Strona 16 z 27 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 270

Wątek: = i zaszlam sobie... :P

  1. #151
    Mamadu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ech...to pewnie wszędzie tak jest z tymi "fachowcami". Koleżanka ostatnio wymieniała okna.... kolesie przyszli troszkę wstawieni, wyciągnęli okna, gdzieś poszli i nie wrócili.... a oni bez okien No bo po co nowe wstawić w ten sam dzień....

    Niczego się nie wstydź...popatrz...powoli ale jednak do przodu. W sumie to Ty schudłaś więcej niż ja. Mnie jojo i obżarstwo dopadło...i 4 kilo wróciło.

  2. #152
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Agata

    fajnie, ze masz prackę trzymam kciuki, by Ci tam było dobrze!!
    Trzymam kciuki też za dietkowanie.. znam to uczucie

    troche wstyd, ze tak czlapie w tym dietkowaniu.
    oj znam...

    Ale myśl w ten sposób, ze już tyle osiągnęłąś, co ważne - )nie cofnęłaś sie jak ja nie raz.. ) to bardzo duzo!!

    Milej niedzielki

  3. #153
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to nie zazdroszczę. Nasi producenci potrafią dać w kość. Szkoda!

    Praca super. Przydała by mi się taka teraz jak złoto!!!! Może posłuży Ci tak jak ta Twoja trampolinka, czego Ci z całego serca życzę.

    Ostatnio przeglądałam na Allegro biżuterią. Jest masę przepięknej, ręcznie robionej za grosze. Dosłownie śmieszne kwoty a biżuteria piękna i unikatowa. Może lepiej coś takiego sprzedawać niż męzyć się z chłopkami od mebli ogrodowych.
    Chociaż może praca będzie super i będziesz mogła zrezygowć z handlu.

    Ja też się wstydzę, bo od wakacji nie mogę nic schudnąć. Kurcze blade

  4. #154
    shalala jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heja Chyba sie skoncza wschody slonca, bo zmienili czas i trudno by bylo wstawac tak wczesnie do fotek... No to wklejam ostatni.


    Dzis Halloween. Musimy jechac kupic cukierki, bo pewnie dzieciaki beda lazic wieczorem i straszyc po domach. A tu sa tabuny dzieciakow...

    Problemy postanowilam oplacic - czyli zaplace niemala sumke za niewinnosc, wlicze to w moje straty i skupie sie na dalszej pracy. Bolesna rzeczywistosc. Jak troche nabiore dystansu, to napisze pismo z zazaleniem - ale teraz szkoda czasu... w koncu to tez pieniadz. Zajme sie tym, co najwazniejsze - szukaniem nowych producentow... Zobacze sobie tez te swiecidelka, o ktorych mowilas, Kaszka Allegro jest moim glownym punktem wyskokowym - od sprzedawcy trafiam przez towar do producenta... i tam juz dalej pertraktuje.

    Anik - dzieki za wsparcie. Faktycznie powinnam sie cieszyc, ze nie przytylam. Choc wygladam jakos pulchniej, a waze tyle samo - pewnie stracialm miesnie, a obleklam sie w tluszcz... zajmuje wiecej miejsca i wazy mniej niz miesnie - stad taki wynik :P

    We wlasnym domku nie ma stresu z powodu skrzypiacych sprezyn trampolinki - a wiec:

    Mamadu - z tymi oknami to faktycznie przegiecie. W ten sposob funkcjonuje wiele polskich firm - to przykre. Polacy sa chyba potwornie cierpliwi - bo pozwalajac sobie na takie cos, nie ragujac, daja zielone swiatlo fuszerkom. My tez tacy jestesmy - zabieganie o sprawiedliwosc trwa tak dlugo, az wyczerpia sie zapasy wytrzymalosci na stres. Swiat jest okrutny dla uczciwych ludzi...

    Jedzonko bylo calkiem oki w wekend... wczoraj wieczorem tylko dalam sobie na luz: 3 kulki loda + kawalek jablecznika + 5 suchych siastek. Ale dzis juz sprobuje bez slodkiego.

    I tak na koniec halloweenowe:

    Booo

  5. #155
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    shalala udanego tygodnia... zaczyna sie nowy miesiąc... może spróbujemy obie tak bardziej glyxowo? bez zadnych odstępstw?
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  6. #156
    Mamadu jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tutaj u mnie na dzielnicy też już zaczynają chodzić dzieciaki...ale fajnie wyglądają...pomysłowo.

    Pomijając fakt, że na tych biednych dzieciach się wyrzywają co niektórzy ludzie, którzy są strasznymi przeciwnikami amerykanizacji. Denerwują mnie oni. No bo w końcu każdy może mieć swoje poglądy na temat "importowanych" świąt...ale niech zostawią te biedne dzieci w spokoju. Taki 7-mio latek i tak nic nie zrozumie, a Halloween jest dla niego po prostu okazją do zabawy, do zrobienie czegoś pomysłowego...a nie spędzenia kolejnego wieczoru przed kompem.
    Właśnie byłam świadkiem jak to sąsiad przepędził dzieci wykładając na cała ulicę swój światopogląd.Wkurzył mnie. Ja tam przezornie kupiłam cukierki i jakieś lizaki. niech się dzieci bawią... u nas w Polsce niestety większość świąt to są święta po prostu smutne.... smutne koszmarnie. Boże Narodzenie też jest smutne.... wszyscy są poważni.... udają zamyślonych.
    Byłam raz na Boże Narodzenie w Hiszpanii.... rany...jak tam jest cudownie..jacy radośni ludzie...jak potrafią się bawić.

    Ech.... ale mi się na dygresję zebrało


    No...Agatko....jak tam glixowanie? Czy już ludzie zauważają efekty? W końcu to już ile? 8 kilo?

  7. #157
    Magdalenkasz jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Merzig
    Posty
    231

    Domyślnie

    Agatko, czy wy u was macie wolne dzisiaj? My nie...buuu buuu....protestanci cholerni....i pogoda tez szaro-bura..nic tylko sie schowac pod kocyk....nie, w sumie to by na cmentarz trzeba isc...ja nawet nie wiem, gdzie tu jest cmentarz!!!
    Ty pewnie z mezusiem spedzasz czas fajnie...
    Sciskam cie...

  8. #158
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Co tam u Ciebie?? mam nadzieję, że wszystko idzie dobrze, jak u mnie???
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  9. #159
    shalala jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    No witam witam... juz troche oblecialam Wasze pamietniczki. Mam dzis troche planow zwiazanych z domowymi obowiazkami, dlatego narazie skoncze komputerowanie i zabiore sie za dom.

    julcyk - zgadzam sie Inaczej pojade taka spuchnieta na Boze Narodzenie do Polski - a fuj Niech moim pierwszym krokiem bedzie to, co pisalam Mamadu - zeby wieczorem wyjatkowo glyxownie sie trzymac i dac cialku szanse na czerpanie zasobow energii z tluszczu. OK - i obiecuje robic przed spaniem brzuszki - 50 sztuk na poczatek.

    Mamadu - to tam u Ciebie 1-go listopada lataly dzieci w przebraniach? Wlasciwie przypada to na 31.10 - tutaj wlasnie tego dnia wieczorem lazily masy grupek i pukaly do drzwi zbierajac slodkosci. Fakt - to fajna zabawa dla dzieci... zarabiaja na tym spora kase rozne sklepy (slodycze, kostiumy, ozdoby) - ale nikt nikogo nie zmusza korzystac z tych ofert... Chocby kostiumy i ozdoby mozna wykonac samemu przy odrobinie fantazji - przyt tym to dodatkowa frajda dla maluchow. I co? Doszly tez do Ciebie jakies straszydla? Acha - moje schudniecie zauwazlyli wszyscy - tylko ze rpzez wakacje nic wiecej nie poszlo i teraz czuje znowu, jakby wszyscy mnie obserwowali: "schudnie dalej, czy bedzie jojo?"

    Madzik - mielismy wolne 1-go. Nie wiedzialam, ze tego swieta gdzies w DE moga nie swietowac. Ale fakt - jesli wiekszosc protestancka... Heh - zdalam sobie wlasnie sprawe, ze ja tez nie wiem gdzie w moim nowym miescie jest cmentarz. Pojechalismy na masze i grob mamy mojego D prawie 100km stad.

    Waszka - idzie dobrze, dzieki :P Pogodzilam sie z klodami, ktore wrzucono mi pod nogi i dalam im spokojnie lezec... Nie mam juz sily probowac ich usunac - ot, minelam je i zaczynam dalej isc prosta droga - moze i w chudnieciu na te prosta droge wejde... julcyk probuje mnie zmotywowac - kto wie :P co z tego wyjdzie.

    To spadam - trzeba sie zabrac, zanim sie calkiem rozplyne przy tym rozleniwiaczu-komputerze

  10. #160
    Guest

    Domyślnie

    Czesc dziewczyny!!!
    moge i ja sie do waszego glyxowania przylaczyc?? glyxuje juz jakis czas-z roznymi skutkami...np dzis porazka!!!!!ale z Wami byloby razniej...a ksiazke Montiego uwazam za fajna...moj problem to to nielaczenie wegli (35<IG<50) z tluszczami wiec to czaserm mi sie nie udaje....bo lubie chleb z serkiem topionym czy mozarella, wiec aby nie zaprzepascic wszystkjiego to biore tylko light No i kalorie tez licze-1200 w planie.....A wielki starrt numer 5555566 oczywiscie jutro

Strona 16 z 27 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •