-
tak sie stęskniłyście za mną?
no jestem już, jestem
wczoraj miałam ciężki dzień... rano zaspałam, więc jak się już obudziłam to miałam tylko 1o minut na wyjście z domu, na angolu do 13, wróciłam jakiś obiad, coś i poszłam spać :P i spałam do 18 z hakiem, potem Paweł przyjechał i dzień zleciał 
imprezka była fajna
niestety zjadłam i wypiłam więcej niż miałam. w sumie jeszcze doszło jabłko, 3 piwa, 3-4 ciastka i kilka popcornów i chipsów 
wczoraj na wadze było 65,4, ale to ewidentny skutek odwodnienia, bo dzisiaj już równe 66,3. ciekawe
idealnie tak, jak przedtem 
a wczoraj... niech pomyślę
śniadanie: banan (nic innego nie zdążyłam)- 1oo kcal
potem mi masakrycznie w brzuchu burczało, jaki wstyd 
II śniadanie: bułka mleczna 2oo kcal
obiad: kuskus z sosem meksykańskim i sałatka (6oo)
podwieczorek: pączek
(3oo)
kolacja: pół bułki z serem i szynką, jabłko (2oo)
więc w miarę okej 
kurde, teraz muszę wychodzić do kościoła
ale jak wrócę, to zajrzę i dokończę :*
ok, jestem z powrotem
ale wymarzłam
julix: mi w sumie wątek Izy nie przeszkadza
tylko lubiłam Karola i głupio jak teraz go nie ma :P
nicol: myślę, że ona ma po prostu zdrowsze podejście do siebie samej i odżywiania 
aniołek: 
corsic: wiem, wiem, ja wszystko rozumiem :P body shape'a nie mam zamiaru sobie odpuszczać :P to był tylko taki jednorazowy wyskok 
ago: Misiek pewnie zadowolony wrócił, co?
ja meczu nie oglądałam, ale wynik znam i wiem, że wszyscy w TV się tym podniecali 
jaki atak?
mam nadzieję, że już dobrze?
xixa: no wpadłam przecież
i już wiesz, że nie spałam cały dzień 
cieszę się, że chudniesz i że pracujesz, pewnie nie masz czasu myśleć o żarciu- i bardzo dobrze!
kitek: wiesz co wczoraj porabiałam... a dzisiaj mam tyle do zrobienia
i pewnie nic nie zrobię- jak to ja. bo weekendy są po to, żeby odpocząć 
ale wczoraj zrobiłam pół zielnika
dzisiaj będę musiała go dokończyć, napisać jedną albo dwie prace i jeszcze jakiś szit na angola. trochę tego mam
igunia: tylko pół kilo na tysiaku
strasznie mało... ale w sumie jak napisała corsic, lepiej powoli, bo jojo nie będzie
miłej niedzieli Kotki
-
do kościołka idziesz? a chodzisz w każdą niedzielę?
bo ja dawno nie byłam, w sumie to msze mi się nie podobają, jesli ide do kościoła, to wtedy, gdy jest pusto :P taka duchowa relaksacja
no i nie było tak tragicznie z jedzeniem, przesz to impreza
-
xixa: wiem, że nie było aż tak źle... ale właśnie chodzi o to, że ma być dobrze 
bo obiecałam, że bez wykrętów, poświęcam te 6 tygodni na dietę, a potem będę mogła sobie odpuścić raz na jakiś czas.
no nic, w tym tygodniu schudłam 1 kilogram. to całkiem okej jak na to jak jadłam ostatnio. może w następnym tygodniu też uda mi się zjechać o cały kilogram? bardzo bym chciała 
aczkolwiek będzie to trudne pewnie. zobaczymy.
a do kościoła chodzę co niedzielę. z rodzicami. w tym tygodniu byłam na mszy jeszcze dwa razy dodatkowo, ale to już z innych przyczyn. normalnie chodzę tylko w niedziele :P
-
hej 
ja nie chodzę do kościoła z czystego lenistwa
chciałabym chodzić, ale nie umiem sie zmobilizować a już zwąłszcza zimą jest to dla mnie niewykonalne 
ale może od przyszłej niedzieli pojdziemy (bo teraz jsteśmy chorzy )
pisz te projekty, zadania, czy co tam masz do napisania :P
dobrze ci tak 
miłej niedzieli
-
ja też chodzę do kościoła co niedzielę i czasami w tygodniu też się zdarza
no ale ja to w ogóle.. jak to ksiądz mi po kolędzie powiedział "kościółkowa"
-
hej Agasse 
no a w ogole to ta impreza z jakiejs okazji byla, czy okazja byl weekend? 
ja bylam wczoraj spotkac sie z kumpela i bylo super
hihi najpierw siedzialysmy same, dawno sie nie widzialysmy wiec mnostwo plotek sobie przekazalysmy, wymyslilysmy plan na sylwestra, a potem wpadli dwaj nasi koledzy bo przechodzili obok
o 2 wyszlismy z dymu (bo tam siedzialysmy) i poszlismy do kasyna
hehehe
a Ty jakie masz plany na sylwestra?
-
A ja do kosciola nie chodze bo mnie ta instytucja dobija i glownie przez nia jestem teraz za granica i zarabiam kase a Biblia mowi, ze Bog jest wszedzie czyli moge sie w domu pomodlic. Tak czy inaczej wiem ze i tak pojde do piekla
-
kurcze ja tez do koscioła rzadko chodze...
fajnie ze imprezka się udala
buzialki niedzielne Słoneczko i dziekujemy za odwiedzinki
-
dobry wieczór 
kurde, dzisiaj nie powinnam pisać, co zjadłam, bo tyyyleee tego było 
ale powiedziałam, że będę zapisywała, więc się "pochwalę"
może taki dzień... nie wiem, nie wyszło. głupio mi.
śniadanie: płatki z mlekiem, gorąca czekolada (35o)
II śniadanie: bułka (25o)
obiad: mięso, frytki, warzywa, zupa (6oo)
podwieczorek: kawałek placka i sporo czekolady (5oo)
kolacja: bułka z serem i szynką, czekolada (4oo)
21oo
a miało być idealnie, bez wykrętów. a od środy sama jestem jednym wielkim wykrętem
oby tylko jutro nie było więcej. i żeby spadł ten kilogram w następnym tygodniu 
Paula: ja również dziękuję
nicoletia: mój proboszcz ostatnio powiedział, że jak się chodzi do innego kościoła niż swój parafialny, to tak jakby się nie chodziło do kościoła

ale tym, co on mówi oczywiście nie będziemy się kierować 
corsic: imprezka to była parapetówka mojej koleżanki... 4o osób w 2-pokojowym mieszkanku
kupiłam jej cosmo z kalendarzem z facetami do pokoju
a że to taka raczej grzeczna dziewczynka, miałam duże opory
ale podobał jej się, chyba nawet bardzo
do kasyna?
nigdy nie byłam kasynie 
a planów na sylwestra jeszcze nie mam... a Ty? bo czytałam, że coś tam wymyśliłyście 
noe: a to ja wiem
ja mam same "kościółkowe" koleżanki z grupy, jak to powiedziałaś
tzn. te moje najbliższe
tylko ja taka nie do końca jestem 
kitola: już wiesz, że nic nie zrobiłam
wac ze mnie, jakby to mój brat powiedział...
napisałam tylko to na angola i tyle... jeszcze coś zrobiłam w sumie... a jestem osioł, bo pojechałam drukować coś do taty i się okazało, że najważniejszego nie wzięłam <głupek>
to do jutra... trzymajcie kciuki, żeby waga była łaskawa i pokazała tradycyjnie 66,3 
śpijcie dobrze :*
-
no rzeczywiscie cos Ci nie idzie. ale jak nam piszesz co zjadlas to moze bedzie Cie to bardziej stopowac 
ja na sylwestra jade na wies do kumpla. z ekipa stara jak swiat ale fajna
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki