-
Masz rację!!!Straszna tragedia.Ja również sie popłakałam.Miałam wczoraj pojechac do sklepu na zakupy i powiedzialam mężowi,ze moze odpuscimy sobie i pojde sama dzis do jakiegos osiedlowego.
A tak poza tym po weeckendzie pełnym obżarstwa zaczynam kolejną walkę o minus 15 kg.
Mam nadzieje ze jakos pojdzie.Trzymaj się)
-
Kurcze!Wreszcie jak wróciłam na topik to moje koleżanki uciekły
Werek,Cynia...Gdzie jestescie!!!!
-
jestem!nie zaglądam bo mi wstyd.dietę diabli wieli!!!!pamiętacie jakie miałam trudne początki,dlatego boję się zacząć.ja kocham jeść .i znowu myślałabym o tabletkach .potworność!a tak bardzo bym chciała mieć mniej do wakacji tak z5kg
no i kupiłam sobie śliczny żakiet w HM r.40 a teraz mam 42.i nie mogąsię dopiąć wisi z metkami w szafie .zastanawiam się czy go nie wymienić!mam tyle powodów by schudnąć,a nie mogę się zmobilizować .powodzenia!!!
-
Cynia Kochanie!Doskonale Cie rozumiem.Gdybys zajzała do mojej szafy to tez bys ujzała ciuch ktore na mnie (jeszcze) nie pasuja.Zawsze kupuje wszystko na styk,a jak za duzo sie nazre no dupa.Wszystko ciasne.I wyglądam później jak Rolos.Wszystko mi wypada.Ja tez nie moge jakos zacząć sie odchudzac.Ale przeciez jest jeszcze jutro i mysle,ze wreszcie przyjdzie ten dzien ze nie bedzie mi sie chciło jesc,.Wiesz!Mysle,ze my za duzo mówimy o tym odchudzaniu.I im wiecej mowimy,tym więcej myslimy i automatycznie zaczynamy wiecej jeść.Jak raz zaczęłam mojej koleżance przynudzać,że nie mogę schudnąć to powiedziała mi,,to przestań się wreszcie odchudzac''.Może coś w tym jest?????Pozdrawiam!!!!
-
hmmm przestać sie odchudzać... kurcze... jak przestane to bedzie zle... fakt pewnie bede miala lepszy nastrój.. ale jak czuje że spodnie sie robia bardziej ciasne... to chce mi sie beczec.. eh wiec w moim przyoadku taka wizja zerwania z odchudzaniem odpada.. koncze ze słodyczami moze sie przyłączy ktoś? ew. łyżka miodu.. chyba ze bedzie ktoras z nas padac z głodu słodyczowego moze sie miodem posilic ew. dżemem :P i kazde owoce tezmoga być wiec jak? :P
-
Ja juz mam dość odchudzania!Ciąglych wyzeczeń.Jak mam schudnąć to wreszcie przyjdzie ten dzien i zrzucę parę kilkosów.Jak na razie mam wrazenie ze moja psychika jest za słaba na takie wyzwanie
-
hej
buziolek: tak sobie przeczytałam i wpadłam, żeby może coś poradzić
bo widzisz, myśle, że nie warto rezygnować z odchudzania
będziesz to odkładała i odkłała
a nadwaga pewnie się powiększy
a to zdrowe nie jest
jak sobie nie radzisz, to może spróbuj inaczej, co?
zgaduję, że pewnie na tysiaku jedziesz albo chociaż próbujesz?
to może zacznij jeść więcej? 15oo kcal?
ja wszystkich staram się nawracać
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...293&highlight=
wejdź tu, zobacz jak ładnie razi sobie cocci mimo, że je dość dużo
no i powodzenia życzę
pozdrawaim
-
Witam! jest tu ktoś ? zagląda czasem?ja muszę się zmobilizować ,nie wymieniłam żakietu! pozdrawiam!!!!!!!!!jak zacznę liczyć to będzie dobrze!!!!!!
-
To znowu ja!!!!!Obejrzałam dzisiaj program ,, Jesteś ty co jesz'' i stwierdziłam,ze jednak nie mogę sie poddawać.Usłyszałam wiele cennych uwag.Np.,ze bruzda na języku sygnalizuje nam o nie doborze witamin z grupy B.Kurcze,juz zapomniałam kiedy ostatnio jadłam brązowy ryż.Niby powoduje to uczucie smutku,depresji,itd.Chyba na to cierpię.Może któraś z Was też oglądała ten program.Ja osobiscie doznałam olsnienia.
DZIEWCZYNY!!!!Zaczynam jeszcze raz.Ta grubaska w programie schudła13 kg przez 8 tygodni.I w sumie tylko przestała spożywać cukier,ciasta,chipsy itp.U mnie problemem jest cukier i brak świeżych owoców i warzyw.Ale własnie dzis przyszedł ten dzien kiedy wszystko sie zmieni!!!!Trzymajcie za mnie kciuki Laski
-
powodzenia! mi się nie udaje.jadę na narty,na tydzień.znowu przytyję!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki