Strona 326 z 696 PierwszyPierwszy ... 226 276 316 324 325 326 327 328 336 376 426 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,251 do 3,260 z 6957

Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

  1. #3251
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Hej Aneczko - u mnie też kolejny rok waga zatoczyła krąg ani mnie więcej ani mniej zrzucam w koło Macieju te same 4 kg ale to sie zmieni

    Cytat Zamieszczone przez bella115

    Mocy spełnienia obietnic składanych samemu sobie dzisiejszej nocy.
    czego nam wszystkim w tym Nowym Roku życzę
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #3252
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Witajcie w 2007

    Jak się czujecie po zabawie sylwestrowej?

    Doszłam właśnie do wniosku, że fajnie jest wstać 1 stycznie bez bólu głowy i takich tam dolegliwości bo do tej pory zawsze tak było Mimo, że wypiłam całą butelkę wina to atmosfera na Rynku w Krakowie tak skutecznie mnie otrezźwiła, że dziś czuję się wspaniale...aż mam ochotę coś się poruszać...


    Grażynko ach ta waga...u Ciebie przynajmniej nie jest więcej...a u mnie niestety 60 Kg Znów...Ale już niedługo...rozprawię się z tym jo-jo

    A to kilka fotek z fajerwerków w Krakowie...niezbyt udane bo bez statywu ale coś tam widać...robione naszym nowym nabytkiem







    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  3. #3253
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Aniu,
    po pierwsze to zdjecia śliczne i bardzo udane i to bez statywu

    Ja też dzis bez bólu głowy wstałam, bez żadnej najmniejsze dolegliwości. I zgadzam sie bardzo fajne to uczucie. Cieszy bardzo.
    Niestety w domu pozostawało mi znowu mase jedzenia z imprezy. Ciasto co prawda starałam sie porozdawać, ale wszyscy starsznie dużo tego naznosili i krzyczy to do mnie teraz :"eat me" . I już chciałam wziąc, bo przeciez wczoraj i tak jadłam, ba nawet dziś w nocy, bo świeto dziś i jedyny tai dzień. Ale nie dałam się i nie dam. Jak od dziś to od dziś.
    Poza tym chyba za dużo nie zjadłam, bo głodna jestem i zołądek zaczyna się dopominać.
    Lece sobie coś szukać nadającego się.
    A Ty Aniu zbieraj motywację i siłę. Będziesz dziś ćwiczyć, bo ja koniecznie.

    pozdarwiam

  4. #3254
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Emilko ja na sczęście zanisołam ciasto do koleżanki u której byliśmy...wczoraj zjadłam tyle tłustych rzeczy, że dziś wcale nie mam ochoty...ale też zaczynam bvyć głodna bo jeszcze śniadania nie jadłam...myślę o śledziu...chyba może być...choć pewnie kalorii od groma ma

    Ćwiczyć miałam już godzinę temu ale jakoś nie wyszło...ale będę...

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  5. #3255
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Aniu, ten śledz to zalezy na co się decydujesz. Jak na 1000 to chyba nie koniecznie, a jak na SB to całkiem w porząku będzie bez chleba oczywiście
    Mi to SB jednak bardzo pasuję, bo najbardzie gubi mnie właśnie chleb, cista, ciastka, ziemniaki i ilościowo i wagowo.

    Trzymam kciuki za decyzję dietowo-ćwiczeniowe.

  6. #3256
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Emilko na dietkę już się zdecydowałam Po prostu MŻ...to najlepsza dieta dla mnie...nie mogę ograniczać wszystkiego bo bym zwariowała...z chlebem sobie poradzę....gorzej będzie ze słodkościami...Kiedyś stosowałam taką zasadę, że po tygodniu ładnej dietki mogłam sobie pozwolić na coś dobrego - słodkiego O to skutkowało bo nie czułam się jak cierpiętnica, która musi cały czas sobie odmawiać...Dieta SB czyni cuda ale chyba tylko na początku...w II fazie trzeba bardzo uważać, żeby efekty nie poszły na marne...u mnie tak się właśnie stało ...

    Emilko czytałam u Tagottki, że zaczynamy 6W...dziś albo jutro...nigdy nie udało mi się tego przejść ale może z Nowym Rokiem się uda...Ty też zaczynasz?

    Śledź był...dokładnie 20 g...to był taki płat w oleju więc niby dużo kalorii ale skoro w 100g ma 344 to w 20 tylko 84 Nie jadłam za dużo bo przecież dziś noworoczne spaghetti mojego szwagra A po powrocie do domu koniecznie ćwiczenia...

    Mój wspaniały mąż naprawia mi rowerek, żebym jak on to mówi nie musiała wydawać pieniędzy na nowy Wszystko jest w miarę ale trzeba zmienić jeden pedał bo pękł

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  7. #3257
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    ANIU NIE WARTO TAK ŚCISŁO DIETKOWAĆ. JA JEM WSZYSTKO , ALE W UMIARKOWANYCH ILOŚCIACH NAWET TORTA.
    NIC SIĘ NIE DZIEJE Z WAGĄ , ALE TEN TYDZIEŃ MUSZĘ PRZYSTOPOWAĆ TYLKO JAK SĄ 2 TORTY W LODÓWCE TO TRUDNO TO ZROBIĆ.
    DZIŚ JESZCZE ZJEM DRUGI KAWAŁEK I TO JEDEM BEZOWY KTÓRY UWIELBIAM MNIAMMMMMMM.
    ANIU DASZ RADĘ I W MIG SIĘ ROZPRAWISZ Z WAGĄ.

  8. #3258
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Aniu życze wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!!!!!


  9. #3259
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Aniu, ja się na 6W nie decyduję. Próbowałam i niestety nie dla mnie to. Ale za to codziennie będe robić (zreszto już od Wigili robię) jakies cwiczenia na brzuch. A Ty się decydujesz?

    Z dieta rozsądnie

  10. #3260
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Emilko ja właśnie też mam opory co do 6W...nigdy nie udało mi się tego przejść...wysiadam na 10 dniu...po prostu po kilku dniach mnie to nudzi...nie daję rady i rezygnuję...Ale byłaby to może jakaś motywacja gdybym zaczęła z Tag...choć kiedyś próbowałam z Zosią i się nioe udało Nie wiem jeszcze co zrobię...A wiesz może kiedy dziewczyny zaczynają?

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •