ja dziś w tym śniegu zasuwałam bez czapki do domu z uczelni i do tego jeszcze moja kurtka nie ma kaptura ... a miało być tak pięknie..
w ciągu dnia szalałam w słoneczniakach na nosie..
ech.. przysłowie się sprawdza: w marcu jak w garncu..
beznadzieja.. grr..
miłego odpoczywania
buziaki
Zakładki