-
Cześć
Aniu jaki jest przepis na krem brokułowy ?
Jak przeczytałam o pół paczki ciastek to uznanie chcę Ci wyrazić , że drugą połowę miałaś pod ręką i jej nie ruszyłaś . Ja to nawet jogurtu na dwa dni nie kupuję , bo by nie doczekał
6W też ostatnio rozpoczęłam , lecz normalny zestaw za pierwszym razem jest dla mnie nierealny . Więc zamiast co 4 dni zwiększać obciążenie , będę to robić wolniej , np. co tydzień .
Pozdrawiam
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
-
Hej Anusia
witam Cię niedzielnie
co u Ciebie? dawno Cię nie było u siebie i domniemuję, ze pewnie jesteś zabiegana i zapracowana... Anuś ale dziś niedzielka, to odpocznij Myszko!
jak tam Siostra - kiedy ma rodzić? I Karolek co będzie miał - wiecie? brata czy siostrę?
ech, mnie ostatnio temat dzieci mocno prześladuje z różnych względów... stąd tak się wypytuję hehe..
Anusia miłego dnia no i dietkowego z szóstką oczywiście ja dzis mam 7 dzień.. zwiększam ilość do 8.... zobaczymy ile wytrwam
-
Pozdrawiam serdecznie.
Zaglądam na chwilkę, ponieważ jestem chora. Jak poczuje się lepiej to zaglądnę na dłużej.
-
WSPANIALEGO DIETETYCZNEGO TYGODNIA ZYCZE
CZEKAM NA ZDJECIA WYSLIJ NA:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Wracam po weekendzie ze spuszczoną głową...było nieciekawie...jedzenia mnóstwo...prawie cały weekend spędzony u mamy i to dlatego Ale w sumie nie jestem zła...bo i o co...trzeba wziąć się w garść i być dzielnym...
Dziś rozpoczęłam dzień od jogurtu Bakomy z ziarnami...teraz popijam wodę...brzuch wydęty ale powoli jest mi lepiej Na dziś planuję też aerobik i reaktywacja 6W bo przez weekend nie było
Psotka zdjęcia wyślę z domku.Wysyłałam Ci ale na pocztę na wirtualnej.
Agentka zaraz poczytam cóż to za choroba cię wzięła Pozdrawiam.
Anusia siostra ma rodzić na dniach. W sumie to w każdej chwili. Będzie dziewczyna. Narazie ma być Zuzia
Dagmarko ja też walczę z 6W...ale przyznam, że cięzka sprawa
Zosiu weekend miałam mało relaksujący i w sumie cieszę się, że już poniedziałek...
Jeni pozdrawiam.
Lunko buźka.
-
Maluszku, jesteś pierwszą spotkaną osobą, która się z poniedziałku cieszy! Normalnie uwierzyć nie mogę. Znaczy się, jak już wiem czemu, to mogę. Powodzenia we wracaniu na dobrą drogę. A szóstkę chcesz zacząć tam gdzie przerwałaś, czy jak?
-
WKRA NIE PRAWDA ZE 1 BO JA TEZ SIE CIESZE Z PONIEDZIALKU BO MOŻNA WROCIC SPOKOJNIE DO ZAJĘĆ JA W WEKENDY MYSLE TYLKO CO BY TU JESZCZE.....A TAK MAM HARMONOGRAM WIEC ....JEST LATWIEJ BEDE SIE CIESZYLA Z WEKENDOW JAK BEDE MIALA TE WYMAŻONE 61-63 KILOSKI NAJMALUSZKU NIE MARTW SIE BEDZIE OK A NAWET LEPIEJ....ŚLE 101BUZIAKOW :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P :P
-
WRÓCIŁAM JUŻ NA STAŁĘ I ŻYCZĘ SUPER TYGODNIA W DIETKOWANIU .
JAK SIĘ WYROBIĘ TO COŚ WIĘCEJ NAPISZĘ.
NARAZIE NADRABIAM ZALEGŁOŚCI , A SA STRASZNE.
-
Potrzebna mi motywacja...i to szybko!!! Dużo motywacji
Ktoś mógłby sobie pomyśleć jakaś durna, wkleja zdjęcia dzeiwczyn w kostiumach ale mnie patrzenie na takie laski pomaga...choć nigdy taka nie będę ale przynajmniej jest do czego dązyć
Hiii zaległości nadrobisz szybko...cieszę się, ze już jesteś na stałe...Sciskam mocno.
Sylwia dziękuję za odwiedzinki u mnie na wątku Masz rację weekendy sa cięzkie...tyle rzeczy kusi...ale już mamy poniedziałek popołudniu więc jest OK...łatwiej się pilnować!!!
Zosiu tak czasami mam, że cieszę się z poniedziałku...bywa, że nie lubię weekendów zwłaszcza gdy mam za dużo czasu na myślenie...nie lubię tego...związane to jest z wieloma rzeczami ...szóstkę zacznę tam gdzie skończyłam a co mi tam...najwyżej efekty będą ciut mniejsze ale nie chce mi się zaczynac od początku [/url]
-
Jestem w pełni usatysfaksjonowana z tego dnia...było jak należy...taki powinien być każdy mój dzień na diecie. Muszę sobie powtarzać, że każdy podobny dzień zbliża mnie do celu.
Po weekendowych szaleństwach nie ma już śladu chyba, że na wadze ale o tym przekonam się dopiero w piątek...Waga napewno poszła w górę ale może szybko wróci do stanu poprzedniego...
Jedzonko było w porządku, jak najbardziej zdrowe i dietetyczne w granicach 800 kcal...nie będę rozpisywać bo robię to jeden dwa dni a potem już mi się nie chce.Więc prowadzę dzeinniczek na dietce i dzięki temu wiem ile zjadłam.
Picia było też w sam raz około 2L w tym 1L wody mineralnej.
Byłam na aerobiku i odrobiłam 6W...9 dzień...po przerwie postanowiłam robić dalej bo nie chce mi się zaczynać od początku. Mam jednak duże wątpliwości czy dotrwam do końca. Już mam dośc przy 9 dniu...po prostu gdy zrobię 1 serię to już tak mi się nudzi, że nie wiem...strasznie monotonne te ćwiczenia. Naprawdę podziwiam te dziewczyny, które doszły z 6W do końca. Mnie na dzień dzisiejszy wydaje się to niemożliwe
Po dobrze przedietkowanym poniedziałku było też balsamikowanie więc naprawdę wszystko na 5+ A wtorek będzie równie udany Musi być
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki