
    Awatar Efciak
    Efciak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    24-07-2006
    Mieszka w
    Zgierz
    Posty
    237

    Domyślnie

    Aaaaa to juz rozumiem bo pamietalam, ze uczysz angielskiego ale to, ze w Polsce jestes - przegapilam, wiec sie zastanawial, czy polakow w Anglii uczysz angielskiego, czy anglikow polskiego
    Rozumiem, co znacza pobudka wczesnoporanne ale mozna sie przyzwyczaic

    Buziaki ogromne i usciski cieple

Strona 63 z 283 PierwszyPierwszy ... 13 53 61 62 63 64 65 73 113 163 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •