Strona 239 z 242 PierwszyPierwszy ... 139 189 229 237 238 239 240 241 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,381 do 2,390 z 2413

Wątek: DIETA NIE RZĄDZI MOIM ŻYCIEM A CHUDNĘ!!!

  1. #2381
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez peszymistin
    nie wiem, co jest z tymi rozmiarami, to jest dla mnie przede wszystkim ilość miejsca w ubraniu. Fakt, że moja córka nosi takie maleństwa oznacza po prostu, że jest podlotek, ale żeby zaraz zgrabna? To znaczy - dla mnie ona jest najzgrabniejsza, najpiękniejsza i najmądrzejsza, ale obiektywnie rzecz biorąc ma 12 i pół roku i rośnie - przy wzroście 168 waży 51 kilo, a to jest waga DZIECKA, obliczanie BMI jest bez sensu, trzeba sprawdzać na siatce centylowej - wg siatki nie ma niedowagi.
    Po prostu nosi najmniejsze dorosłe rozmiary, bo na dziecinne ciuchy jest już za wysoka. Ale dla mnie mały rozmiar nie jest synonimem zgrabności, niska waga też. Chcę mieć zdrowe dziecko, cieszę się, że rośnie, choć też i martwię się, że tak szybko, bo to może być ze szkodą dla kręgosłupa.
    no właśnie, u dzieci to inaczej wygląda. mam kuzynkę 12-letnią i przy prawie moim wzroście waży z 35 kilo, jak dobrze pójdzie... zdrowa jest na pewno, je normalnie, ćwiczy sporo, bo jest w sportowej szkole, po prostu taki chudzielec, częściowo po mamaie... ale nie powiedziałabym o niej, że jest zgrabna (ale też jej chudość nie razi jakoś bardzo)
    jest taka... długa i cienka, i ma duże dłonie i stopy, śmiesznie wygląda

    cocci, jeszcze co do tych sukienek... odpuść sobie kupowanie 8 sztuk
    kup dwie najwyżej, wybierz kolor, jaki Ci się najbardziej podoba i tyle... albo taki, jaki Ci będzie najbardziej pasował... musisz podjąć męską decyzję

    kiedy pisałam o tym, że rozmiar ma być idealny nie myślałam o tym, że 4 kilo mogą coś zmienić rozmiar będzie ten sam, tylko będziesz w nim lepiej wyglądała- tak mi się wydaje

  2. #2382
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej hej :P !
    Do pracki teraz muszę, więc nie bardzo mogę pisac, ale przeczytałam sobie wszystko. Dzięki za rady, Dziewczyny :P . Kochane jesteście :P !!! Już się nie mogę doczekać tej sukienki - ale będzie zamawianko w długi weekend, hihi !

    Ślicznego, słonecznego dnia wszystkim :P !

    PS. Ty dziś urodzinowa, Peszko, czy tak Ci się napisało? Jeśli urodzinowa to połowę najlepszego :P ! A drugą połowę w ratach, żeby było jeszcze na co się cieszyć !

    Pa pa :P !

  3. #2383
    honoratka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2008
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    384

    Domyślnie

    Cocci – Popieram Agassi , nie szalej i zamów co najwyżej 2 dwie sukienki(każda w innym rozmiarze) ale co do koloru zdecyduj się już teraz i nie kombinuj.

    Wszystkim życzę miłego dnia (ja mam dziś nie najlepszy humor - wczoraj kupiłam buty w których ledwo dolazłam do pracy). Siedzę i cierpię, dobrze,że byłam zapobiegliwa i do reklamówki wzięłam zapasowe. Co za przezorność )hi hi hi).
    Zastanawiam się tylko, czy od razu wyrzucić je do kubła, czy nieść z powrotem do domu. Przecież już chyba ich więcej nie założę. Co za ból.

    Pozdrawiam wszystkich serdecznie i gorąco .
    Tu we Wrocku taka piękna pogoda. Aż nie chce się siedzieć w pracy.
    Marzy mi się długi spacer z moją psinką . Chyba po pracy się wybiorę (może odpuści mi zły humor.

    BUZIOLE

  4. #2384
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez honoratka
    Wszystkim życzę miłego dnia (ja mam dziś nie najlepszy humor - wczoraj kupiłam buty w których ledwo dolazłam do pracy). Siedzę i cierpię, dobrze,że byłam zapobiegliwa i do reklamówki wzięłam zapasowe. Co za przezorność )hi hi hi).
    Zastanawiam się tylko, czy od razu wyrzucić je do kubła, czy nieść z powrotem do domu. Przecież już chyba ich więcej nie założę. Co za ból.
    nie wyrzucaj!
    gdzie Cię boli najbardziej? co obtarły? Scholl ma takie sylikonowe "poduszeczki" pod pięty i pod śródstopie- wg. mnie sprawdzają się rewelacyjnie.
    poza tym chodź w nich po domu, zakładaj np. tylko do pracy, ale idź i wracaj z niej w innych
    ja wszystkie moje buty przyzwyczajam w ten sposób. zakładam je np. do pubu, ale przychodzę w innych, w toalecie przebieram na obcasy, a tamte chowam to torby
    może jeszcze coś z nich będzie?

  5. #2385
    honoratka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2008
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    384

    Domyślnie

    Agassi- najgorsze jest to ,że obtarły mi palce od góry, na to chyba nie ma sposobu ??? A może jakiś masz??
    Mówisz , żeby nie wyrzucać. Może masz rację. Zawsze mogę to zrobić!!!

  6. #2386
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Honoratko! No, sukienkę kupuję oczywiście :P . Zaraz się w weekend tym zajmę ! Rzeczywiście zamówię dwa rozmiary, żeby być potem pewną swojego wyboru - będę miała spokojną głowę, że dobrze wybrałam :P ! Dla takiego spokoju wolę nawet przeczekać tę zamrożoną gotówkę.
    Buty - ja mam właśnie też nogę taką najczęściej między rozmiarami . Właśnie rozchadzam jedne buty, które się zdecydowałam kupić "na wymiar z minusem" raczej niż "na wymiar z plusem" (w tamtym roku kupiłam takie super śliczne "na wymiar z plusem" i kompletnie się rozczłapały... ). Te które teraz rozchadzam to nawet myślałam, że jednak źle kupiłam, ale jednak powoli się robią jak trzeba.
    Mam nadzieję, że te wkładki Ci coś pomogą. Tylko nie wiem, czy najpierw nie musisz tych butów na parę dni odłożyć, bo przy otartych stopach to i we wkładkach możesz nie wytrzymać . Powodzenia :P .

    Peszko! No właśnie mnie samą tak skusiła ta sukienka, bo mi się wydawało, że będę w niej dobrze wyglądać. Zobaczymy :P . Mam naprawdę nadzieję, że tak będzie :P !
    Nie będę się mierzyć, bo i tak mądrego nic nie wymyślę. Zamawiam 36/38 i 40/42. 44/46 na pewno na duże, a na 32/34 raczej nie ma co liczyć, więc nie ma co się zastanawiać :P .
    Rozmiary z bazaru - no, ja ostatnio kupiłam majteczki o rozmiarze XXXL i ledwo założyłam ! Ciekawe ile "X" by było trzeba żeby były dobre .
    Mała - spokojnie. Każde dziecko rośnie inaczej. Jeśli się rusza i zdrowo odżywia to raczej nie ma czegokolwiek ani za mało, ani za dużo :P .
    Życzenia sobie zatrzymaj - będą jak znalazł na jakąś najbliższą okazję .

    Agasku! No, pomyślę jeszcze nad tymi kolorami . Ale - jak pisałam wcześniej - chyba wolę zamrozić kasę ale jednak mieć, że dobrze wybrałam. Skoro w sklepie myślę przez sto lat czy dobrze wybrałam to co dopiero było, gdyby nie miała żadnych opcji przy sukience . Ale nic, zobaczę jeszcze rzeczywiście.
    No, mam nadzieję, ze się uda trafić z rozmiarem. I że za 3 miesiące będzie te 4 kilo mniej... . Jutro ważenie środowe, ale bardzo wcześnie rano więc nie wiem jak wypadnie . No nic. Zobaczymy :P .

  7. #2387
    honoratka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2008
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    384

    Domyślnie

    Cocci!
    Ja też mam jakieś koślawe nogi , inni kupują buty i nic a ja..... zawsze (no prawie zawsze) coś nie tak. Poczekam, aż mi się te „giry” wygoją i zrobię jeszcze jedno podejście (może nie do pracy ale na krótszą chwilę). Jak nie to – kupie sobie drugie (hi hi hi). A co? Stać mnie na to! No , może nie całkiem ale jak od czasu do czasu zaszaleje, nic się nie stanie. Rodzina z głodu nie umrze, pies nie zdechnie itd.
    A sukienkę kupuj, jestem prawie całkowicie pewna, że ten mniejszy rozmiar będzie dla Ciebie !!!

  8. #2388
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Babeczki :P ! No to sukienki zamówione - sprawa się sama rozwiązała, bo brązowych i większej niebieskiej nie było, więc zamówiłam mniejszą niebieską i 2 rozmiary tej w kolorze czerwonego wina. I parę innych rzeczy - zobaczymy :P !
    Z dietą kiepsko... . Tyle się działo, że hej! Nie było czasu gotować porządnie . Do tego parę przymusowych spraw i przez to nie zrobiłam za wiele z tych pilnych rzeczy, których listę sobie przygotowałam na długi weekend. Ten tydzień też będzie zajazd bo oddajemy jeden wniosek projektowy, więc będę nad tym ślęczeć i stresować się. Postaram się nie objadać .
    No nic, zobaczymy .

    Mam nadzieję, że Wasz długi weekend był udany :P ! Ja już sobie postanowiłam, że sobie wezmę urlop gdy tylko się będzie dało, żeby odrobić zaległe rzeczy do zrobienia, ale i też żeby trochę odpocząć :P !

    Honoratko! Trzymam kciuki za rozchadzanie butów :P ! Wiesz, te moje parę razy były męczące a teraz naprawdę się zaczynają robić przyzwoite; rozciągają się, choć nie są z prawdziwej skóry. Mam nadzieję, że z Twoimi też tak będzie :P !

    Nic, zmykam spać, bo jutro długi dzień i ostra jazda z robotą w pracy.

    Miłego dzionka jutro. Pa pa :P !

  9. #2389
    honoratka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-04-2008
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    384

    Domyślnie

    Po butach nie ma śladu- wylądowały w kubełku. Mąż mi osobiście wywalił i nakazał kupienie innych ( odbyło się to po zakupach wczoraj - myślałam że do samochodu- trochę po sklepie i autkiem do domu dam radę – niestety klapa całkowita, nowe pęcherze). Jaki on kochamy!!!!
    Hurrra. Z czystym sumieniem udam się w najbliższych dniach na zakupy . Zastanawiam się tylko nad kolorem –czerwone czy zielone (może obydwa)?????? Zielone do mojego nowego żakietu - czerwone do nowej torebki??????
    Cocci- a jednak 3 sukienki????? Dobrze, że nie było więcej kolorów- chyba byś oczopląsu dostała (hi hi hi).
    W pracy ja już po najgorszym. Dziś była tragedia. Wszystko (to co że był długi weekend) trzeba było nadrobić. W zasadzie robota za dni wolne- katorga. Już za mną. Zresztą u mnie w pracy poniedziałki najgorsze. Potem już różnie. Czasem lepiej, czasem gorzej ale nigdy tak jak w poniedziałek.
    A dieta- no lepiej nie mówić. (hi hi hi). Pofolgowałam sobie troszeczkę.
    Buziaki Dziewczyny! Do jutra.

  10. #2390
    coccinellette jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Honoratko! No to fajny ten Twój Mąż :P ! Takie małe rzeczy a sprawiają, że czujemy się bezpieczne, kochane i "zaopiekowane" :P ...

    Sukienki - no, zobaczymy jak będzie . Oczywiście wszystkich nie wezmę . Trochę kasy będzie zamrożone, ale to na moje długi i tak bardzo nie wpływa , a przynajmniej lepiej się będę czuła wybierając.
    Dietka - ja dziś nawet przyzwoicie. Lód - 1 gałka. Prawie był do tego jeszcze pączek wcześniej, ale na szczęście autobus podjechał, więc wyszłam z kolejki do pączkodajni . Mało brakowało ... . Muszę skończyć z tym mówieniem sobie, że "dziś to już ostatni dzień i zaczynam od jutra, ale to już tak naprawdę" i innymi tego typu deklaracjami bez końca .

    Zmykam na razie. Gdy będę miała czas to powklejam linki do tych innych rzeczy, które przy okazji zamówiłam - większość na pewno odeślę znając mnie; zresztą nie planuję wydawania takiej mega kasy . Dzis kupiłam spódnicę na ciuchach za 18 zł. Ładna :P .

    Dobrej nocki :P !

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •