-
Cześc Aniu
O, ja nic mądrego na temat odcudzających herbatek nei napisze, bo nigdy nic z tych rzeczy nie stosowałam niestety...może w sumie czas zacząć
Teraz Mandaryna reklamuje w TV swoją odchudzającą herbatkę...ciekawe jaki ma toto smak
Super, że masz 1000 Kcal!
-
hej Najmaluszku!
z pająkami mam dokłądnie tak samo i wszyscy starają się mi wytłumaczyć, że się pieszcze i udaję
Herbatki polecam; ja co prawda piłąm tylko Spalanie
ale jest rewalacyjan, dla mnie szczególnie w smaku
i jakoś lżej po niej, a czy naprawdę pomaga w odchudzaniu to na sobie trzeba przetestować
pozdrawiam i miłego weekendu życzę
-
Dziś totalnie jestem nażarta. Cięzka jak słonica a bandzich mam wielki jak brzuch świętego Mikołaja.
A wszystko dlatego że dziś obchodziliśmy z Jarkiem 5 tą rocznicę Co prawda wypada ona jutro ale skoro jutro pracujemy postanowiliśmy dzis to uczcić.
Niewiele brakowało a rocznicy by nie było Wczoraj strasznie ale to okropnie sie pokłóciliśmy. Dooszło do tego że zaczełam wyrzucac Jarka rzeczy i kazała mu się pakowac. Po prostu było bardzo ostro. Nie ważne o co poszło w każdym razie bardzo mnie wkurzył. Wiem też że przegiełam trochę bo dziś biedny miał łzy w oczach. Strasznie mi się go żal zrobiło bo wiem że ja to trochę histeryczka jestem,................
No ale przeprosiłam go dzisiaj choć przyznam sie że ciezko było no i Jarke zaprosił mnie do restauracji Meksykańskiej. A tam wiadomo bardzo cięzkie jedzenie. I bardzo kaloryczne.
Jakby tego było mało ja go póżniej zaprosiłam na kawę z ciastkiem.
I teraz czuje że pekam. Piję hernatke Figura na spalanie ale to neiwiele pomaga.
Po prostu jestem beznadziejna. Obżeram się jak świnia.
I nie chce tak dłużej bo czuję się z tym źle i cięzko.
Stwierdziłam jednak ze nie będę robic jakis wielkich planów i postanowien bo potem nic z nich nie wychodzi. Po prostu do Swiąt mniej zarcia. Musze znów pójsć po rozum do głowy
Dziś czuję sie jak przegrana...................................
-
Hej Najmaluszku Kochany!
Ja też się ostro pożarałam z męzczyzną
i niestety pożarłąm tez ogromne ilości jedzenia:
niestety i wczoraj i dzisiaj i chorowac z tego zaczynam...
bierzemy się za siebie i to nir od jutra, ale od teraz, prawda
pozdrawiam i mam nadzieję, że lepiej bedzie
-
Emilko pewnie że od teraz.
Wiesz do Wigilii jeszzcze troszke czasu zostało więc może załozymy sobie jakis mały cel ze do Wigilii bedziemy mniej jeść! Chyba wykonalne no nie???
Emilko tak to jest. U mnie bardzo często kłótnie zdarzaja się własnie przed jakąs rocznicą albo waznym wydarzeniem. Ale dobrze zę w pore się opamietaliśmy i rocznicę przeżyliśmy w zgodzie.....................
-
Witam Najmaluszku
Co Ty mi z agłupoty opowiadasz ztym brzuchem jak balon
Widziałam Cie na fotce u Yagnah i sladu po nadmiernych kilogramach a juz o brzuchu jka balon mowy nie ma
Sliczna blond -istotka z Ciebie a 58 kg , łał, ja bym pobiegła do teksasu i z powrotem gdybym wiedziała, ze bede tyle wazyc
Najbardziej mnie martwia świeta, wtedy jest najgorzej a u mnie zapowiada sie niezła biesiada w tym roku. Niby teraz dieta a pozniej po takiej jednej wigilii wszystko wróci Dlatego postanowiłam sobie - wybieram 3-4 potrawy i jak pierozki to nie 10 tylko 4-5 jak barszcz to nie dwa talerze tylko chochelka i tak własnie planuje przezyc ten dzien
Kochana mam nadzieje ze humorek dopisuje, miłego dzionka, całuje
-
Hello.
Gotka ja naprawdę czuję się ociężale. Po tych kilku dniach głupiego mojego zachowania, jedzenia bez umiaru teraz marze o tym żeby poczuć się głodna I troszkę bardziej pusta. Wolę czuć niedosyt niż przesyt.
Życzę Ci miłego dnia.
-
hej Ania
Nic sie kochana nie przejmuj, mam to samo tzn jestem " przed" i mam takiego głoda nie tylko o dziwo na słodycze, ale na wszystko czego mi nie wolno. Nawet jak troche sobie nadprogramowo jadłas to wazne ze Ci smakowało, chociaz fakt ze roznie zoładek reaguje na jedzenie po " odwyku" dietowym.
Ania a moze znajdz jakies zdjecie, ktore Ciebie bedzie motywowac? Jakas laske w stroju kąpielowym na sznureczkach? Mi sie strasznie spodobało to zdjecie, które mi wkleiłas Dzisiaj na nie patrzyłam kilka razy bo chciałam sie zmusic do cwiczen i wmawiałam sobie, ze wcale nie chce kinder bueno No i ani nie zjadłam kinder bueno, ani nie dałam sie leniowi - gorzej ze efektów nie widac bo okrsik sie zbliza
mam nadzieje ze szybko odzyskasz dawno werwe do dietki kochana, miłego wieczorku
-
Aniu wpadam z pozdrowieniami
Mam nadzieję, że dziś będzie już ładne 1200 i żadnych grzeszków.............. I posyłam dużą paczkę z energią i nową motywacją , bo wedzę , że jest niezbędna.........
Buziaczki
-
Asieńko dzięki za odwidzinki i pozytywną energię oraz motywację. Tka jest mi bardzo potrzebna. Czuję że mój cel z tickerka bardzo się oddala............................
Dopadła mnie jakaś taka niemoc i niechęć do dietkowania. Niby naokoło wszystkim mówię że jestem na diecie a tak naprawdę troszkę oszukuję.
I nie chcę już więcej siebie oszukiwać.
Dopada mnie ostatnio straszny głód. Znów powróciła chęc dawnego stylu odżywiania. Ale właśnie tłumię jĄ jedząc jogurcik.
Nie dam się dzisiaj.
Gotko cieszę się że laska która Ci wkleiłam daje Ci motywację do pięknego dietkowania. Może tez powinnam znaleźć dla siebie jakis taki obrazek???????????
ta ma fajną talię i oczywiście brak brzucha.........................
Takiego ciała bez ćwiczeń w życiu nie bedę mieć..........................................
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki