-
nauka, nauka, nauka, nauka
dlatego zjem sobie frytki, a co......
baj
-
A to sobie zjedz, bo bez żarcia trudno o naukę, choć są i zdrowsze warianty ...coooo tam, też podczas sesji żyłam kanapkami, czekoladą i kawą ...i trudno o gorsze żarcie . Buziaki sister, jedzeniem się nie martw, czasami lepiej trochę więcej kalorii i zdany egzamin niż ładna sylwetka i dalszy termin . Poooooozdro
-
Na pewno poprawi Ci się humor.
Przecież we wszystkich dietach raz na jakiś czas trzeba zaszaleć, to dla zdrówka.
Buziaczki Pa
-
no to ja za godzinke zmykam do szkoly - ide sie spakowac... pizamka, szczoteczka do zebow, recznik i mnostwo ksiazek
trzymajcie kciuki - jutro zerowka z historii sztuki (choc nie licze na wiele) a w niedziele zaliczenie z socjologii -> brrrrr.......
zycze Wam milego, dietkowego weekendu
buziole :*
-
Trzymaj się dzielnie. Socjologia, tragedia. Nigdy tego nie lubiłam. Brrr
Trzymam kciuki, aby wszystko poszło po Twej myśli.
Miłego wekendu!
Papatki!
-
Halo, halo, tu tele-patyk, tele-patyk, przesyłam pozytywne fluidy, fluidy . Spokojnej głowy, tak na odległość
-
uf, po zaliczeniach - narazie do przodu i srednia 4,0... ale czuje cosik, ze po tychegzaminachza tydzien sie obnizy no coz.... zeby tylko zdac
lece do nauki...........
a dietka spoko, tylko wczoraj byly trzy piwka
pozdrawiam
-
Ani mi się nie waż myśleć o tym, żeby do tyłu się co ruszyło !!! A piwka w zupełności wybaczone, o ile były w miłym towarzystwie to ci więcej takich czas od czasu przepisuję do przyszłości . Całus na nosa i jeden na czółko od Zupy Grzybowej :P
-
Grzibciu no postaram sie....
ale juz mi mozg paruje od nauki...
z dieta na bakier od pon....
w ogole jakis dolowiasty humor mnie ogarnal...
bleeeee...
I'm so lonley
-
jeju, pocieszam sie, ze jeszcze tylko trzy dni i juz bede miala z glowy (mam nadzieje) - no i bede wreszcie mogla sie ruszac, cwiczyc - bo moze dlatego mam taki zly humor... siedze tylko cale dnie przy ksiazkach i czuje sie taka ciezka, ze strasznie mi z tym zle ale... jeszczetrzy dni, tylko trzy musze dac rade - bede miala ladne oceny w indeksie - tak, tak, tak "twardym trza byc, a nie mientkim"
a potem powaznie sie zastanawiam nad dieta kopenhaska - wiem, wiem dobrze, ze to ciezka sprawa... ale chce sprobowac - w koncu na tym nic nie strace - a moze mi sie uda tylko nie tak od razu, musze najpierw troche zacisnac sobie zoladek po tym jedzeniu przy nauce - a potem 13 dni kopenhaskiej i powracam do tysiaka - tak zrobie - jestem zdecydowana zwlaszcza, ze mam teraz 2 tygodnie ferii zimowych - to powinnam dac rade; a przy okazij pocwicze silna wole
buziaki dla wszystkich :*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki