Wątek: Moja ścieżka ...

Motylisku i Grzibcio dziękuję za pocieszenie

Już mi trochę lepiej ale wiem ,że nowy tydzień przyniesie nowe.... Staram się trzymać dietki , nie przejadać ale nie mam czasu a może i ochoty na liczenie.
Pozdrowenia i całuski
Schowam się w Przytulni i poczekam na wiosnę

Slonko odezwij sie do mnie ....

A to dlatego nie było nigdzie widno twojego topicu - co to za schowywanie ?! Ale już mi wyłazić i meldować swoją gotowość do next walki ! Ja tu tyję na pełnego, już połowę rzeczy nie dopinam a tu proszę, wspomagaczka moja się postanawia zhibernować gdzieś w ukryciu do wiosny!!!
Jupimorek wracaaaaaaj !

Jupimorek witaj
Jupimorek wracaj
Wiem że nie masz czasu bo sama nie miałam
Muszę się wziąć za siebie bo mi się spodnie na udach zaczęły przecierać
( Wszystko w moim życiu jest adekwatne do tego co robię )
Zamierzam pisać lepsze wieści w postach a nie takie smęty
Byłaś na SB - jak Ci teraz idzie ?
NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI !!!!!
Pozdrawiam

Już niedługo wrócę....... wiosna niedaleko

Jupimorek jestem zdezorientowana .
Bo ja myślałam , że Ty układasz kamienie . A to był piasek tymczasem .
NIECH MOC BĘDZIE Z NAMI !!

Buźki Jupimor .
P.S.: Wiosna coraz bliżej

Witajcie
Wstaję Wstaję Wstaję
Grzibciu masz rację: wiosna coraz bliżej



Dziewczyny wzięły się za siebie a ja co?
Do roboty grubasie
Czas na zrobienie porządków ze swoim ciałem ,by w święta nie było narzekania.Czasu mam mało na klikanie ale postaram się częściej pisać . Trzymajcie kciuki za mnie bo ja sama już nie mogę.
Och Dagmarko jak mi ta nasza moc jest potrzebna...baaaardzo.
Pozdrowki