Jak miło widzieć, że znowu do boju w parze z nami jupimorku. Pochwalić cię mi chyba trzeba, bo doprawdy grzecznie ci się trzyma z jedzeniem
!
A Walentynki- ehh, kontrola nam znalazła szybkowar na akademiku i 60zł karnego nam walnęła w podarku. Jak tak potem sondowałyśmy do doliczyłyśmy się prawie 5000zł, że udało im się tylko w naszym budynku chyba podczas tego obchodu nagrabić
!!! A uczenia nie widzę kolorowo, bo taki nas były ginekolog prowadzi na ćwiczeniach, co jak nam dziś o ku miał wykładać, to wyglądał na maksa zszokowanego tym co czyta (
![]()
![]()
)i co ma widzieć na tych żywych preparatach!!! Ale nie narzekam, bo to taki sympatyczny "dojrzały" 40-latek...ehh, która baba by narzekała
.
Buziaki jupimor, obiecam podtrzymać na duchu ile sytuacja z naszym szkolnym i-netem pozwoli, córze przesyłam pozytywne lecznicze fluidy na zgojenie beznajmniejszech powikłań. Papatki jupiś
![]()
Zakładki