Strona 23 z 48 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 230 z 480

Wątek: zaczynam od nowa

  1. #221
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kwiatku - doskonale zdaje sobie sprawe, ze nauka + Kopenhaska to nie ma szans... ale ma teraz wolny caly miesiac - wiec sprobuje powalczyc Co do cwiczen - to maszcakowita racje - ale i mnie jestto sprawa najtrudniejsza; leniuch jestem niesamowity bede sie starac - obiecuje
    Grzibciu - wszystko sie rozwiaze w szkole, ja tylko muszejutro po wpis i zaliczenie semstru jechac i luz mnie sie wydaje, ze ta kopenhaska nie jest taka straszna - ja czasami caly dzien wytrzymywalam bez jedzenia w ogole; jak jezdzilam do szkoly w te najgorsze mrozy to nic nie jadlam - bo w szkole nia mam zadnego bufetu i musislabym biec do jakiegos sklepu w okolicy - a mnie sie wcale nie chcialo wychylic nosa na dwor... i nawet mi w brzucha bardzo nie burczalo - w kazdym badz razie - idzie sie przyzwyczaic

    takze bede walczyc !!! pozdrawiam Was i przesylam troche dobrego humoru :*

  2. #222
    mocca88 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    hej
    ta kopenhaska to taka cholera, bo niby duzy spadek wagi, ale z drugiej strony meczarnia! fakt, ze kazdy organizm inaczej ja znosi, moj zbuntowal sie po 8 dniach. jednak wiem, ze to jest tak, ze samemu trzeba na wlasnej skorze sie przekonac, ze komentarze innych nie maja za bardzo wplywu na nasza decyzje (wiem po sobie).

    gratuluje sukcesow na uczelni

    ehhh, ja tak siedze na tym forum i siedze, i przedluzam jak moge, bo samą czeka mnie wkuwanie z niemca...koszmar!

    na jaka dietke sie nie zdecydujesz trzymam mocno kciuki!!!!

    pozdrawiam

  3. #223
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mocca ja sie spodziewam, ze ta dieta to meczarnia - wystarczy spojrzec na jadlospis... ale zalezy mi teraz bardzo na poprawieniu mojej przemiany materii i zacisnieciu troszke zoladka - bo mi sie przy sesji rozepchal tak, ze moglabym teraz trzy kobyly z kopytami wszamac... a jak nie dotrwam do konca Kopenhaskiej - to trudno... bede sie starala jak najwiecej (i powodzenia z Niemca)

    tak, tylko checi to jeszcze nie wszystko... niestety teraz jest cienko z kasa u mnie, a jeszcze sie dowiedzialam, ze mam przyjecie weselne (nie wesele) mojego brata ciotecznego 25 lutego... i musze jakies ubranie kupic sobie cholera wszedzie ta kasa potrzebna na szczescie wesela narazie nie ma - bo narazie tylko cywilny, potem wlasnie to przyjecie tylko dla najblizszej rodziny; a potem wyjezdzaja mlodzi do Szkocji... dopiero jak wroca (za jakies pol roku) to bedzie koscielny slub i weselisko - mam nadzieje, ze do tej pory to juz bede laska
    ale i teraz trzeba sie w cos przyzwoitego ubrac - wiec znowu kase trzba wylozyc....
    i dietka bedzie musiala poczekac - bo nie mam grosza przy duszy, a nie mam w domu ani befsztykow, ani szpinaku, ani salaty i nawet kawa sie skonczyla... wiec narazie z diety Kopenhaskiej nici...

    no i oczywiscie jeszcze cosik nalezy zrzucic do tej imprezy - wiec pelna mobilizacja i cwiczenia


    wczoraj juz mi niezle poszlo 1008 kcal i na nic wiecej sie nie skusilam procz rzeczy zaplanowanych nawet jak robilam rodzince papu to wolalam siostre, zeby probowala i mowila, czy jeszcze przyprawic takze na plus
    dzis tak samo rygor i wreszcie trzeba sie ruszyc

    oj, rozpisalam sie.... sorki
    buziakole :** 4 all

  4. #224
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jaku, zaczelam wierzyc, ze mi sie uda
    do wakacji bede lalunie

    pozdrawiam Was !!!

  5. #225
    kwiatek432 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No, nareszcie mogę wejść do Ciebie!
    Od dwóch dni próbuję dostać się i nic, albo nie można napisanej odpowiedzi wysłać, albo nie mozna nic odpisać, albo jak odpisze się to kilka razy. Wiem, forum jest w przebudowie, ale jakies ogłoszonko by się przydało.
    Przepraszam, jestem strasznie zła, bo nigdzie nie mogę dostać się. Nawet do siebie.

    Kochanie do 25 lutego zostało Ci troszeczkę czasu, więc mam tylko jedną radę, musisz poprawić swoją kondycję. Zostały Ci ćwiczenia. Musisz się przemóc i systematczynie ćwiczyć. Ja też jestem straszny leń, a wiesz, na głowie mam cały dom, każdy czeka, kiedy tylko wrócę do domu.
    Ale od pewnego czasu powiedziałam sobie, że bez ćwiczeń nic nie będzie, ani nie spadnie waga, ani nie będę czuła się lepiej. A przecież lata też mam, niestety .Czasami jak tylko zaczynam ostrzej ćwiczyć, wszystko chrupie w kościach. Jak nie miałam hantli, nalewałam w butelki wodę i jazda do ćwiczeń. :P
    Być może to jest śmieszne podrzucać butelki z wodą, ale nie dla mnie. Właśnie dziś ćwiczyłam na podłodze na pokoju i otwierają się drzwi i wchodzi mój małżonek ze znajomym, a ja nogi do góry. :P Wyobraź sobie jaki był ubaw.
    :P
    A więc do dzieła Jeśli jutro bez przeszkód wejdę na forum,zajrzę do Ciebie
    Powodzenia

  6. #226
    zeuska81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    282

    Domyślnie

    no i cię w końcu znalazłam , choc nie było to takie łatwe
    widze, że juz po sesji - ja też - więc możemy sobie podac dłonie.
    wolny czas to najlepsze co może człowieka spotkać - droga do sukcesu gwarantowana
    a co to jest ta dieta Kopenhaska??

  7. #227
    siostra20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kwiatku - masz racje, bez cwiczen ani rusz wczoraj zaczelam... narazie odrobine - ale bede zwiekszac z dnia na dzien :8 narazie bylo abs - 8 min. na brzuch, 8 min. na posladki i skakanka (nie wiem ile - nie liczylam i na czas tez nie bylo) w kazdym badz razie ciesze sie, ze zaczelam
    Zeusko - fajnei, ze wpadlas podaje reke a dieta Kopenhaska to jest taka na 13 dni - dosc rygorystyczna...zamieszcze ja ponizej

    jade teraz do Warszawy po ostatni wpis, a potem do Janek - wybrac sobie jakas kreacje na ten slub... wiec troszke dzis pochodze - moze cos sie spali
    trzymajcie sie sloneczka :*


    a oto ta dieta :
    1i 8 dzien:
    sniadanie - kawa;
    12:00 - 2 jajka na twarda, szpinak i pomidor;
    16:00 - befsztyk (moze byc piers z kurczaka usmazona sama bez zadnych przypraw, jajka i bulki), salata z olejem i cytryna.

    2 i 9 dzien:
    sniadanie - kawa;
    12:00 - befsztyk (moze byc piers z kurczaka usmazona sama bez zadnych przypraw, jajka i bulki), salata z olejem i cytryna i jeden swiezy owoc;
    16:00 - plasterek szynki i jogurt naturalny duzy;

    3 i 10 dzien:
    sniadanie - kawa i grzanka;
    12:00 - szpinak i owoc;
    16:00 - 2 jajka na twardo, plasterek szynki, salata z olejem i cytryna;

    4 i 11 dzien:
    sniadanie - kawa;
    12:00 - jajko na twarda, tarta marchew i twarozek;
    16:00 – 2 swieze owoce, 2 szkl. jogurtu naturalnego;

    5 i 12 dzien:
    sniadanie - tarta marchewka z cytryna;
    12:00 - cala duza makrela wedzona;
    16:00 - piers gotowana bez przypraw;

    6 i 13 dzien:
    sniadanie - kawa i grzanka;
    12:00 - piers gotowana bez przypraw, salata z olejem i cytryna;
    16:00 - 2 jajka na twardo i duza marchew;

    7 dnzien:
    sniadanie - herbata;
    12:00 - kawalek miesa pieczonego i swiezy owoc;
    16:00 – NIC

  8. #228
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Oby pomyślnie wypadło polowanie na kreacje .
    Mnie czeka ślub kuzyna 30września, no chyba dość czasu, żeby dobrnąć do wagi wymarzonej
    Obiecam aż do poniedziałku rano mocno trzymać kciukole (bo potem mi się zajęcia zaczynają ) . Buźki papatki

  9. #229
    sukienkaaa71 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    OO kreacja na ślub? O kurcze zazdroszcze Ci:0. Luybie takieimprezy.....Moze chcesz pożyczyc moja sukienke studniówkową? Buziaczki:]

  10. #230
    zeuska81 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-01-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    282

    Domyślnie

    wszystko byłoby pięknie - gdyby nie to, że nie cierpię gotowanych jajek i nie przepadam za mięsem - tzn, jem od czasu do czasu, bo tak trzeba - ale nie częsciej niz raz w tygodniu.
    No i kawy jako takiej nie trawię - potem mnie strasznie brzuch boli -albo mnie czyści - więc nie zaciekawie. A może można zamiast kawy herbatę Tego kurczaka to bym jeszcze zniosła - ale nie mozna przyprawiać wogóle - nawet solą . No a jajka to pewnie bym wmusiła - czego się dla piekna nie robi . Może kiedys zastosuję - ale to za jakiś czas - jak skończę ta dietę - i troszkę odpocznę od dietkowania to może.
    W każdym razie bardzo dziekuiję za dokładne objaśnienie
    A jak tam kreacja - wybrana

    do zobaczyska

    zeuska

Strona 23 z 48 PierwszyPierwszy ... 13 21 22 23 24 25 33 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •