Hej Waszka jak tam twoja dietka. Ja dzis mam kiepski dzionek bo jem i jem naszczeście to co dozwolone hihi . Śliczna psinka
Pozdrawiam
Hej Waszka jak tam twoja dietka. Ja dzis mam kiepski dzionek bo jem i jem naszczeście to co dozwolone hihi . Śliczna psinka
Pozdrawiam
Echhh
wczoraj prawie dobrze, ale wieczorem kilka gryzów kabanoska było.
Plan na dziś:
woda z miodem i cytryną 6.30
kawa z mlekiem 8.00
Śniadanie 10.00 twarożek z pomidorem i bazylią kromka chlebka ze słonecznikiem
obiad14.00 kotlety mielone bez bułki, surówka z pekińskiej
kolacja18.00 nie wiem, chyba warzywa na patelnię
jabłko
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Kilka kesow kabanosa to nic w porownaniu z tym, co ja pochlonelam. To tak w ramach pocieszania
Witaj, dziekuję za odwiedziny i emaile odnośnie wirusa :P Na początku myślałam, ze chodzi o jakiegoś internetowego, a tu waszka zaskoczyła mnie, w końcu uśmiechnęłam się na koniec dnia-dzięki kochana.
U mnie waga również stoi w miejscu, wymiary też, a spodnie wciąż czekają na lepsze dni
Co do ćwiczeń, to możesz spróbować zwiększyć ich ilość, obyś tylko się nie zniechęciła, ale to wszytsko kwestia przyzwyczejenia. Na pewno codzienne ćwiczenia więcej dają niż 3 razy w tygodniu, ale potrzeba dużo samodyscypliny. Pamiętam jak ja ćwiczyłam codziennie i naprawdę super się czułam, wtedy dzień bez ćwiczeń był dnem straconym. A ile pogody ducha daje ćwiczenie każdego dnia, dlatego warto spróbować. Potem to staje się nałogiem, a jak przyjdą cieplejsze dni dołącz rower i zobaczysz, ze waga będzie lecieć. Ja tak miałam 2 lata temu. Schudłam z 62 do 53, a zatem warto
WITAJ WASZKO....
MIŁEGO DNIA ŻYCZE I SUPER DIETKOWANIA...
Witaj
Pozdrawiam i miłego dnia życze
Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.
(Antoine de Saint-Exupery)
Fajną masz bestyjke,tego pieska, z pewnością jest dobrym towarzystwem do spacerów.Ale tak patrze na tą zielona trawke,słoneczko i sama mogłabym sobie tak polezeć .Po walentynkach ładnie wziełam się za dietkę,rozsądnie i urozmaicone.Ja sama będę musiała przy zakupach w jakims wiekszym markecie rozejrzec sie za dietetycznymi produktami,bo zaczynam miec zachcianki i zjadłabym cos pysznego.Buziaki dla Ciebie
Zakładki