-
fajne foty
mmm dobrze Ci bylo na takim wyjezdzie
-
hej
swietne wakacje, pozwiedzaliscie ...
mi by sie teraz marzyla jakas wyprawa na karaiby all inclusive
... widzialam nawet ciekawe oferty, ale do wiosny chyba nic z tego
..
moze zaoferuje sobie jakis 2 dniowy wypad do spa, zeby sie troche zrelaksowac???
jakie plany na dzis??
ja w poniedzialek zaczelam znow moje bieganie...
srednio mi idzie, ale zawsze to lepiej niz nic...
pod koniec wrzesnia moze do silowni sie znow zapisze...
zobaczy sie jeszcze...
milego dnia
-
łał
ale super zdjęcia!!!!
Miałas naprawde bajkową podróż!!!!Tylko pozazdroscic.......mam nadzieje ze długo mile bedziesz wspominac ten wypad........
cmokuski.....
-
Czesc Agassku :P
Fotki fajniusie tylko dlaczego jestes tylko na kilku
Podoba mi sie to gdzie siedzisz na skale a w dole widac jeziorko :P
Milego dnia
-
Ja na tej skale bym w życiu nie siadła od razu w głowie by mi szumiało, ale krowy są super na pewno kierowca pojazdu był zadowolony z prędkości jazdy
-
ale jestem zła

gotowałam ten zasrany obiad (nic szczególnego, bo z sosem knorra), ale jechałam specjalnie po surówki, gotowałam osobno każdemu coś innego, bo jeden nie lubi kaszy, jeden czegoś tam, a te dupki nie raczyły spróbować. jestem przed okresem, może dlatego aż tak się przejmuję takimi głupotami, ale normalnie siedzę tu i ryczę. w dupie ich mam więcej obiadów nie będzie. dupami im te kanapki wyjdą. tzn. sobie ugotuję, a oni niech się o siebie martwią no nie?
o, jest plan
na wakacjach codziennie gotowaliśmy jakieś syfy ze słoików i nikt nawet nie pisnął, że im nie smakuje 
posmęciłam, już mi trochę lepiej. teraz jeszcze się powyżywam na bracie i mi się w ogóle humor poprawi :P
a ja będę miała co jeść do powrotu mamy 
kotek mi zachorował
biedna taka słaba leży i nic nie robi, nie je, nie chodzi... nic. cały czas w jednym miejscu. ale byłam wczoraj z nią u weterynarza, jutro jadę znów
mam nadzieję, że będzie dobrze.
juem: jak miło, że zajrzałaś do mnie
skała nie była taka zła w rzeczywistości
a kierowca robił zdjęcia zza kierownicy 
mika: chyba dlatego jestem na kilku, że to ja latałam z aparatem
zrobiłam ponad 4oo zdjęć :P a Paweł ma chyba ponad dwa razy tyle. przejrzę jeszcze te jego, jak będą jakieś ciekawe ze mną w roli głównej- wkleję 
rolini: też mam taką nadzieję
bo w ogóle to była taka podróż nasza własne, sami wszystko załatwialiśmy, szukaliśmy, organizowany wyjazd, nawet w ciekawe miejsce to chyba nie to samo 
giul: Ty masz zawsze takie fajne plany, spa, Karaiby
też bym pojechała
moja mama jest teraz na Majorce
miałam nawet plan, żeby jechać jeszcze z nią, ale nie zdążyłam wrócić :P
chociaż ciężko by było to wszystko pogodzić 
julix: dzięki 
asiontek: (nie przeszkadza Ci, że wciąż tak na Ciebie mówię?) fajnie, że masz swój wątek, zaraz do Ciebie wpadnę 
kitola: i co to ma być w ogóle? ja tu czekam na jakiś elaborat, a Ty dwa zdania i już Ciebie nie ma
mam nadzieję, że się szybko poprawisz! :P
i czemu myślisz, że jesteś zbyt wygodna na taki wyjazd? ja myślę, że nie było źle... można mieszkać nie pod namiotem, a w tych domkach... zresztą trochę też się rozbijalismy po hotelach (tanich :P )
ago:
ja tak mam ze zdjęciami... same widoki chcę robić, na Pawła krzyczę, kiedy mi w kadr wejdzie, że mi zniszczył zdjęcie
ale wiem, że potem takie zdjęcia są nudne, nawet dla mnie :P
jenny: metoda dobra, ale byście się za głowę złapały, jak byście zobaczyły ile ja jem! i wszystko zagryzam słodyczami: po śniadaniu czekolada, po obiedzie lody i czekolada 
ale widocznie mieszczę się w normie kalorycznej 
no dobra. znów się rozpisałam
trzymajcie się i udanego wieczoru życzę
-
no dobra agassuch
przyszla ago, gdzie czerwony dywan?
wiesz co? Ty masz identycznie jak ja. Gotuje a oni maja w dupie, ze siedzialam pol dnia w kuchni. Jakby mi to kurna przyjemnosc sprawialo. I tez kazdemu gotuj osobno. Mama nie chce ryzu, Tato kaszy, Michal ziemniakow, Patryk ryby
noszzz kuzwa, a co my etatowe kucharki jestesmy
no, se nagadalam
-
Co to dzien buntownika
Taki juz nas los-przesrany i tyle.Całe zycie przy garach
Moj stary to juz zaczał szukac w internecie wymyslnych potraw bo takie zwykłe
to mu nie podchodza
Co za hrabiowskie podniebienie
A zapomniał juz jak mu mamuska zupki niedzielne z proszku gotowała
Bo tak było i jest do tej pory ona nie potrafi gotowac
Jak robi barsz wigilijny to z torebki
wielkanocny tez
Gotowe zupki,pomysł na...,sosy z torebki, itp... Paskudztwo bllleeee
Ale jak sie mnie tesciowa pyta czy mi smakuje to zawsze musze kłamac
i mowie "tak pyszne"
Jak mam jej powiedziec ze jest paskudne
-
agassitak wybredne hieny ja mam 3 osobową rodzinę do jedzenia
i też przyrządzam 3 wersje tyle tylko że ja lubię im gotować
lubię jak mąż zajada do ostatniego kęsa i pyta o dokładkę i lubię jak córcia je grzecznie ze swojego talerzyka
Ale jak im się coś nie podoba
oj wtedy siądę sobie i płaczę że do niczego się nie nadaję
-
fajnie , ze wrociłas .
Boskie zdjecia . Az dech zapiera
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki