Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Aniu, widzę, że jednak zdecydowałaś się na 6W. Podziwiam
Mnie też głowa dziś bolała, pomogła kawa. Może to z pogodą dzieje się coś niesamowitego, albo my po prostu nie doszłyśmy jeszcze do siebie po zarwanej nocy.
Na ćwiczenia idz koniecznie, a na głowę najwyżej weź tabletkę.

miłego popołudnia

Napisałam posta z domu a tu go nie ma Cuda się dzieją

W każdym razie był wczoraj fut burning i 1 dzień z panem W. Fut burning był dość wykańczający, 50 min skakania...ale fajnie...

Dietka OK mimo, że był wczoraj grzeszek
Zastanawiam się co dziś poćwiczyć????

najmaluszku, ruch to podstawa!!!
i tak trzymaj...

dużo szczęścia w nowym roku!!

wpadnę na dłużej jutro

Korni chcę znów wciągnąć się w ćwiczenia.

Mój ruch na dzisiaj to chyba będzie to

Najmaluszku, miłych ćwiczonek!
Ja już sobie nie wyobrażam dnia bez ruchu (czytaj: pedałowania) :P

Kasiu ja też bym chciała, żeby tak było Czyli dzień bez ruchu to dzień stracony

ANIU JA ĆWICZĘ 5 DNI W TYGODNIU.
JEŚLI CHODZI O MÓJ ODWYK TO OD DZISIAJ JEST.
COS NIEDOCZYTAŁAS PEWNIE , ALBO JA ŻLE SIĘ WYRAZIŁAM.
BUZIACZKI.

No to od dzisiaj trzymam za Ciebie kciuki HALINKO...Już nie raz pokazałaś, że potrafisz Chałwy mam nadzieję w domku nie masz

Aniu,
nie masz po wczorajszym dniu zakwasów Jak Ty to robisz? Po fat burningu na kick sie decydujesz.
Ja sobie przeplatam aerobik czymś spokojniejszym np pilatesem, albo jogą.
Mieśnie spobie inaczej pracują, a ja odpoczywam od skakania.

Miłęgo dnia

Emilka ja własnie nie mam żadnego problemu z zakwasami...rzadko mi się zdarzają...nie wiem od czego to zależy...po wczorajszym nie czuję nigdzie bólu a było ostro...