Wątek: Moja ścieżka ...

JEJKU
BARDZO DZIĘKUJĘ ZA ŻYCZONKA :*:*:*:*:*

Hej Justynko

co u Ciebie? jak idzie styczniowe dietkowanie ?
Asia ogłosiła nową akcje - zapraszam w jej imieniu będzie miło razem dietkowac (bo teraz planuję do niej się przyłozyć, a nie tak jak w grudniu skisiłam na całej linii.. ).

buziaczki sobotnie i pozdrowionka slę

Spoglądać w górę, sięgać myśla poza granice widzialnego świata...
i wznosić się wyżej ...zawsze wyżej...
L. Pasteur



Witajcie koleżanki z samego ,niedzielnego poranka
Witam Was gorąco choć za oknem - 13 .Dobrze ,że dziś nie muszę do pracy.Ale jak będzie jutro? Pewnie trochę przemarznę ....
OK koniec biadolenia. Kończy się właśnie pierwszy tydzień stycznia .Miałam pięknie dietkować....miałam Noooooooooo i trochę dietkowałam. Trochę
W poniedziałek pięknie się trzymałam , we wtorek koleżanka hucznie odchodziła do innej pracki (lepszej),w środę dietkowałam, w czwartek też a w piątek szefowa obchodziła imieninki - też hucznie O sobocie pisać nie będę bo nie warto a wymówki nie mam To już Anikasku chyba wiesz co znaczy" niby odchudzanie"
Ale..ale mam już chyba spokój ze wszelkimi hucznymi imprezami ,więc mam zamiar przyłożyć się do dietki.Nie ma wymówek .Dobrze ,że Asia ogłosiła nową akcję bo będę jakoś zmobilizowana do dokładnego liczenia kaloryjek . Zaraz lecę na jej wątek zapisać się .Jutro się zważę i może w końcu zmienię suwaczek .... a może nie będzie trzeba Na pierwszej akcji schudłam 2,5 g ale były święta ... sylwester...imprezki.... ECH Zobaczymy jutro.

Dziewczynki dziękuję za odwiedzinki i za życzenia.Zaraz do Was pozaglądam.
W miarę możliwości czytam Was na bieżąco ale nie mam siły już na klikanie.
Zamiast książki na dobranoc czytam Wasze wątki

Pozdrowki bardzo ciepłe dla Was wszystkich

Ehh, doskonale rozumiem określenie nie mam siły , ano ciekawe co będzie jak tę kawę raz odstawię . Chciałam tylko pozdrowić przelotem, czasz niewiele, trza jeszcze po wątkach trochę się iść przewietrzyć . Have a nice week

Witaj
Jupimor gdzie się podziwasz ? Zapisałaś się do akcji, miałaś w poniedziałek podać wagę początkową, a tu pusto i głucho. Czekam z niecierpliwością na jakieś wieści.
Przesyłam buziaczki
Asia

Witaj Jupimorku ... dziekuje Ci za wczorajsza rozmowe, byla mi potrzebna ... bardzo Ci

za nia dziekuje i za to ze jestes taka kochana duszyczka ... Sciskam Cie mocno i

przesylam goracew buziaczki w czulko ...

i pozdrowienia dla Dzieciaczkow

PIĘKNĄ ZIMĘ MAMY!!! JUŻ CZAS NA ZMIANY!!!



Dziewczynki kochane dawno mnie nie było ale nadrobiłam Wasze wątki. Jedne pięknie dietkują , inne pięknie się uczą a jeszcze inne pięknie obiecują..... Miło się czyta.
W poniedziałek wracam do liczenia kaloryjek choćby nie wiem co. Czas mam ostatnio bardzo zakręcony , choć myślałam ,że juz się to zmieni . Ale muszę to wszystko jakoś pogodzić. Muszę..... Dobrze ,że chociaż mój mąż mnie rozumie i mi pomaga w tych codziennych obowiązkach. Ale nie narzekam bo praca jest Taka a nie inna ale jest

MOTYLISKU Och to Ty jesteś kochana duszyczka i bardzo poprawiasz samopoczucie. BARDZO Jeszcze raz dziękuję Pamiętaj o poniedzialku- O B I E C A Ł A Ś Buźka
ASIU Witam na moim wątku Dziękowałam już ale jeszcze raz to zrobię. Dziękuję za zainteresowanie .Dziękuję Pozdrowki
GRZIBCIO Pozdrowienia i życzenia dużo siłay nad książkami

Miłej niedzielki i koniecznie wybierzcie się na spacer. Ja też pójdę Paaaaaa*

Dziękuję, dziękuję, dziękuję . Ehh no nic wielkiego to moje uczenie, grunt jak zdam za pierwszym razem . Już mi się wydawało, że tylko ja tutej wiecznie zaczynam od początku, ale widno cuś tu po nowym roku jakoś wszystkim szwankuje . Silnej woli w trzymaniu diety i mocnych nerwów podczas liczenie kcalów życzę :P . Buźki

Hej Justynko

Słonko życzę Ci cudnej niedzielki - odcznij i nabierz siły, bo od jutra nowe obowiązki - liczenie kaloryjek

Justynko to wspaniałe, ze mąż jest z Tobą w Twojej walce
trzymam kciuki i pamiętaj - wiosną będziemy szczupłe a na pewno z 7 z przodu bez gadania buziaczki i duuuuuuuzo pozytywnej energii ślę