Wątek: Ciąża bez słodyczy czyli zdrowo jemy!

Dzięki Anusia To miłe co piszesz ... Tobie też świetnie idzie ...Bez słodyczy da się żyć ... Do czego nam one potrzebne?Chyba tylko do zbędnych kilosków...
Dziś może popedałujemy troszkę?

Aniu kusząca propozycja
ja wrócę od koleżanki to dedykuję Ci choć z pół godziny rowerkowania
choćby mi się nie chciało to wsiądę

buziaczki

To skoro Ty dedykujesz mi to ja Tobie muszę
Pewnie na pół godziny wskoczę

Aniu przepraszam ...Nie pojeździłam

Anusia no coś Ty, nie przesadzaj, nie masz za co przepraszać!!
Pojeździmy razem kiedy indziej

Pozdrawiam Cię gorąco i zyczę miłęgo dnia

A jednak mi wstyd [/b]

E tam

Anuś zawsze mozemy dziś pojeździć

dZIŚ IDĘ NA ROZTAŃCZONY AEROBIK

Roztańczony? fajnie brzmi!

Pięknie !!! !! Ja kocham słodycze , nie poradzę nic na to, nie umiem oszukiwać się, że mogą nie istniec , no ale rezygnuje z nich jak trzeba... na szafce leży paczka ptasiego, ferrero i nic, nie rusza ... jak dobrze, ze rafaello tak nie ma

Anulka ściskam mocno!