-
Oj widze ze wszystkie mamy dzis male porazki. ja mialam swietny dzien. Zmiescilam sie w limicie kalorii i przyszlam do domu...i byly lazanki, tak tak LIT i zjadlam je plus warzywa na patelnie. Na szczescie warzywa sie w moich punktach nie licza ale ile mialy te lazanki? Chyba jutro bede cwiczyc za to z godzine
-
a mi brzuch urusł o 1 cm....... a nie miał po czym
-
Wczoraj chyba bylam juz bardzo zmeczona po calym dniu. O tych lazankach to oczywiscie bylo do Cyni. Wybaczcie Ja zaraz zabieram sie za cwiczenia. Sniadanko bylo ladne, obym tylko wieczorem nie rzucila sie na zarcie.
-
Witajcie,
Po wczorajszym obzarstwie dziś, staram sie trzymac dzielnie. Staram, bo jeszcze dzień trwa i wszystko możliwe Byłam na rozmowie kwalifikacyjnej, a potem poczułam taki głód, że musiałam cos zjeść! kupiłam sobie sałatkę w Tukan salat barze i takiego zawijaska z bakłażana. Myślę, że więcej niż 200 kcal to nie miało, ale kto wie..?
Lit, ja oprócz filozofii kończę podyplomowe public relations, ale wiele osób radzi sobie na rynku pracy, bez dodatkowych studiów. Dobrze jest szukać praktyk w czasie studiów potem jest trochę łatwiej. A co do tabletek, to ja zaczynałam w wieku 17 lat i do niedawna było super Niemożna mówić, że tabsy są zawsze szkodliwe i niebezpieczne. Trzeba miec dobrego lekarza, który dopasuje pigułki. Nie wiem, jak będzei dalej ze mną, wolałabym miec dziecko jako wynik świadomej decyzji, a nie wpadki...
Kurczę, teraz powinnam pójść na siłownie, a coś nie mogę sie zmobilizować. Proszę mnie kopnąć!
-
Masz ode mnie mocnego kopa. Z tymi tabletkami to niby racja, ze jak lekarz dopasuje dobrze to poiwinno byc ok. Ale jednak to nie jest naturalne i dlatego ja juz nie chce. A dziecko tez dokladnie zaplanuje i bez tabletek bo znam swoj cykl i zabezpieczam sie na inne sposoby, ktore raczej nie zawioda. A tak poza tym to wpasc mozna i biorac tabletki
-
Limecia, dzięki za kopa- byłam na siłce Jestem zmęczona, ale szczęśliwa, że udało mi sie przemóc lenistwo. Naprwdę mi się strasznie nie chciało, już dojeżdżając do klubu, zastanawiałam sie czy nie czmychnąć na zakupy Ale przemogłam sie i powiem Wam, że satysfakcja jest podwójna- opasłe ciało zostało zmuszone do pracy, a słaba psychika przezwyciężona Piszę to, żeby Was też zmobilizować w tych częstych chwilach, kiedy ćwiczenia są ostatnią rzeczą, na którą mamy ochotę. Warto powalczyć z samą sobą!
Co do metod anty, to, oczywiście, że można się zabezpieczać również na inne sposoby, ale tabsy dają największy komfort. Być moze, ja też będe musiała "przejść na Twoją stronę" i zrezygnować z hormonów, ale nie mam zamiaru straszyć innych. Dla większości kobiet to jest bezpieczna metoda, szkoda, że dla mnie sie skończyła...
A jak tam Wasza dietka? Trzymacie się dzielnie?
-
Werek u mnie zadziwiajaco dobrze. Zaraz jeszcze chyba zjem jablko ale to juz koniec. Zmiescilam sie w limicie ale to chyba tylko dlatego, ze zamiast slodyczy podzeralam otreby granulowane, poza tym cwiczylam 30 min i jestem super zadowolona. Zastanawiam sie czy nie zmienic tickerka na 56 bo to mnie zmobilizuje do tego zeby taki byl ale jednak jak sie ma na wadze juz te upragnione kg i mozna przesunac pasek to wtedy jest dopiero radosc. Musze to gleboko przemyslec
-
cześć! a ja mam ciąg dalszy :łazanki,gołąbki 4szt ,sos pomidorowy.połowę maleńkiej pizzy.nie liczę żeby się nie dobijać .waga narazie stoji.jak zacznie iść to będzie klapa.no trudno ,chwile słabości nie oznaczają klęski.ja poprostu nie mogą gotować.za dobre rzeczy mi wychodzą i to mnie gubi. dzisiaj usłyszałam w radiu,że nie jest ważzny stosunek wagi do wzrostu,tylko jak stwierdzili naukowcy ,stosunek obwodu pasa do bioder,jest to związane z różnymi chorobami.im mniejsza różnica tym większe ryzyko.i to według mnie racja.ja nie mam otyłości olbrzymiej,ale za to mam brzuszną i nie można mnie zaliczyć do osób zdrowych,chociiaż nie jestem jeszcze bardzo stara.tyle nauki,a na marginesie odchudzam się dalej.
-
Cynia, nie wygłupiaj sie, starczy już tych "chwil słabości" Każdemu się czasem zdaża zgrzeszyć, ale Ty z premedytacją gotujesz pyszności i Wiesz, że nie będziesz w stanie sie oprzeć! Ja rozumiem, że rodzinka się nie odchudza i naciska, ale może zrozumieją Twoje wysiłki albo, gotuj mniej, żeby dla Ciebie nie starczylo.
Co do otyłości brzusznej, to masz rację. Też mam taki skłonności, na pocieszenie powiem, że dieta+ ćwiczenia dają efekt. Ja juz straciłam ponad 10 cm w talii Brzuszki, brzuszki i wszystkie inne ćwiczenia na brzuszek dają efekt, serio
Limecia, gratuluję udanego dnia. Ja też lubię granulowane otręby, najbardziej śliwkowe Tylko, że potrafię zjeść ich tyle, że wykraczam poza limit kcal... Wczoraj przed snem zjdłam miseczkę otrąb z musli i w sumie wyszło za cały dzien 1400 kcal. Baz dramatu, ale miało być 1200
-
Werek ja tez sie boje, ze by nie przesadzic z otrebami. Licze dwie lyzki za ok 0,5 pkt. W sumie juz sie koncza i kazalam mamie dzis kupic dwie paczki . No ale dorzucamy je do jogurtow i platkow sniadaniowych. A jaka mam po nich przemiane hoho. Niby kalorii wiecej ale jak przemiana sprawniejsza to tez wiece mozna zjesc
A poza tym nie poznaje sama siebie. Juz piaty dzien pod rzad cwiczylam. Dzis pobilam sama siebie. Wyszlo 40 min. Jutro moze zrobie sobie przerwe albo jakies spokojne cwiczonka. Dzis caly czas bylo rozciaganie polaczone z joga. Codziennie cwicze cos innego. Nareszcie sie zmobilizowalam i podoba mi sie to Mam nadzieje, ze szybko nie przestane
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki