Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

czolem ANiu widze, ze powaznie wzielas sie za rowerek

dziekuje za zajrzalas do mnie... przynajmniej mam dla kogo pisac

Ania co ja tam czytam?? Ty jesteś gruba? No wieź laseczka przestań ... może potrzebujesz tak dla siebie dopracować swoją figurkę, ale bez zupełnej załamki . Osiągi jakie masz na rowerze są powalające, naprawdę!! No mała dajesz czadu . Ja dzisiaj nie poszłam na aerobic, po dentyście stwierdziłam, że odpuszcczę, bo nie najlepiej się czuję. Za chwilę wsiadam na rower a potem jadę z maxxF . Buziaki , trzymaj się dzielnie!

Dziś tylko:


PRZEJECHANYCH 24 KM W CZASIE 40,02 MINUT PRęDKOść różna INTERWAŁY

Na więcej nie miałam siły...jeszcze przede mną 14 dzień Weidera i będzie napewno ale nie teraz...teraz musze z godzinkę odpocząć...nic na siłę...


Kasia fajny zbieg okoliczności...dobry jest pieczony schabik no nie???Mój był ze ślwiką ..
.

Martusia cieszę, że jesteś...że wpadłaś tak jak obiecałaś...Wiem, że napewno poćwiczysz w domku a może właśnie to robisz Trzymam mocno kciuki za twoje dietkowanie...a moje wyniki rowerowe chyba takie sobie...Co do grubości to naprawdę jest nad czym pracować....obwód moich bioder mówi sam za siebie...

Dayna pisz pisz...ja zawsze chętnie czytam

Dziekuje za odwiedzinki... nie przejmuj sie ze dopiero teraz przeczytalas... To juz za mna, jest dobrze wiec ja mam uszy w gorze ...
Co do dietki to super ci idzie jak widze... wow wow widze ze sie zawzielas I dobrze
Sciskam i pozdrawawiam

Aga zawzięłam się a jak....dość tego pobłażania sobie Ciągle jakieś wymówki...uciekanie...lenistwo...teraz nawet jak mi się nie chce to ćwiczę Tobie też polecam...


14 Weidera za mną...było przyjemniej i pod koniec bardzo gorąco

Najważniejsze jednak że ruch był

i pewnie zaraz samopoczucie lepsze

pozdrawiam ciepło

Kasiakasz oj lepsze...dużo lepsze...


Jutro idę step Cieszę się jak dziecko bo dawno nie byłam a lubię ....

ANIU U SIEBIE NAPISAŁAM CO POJADŁAM DZIŚ ZA WĘGLE .
JUTRO JUZ ICH NIE BĘDZIE.
CIESZĘ SIĘ ŻE TAK ŁADNIE ĆWICZYSZ.
DOBRANOC.

Aniu, 24 km to wcale nie mało, nie przesadzaj!

Fajnie, że jeździsz, to jest najważniejsze :P

Spokojnej nocki życzę, śpij dobrze! :P

NAJMALUSZKU JESTEM PO PIERWSZYM DNIU 6W :P NA RAZIE SIĘ UŚMIECHAM ALE CO BĘDZIE ZA 3 DNI?......NA ROWERKU ZALICZAM 24-28 KM OBIĄŻENIE LEKKIE NIE MA CO SZALEĆ AA PRĘDKOŚĆ TEŻ RÓZNA
STARAM SIĘ JAK MOGE :P BUZIACZKI