-
Juz niedlugo zrobi sie wiosna i bieganie zrobi sie jeszcze przyjemniejsze 
A Ty biegasz po lasku, czy miedzy blokami/?
Zazdroszcze tym ktorzy mieszkaja z domkach i wokol maja przyrode.
Z drugiej strony, jak sie mieszka poza miastem to trudniejjest z aerobikiem.
Jestes laseczka, jestes ;******
-
Dokładnie, dla mnie żadną przyjemnością jest bieganie między blokami, jak jeszcze patrzą na mnie i pewnie obgadują. Więc sobie podarowałam tym bardziej, że bieganie nie jest tym sportem który lubie najbardziej
A na basenie spotkałam dzisiaj swojego profesora, heh aż mi głupio było
-
Ech, a ja poległam... zjadłam paczuszkę macy i dwie garście Granoli. I chce mi się jeszcze
-
weź długą kąpiel, albo po prostu idz spać.
-
To zjedz jakies jablko.Lepiej Cie zapcha niz paczka macy. Zjadlas ja sama,na sucho??.
Jesli Ci sie dzisiaj nic specjalnei nie chce,to sie nie zmuszaj. Nic na sile....Juterkiem nadrobisz.
Buzka.
-
Tusiaczku - niestety, na razie mam zamiar ograniczać owoce. Mam problemy z żołądkiem, chcę zobaczyć, czy to właśnie nie przez owoce, więc mam w planie je odstawić na kilka dni
A macę najbardziej lubię na sucho
Marta - wypiłam herbatkę i poszłam spać
Co do biegania, to nic na siłę, co kto lubi i już.
Monic - ja też zazdroszczę, bo mieszkam w samym centrum miasta. Gdy już będę biegać więcej, będę się starała chodzić na stadion, póki co, latam głównymi ulicami, między ludźmi. A co! To mój pierwszy odcinek trasy:

Biednę dokładnie środkiem w stronę Jasnej Góry, wieczorem widok jest po prostu nieziemski - zrobie kiedyś fotkę. Ach, no i teraz Aleje są już po remoncie, więc jest jeszcze ładniej
-
Wczoraj po tym jedzeniu bardzo się zdenerwowałam, ale też nie było tragedii - może ja przesadzam. Ćwiczeń nie było, a dziś czeka mnie tak ciężki dzień, że pewnie też nie poćwiczę - wieczorem padnę i tyle. za to dziś czeka mnie spacer ok. 20 - 30 minutowy, więc chociaż tyle.
Humor od rana średni - za dużo mam stresów i już, głównie finansowych, niestety. Nie daję rady i nie mam już pomysłu, co zrobić
To przyćmiewa mi wszystkie inne sprawy, ech...
-
WIELKI MOTYWACYJNY KOP

Lilus co to za zalamki podlamki hę??
Trzeba sie rano usmiechnac
Trzeba sobie powiedziec dzisiaj bedzie dobry dzie
Kochanie przytulam cie mocno i sciskam
Trase do biegow masz cudna uhhh...
-
KOP W DUPSKO 
Do boju Liluś - nie wolno podjadać
[/color]
-
nie łam się lili, nie ma co się martwić na zapas (za dużo) 
Zresztą po takim pięknym motywacyjnym kopie to od razu humor się poprawia, no nie?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki