-
oto i link
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ktosiulka!!!!!!!!!!!!!!!
super, że jesteś, tęskniłysmy wszystkie :*
a teraz już idę do mojej chemii
nie wiem z tego kompletnie nic
i jest mi smutno z tego powodu bardzo, bardzo
chemia sprawia, że potrafię płakać cały wieczór
narazie 3 się uczyłam na jakies koło czy cuś i trzy razy nie wytrzymałam psychicznie i zaczynałam ryczeć bez sensu
ale musze iść
buźki
-
Hej ho Młode
Jak nastroje? Mam nadzieję, że jesteście pełne optymizmu? :> Bo ja jak najbardziej Wstałam z kurami, ale zamiast zejść z łóżka, leżeliśmy z Miśkiem i tuliliśmy się do siebie Fajnie tak móc przytulić sie do kogoś i rozgrzać ciałko czy serducho kiedy jest smutno No ale już nie "romantykuję"
Śniadanko: grahamka z serem białym + zielona herbatka
Agassi zajrze na bank na te strone Dzięki
Wiesz co? bardzo niedobrze, że masz taką awersję do tej chemii.. może Cie tak przesladować w nieskończoność Może spróbuj jakieś korki załatwić, hę? może ktoś rok wyżej mógłby Ci pomóc? Bo jeśli będziesz tak błądzić w tym kole, to na dobre Ci to Słońce na bank nie wyjdzie.. A tylko pogłębisz swój strach przed przedmiotem i swoją niechęć
Ja trzymam kciuki i wierzę, że dasz radę No bo jak nie Ty - to kto?! :***
-
cześć kochaniutkie
wczorajszy dzień przeżyłam bardzo dobrze, bez objadania się itd. myślę, że nie zjadłam więcej jak 1200kcal, tak, że nie tak źle, mam jeszcze tylko złe przyzwyczajenie, np. dzisiaj rano zamiast zjeśc kanapeczki z wedlinka wszamałam bułke słodką, będę musiała to koniecznie zmienić
-
Hej Słonka po raz drugi
Kasjo super - gratuluje wstrzemięźliwośći
Nie tylko Ty masz stos złych przyzwyczajeń - ja zjadłam na obiad 2 precle... bo byłam na mieście i nic ciekawszego nie wpadło mi do ręki.. ile to kcal te dwa precelki, hę?
-
Hej dziewczynki! co jest grane? Gdzieście zdezerterowały? :> Mam tu sama siedzieć? Wredne jesteście
Właśnie idę pod prysznic, jestem po ćwiczonkach (godzinka ) i niestety po późnej kolacji Zjadłam 2 kromki chlebka (z tostera podpieczone) z sałatą, plastrem fileta z indyka i.... 2 plasterkami sera żółtego Grrr! Jestem wściekła o to obżarstwo, ale trudno... ważne, że się poruszałam.. bilans wychodzi mi na 1400 kcal, czyli tragedii nie ma
A jak u Was? Piszcie coś Słonka! Ckni mi sie bez Was
Agassi jak chemia poszła? Kasjo zaczęłaś od bułki słodkiej, a jaki był finał dnia? Aphro a Ciebie co- babcia zdominowała, że znikasz nam tu Kffiatku?
Lena co z Tobą? Wracaj i mów Misiu jak idzie! To samo Milusiaa Chyba się nie wypięłyście na nas, hę?
No i Ktosiulka ma sie rozumieć.. jak dzionek sie udał? dietkujesz coś w ogóle Młoda, czy na razie pas?
Buziole i dobrej nocki.. ruszam na łazienkę, a potem atakuję łóżko - jutro praca.. Dzisiaj miałam wolne, a raczej urabiałam sie po łokcie Gotowanie, pranie, sprzątanie... muszę nadrobić sobotę, bo czeka mnie kolejny zjazd na Uczelni, a jakby tego było mało to jadę i w sobotę i w niedzielę
Już nie marudzę, przeciez wpadnę jutro, to jeszcze zdążę Was pognębić :P
Aloha!
-
hej
mnie woczoraj nie było
ale raczej nie z mojej winy,
miałam bardzo zalatany dzień
ale ciężki
opłacało się jednak
uczyłam się dużo chemii ale dostałam z koła 4 (a powinno być 5 hihih, ale jestem głupol i o jednostkach zapomniałam )
bylam na aqua aerobiku i zjadłam tyle ile miałam zjeść
więc jestem z siebie zadowolona
no i jeździłam autkiem, bo obiecałam, że w końcu zacznę i nawet tak źle nie było
ale dzisiaj już jestem
narazie jestem po śniadanku
byłka z miodem i jogurt 4oo kcal
i zaraz jadę na uczelnię
najpierw pooglądać zdechłe pieski na anatomii
a potem na jakąś wycieczkę do muzeum
ale to nie będzie trwało długo na szczęście
jeszcze muszę trochę ogarnąć w pokoju
trzymajcie się dzisiaj dzielnie :*
-
no mnie wczoraj wyzuciło z netu, jakaś awaria, ale juz jestem i będe sie chwilic, bo wczoraj zajdłam jakies 1300kcal
-
mam zla nowine
zas sie cos z netem zrypalo i nrazie go miec nie bede
jestem zla jak nie wiem nie dosc ze net to jeszcze z dietka nie idzie juz drugi dzien sie objadam
echh postaram sie wpadac jak tylko bede mogla ( jak sie nadarzy okazja )
nie gniwajcie sie na mnie, bo to niezalezne ode mnie
3majcie sie skarby :*:*:*:*
-
buuuu
ale jak tylko będziesz mogła, wpadnij :*
ago: a Ty gdzie znów się podziewasz, co?
kasjo: 13oo, bardzo ładnie ja wolę nie myśleć, ile wczoraj zjadłam
2ooo z hakiem na bank
i na wadze żadnych zmian
ale wiem, dlaczego
-
Haj dziewczyny Wy to sie rozpisujecie jak nie wiem, a ja to pozniej musze czytać!
ALe u mnie śniegu napdało Ladnie to wyglada przez okno, ale jak sobie pomysle ze zaraz musze leciec na zakupy i bedzie na mne lecial taki zimny snieg to ... brrrrrr
U mnie jest zupelnie bezdietkowo, wiec widze ze teraz nie pasuje do tpwarzystwa..ale kiedys znow sie zbiore bo przytylam ...i to ładnie.
Aphro trzymam kciuki zeby nie bylo problemow z netem. Agassi gratuluje czworeczki chemia to tez moja zmora, chociaz poki co ją lubie.. za rowny miesiac czeka mnie probna mtura wlasnie z tego przedmiotu....pomijajac fakt ze to beda moje urodzinki :/ jeszcze tego nie bylo, zeby tak sie stresowac we wlasne, urodziny, i do tego osiemnaste ale jakos to bedzie
Ago podziwiiam Cię za cwiczonka, tak trzymaj! W ogole wszystkie jestescie wspaniale ze wytrzymujecie Jestem z Was dumna. Tylko ja taki odlud i odpadłam z własnej nieprzymuszonej woli. no ale coż.. zdarza sie i nie ma sie co zalamywac.
Miłego zimowego dnia skarby!!!!!!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki