Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
bosh co sie stało? mam nadzieje ze to tylko prezentacja obrazka i wszystko ok Pozdrawiam serdecznie i przesylam buziaki
nienawidzę napoleonek
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Waszko, Już nie płacz, zgubisz je szybko
wczoraj Były dwie godziny aerobiku za karę. Chyba spaliłam to cholerstwo ( ale dobre były ) Moją Mamę tylko zastrzelić - niby się odchudza, przyjeżdżam wczoraj do nich a ona do mnie z całą blachą napoleonki własnej roboty, bo ostatki no i poległam.
Ale kawy się nie napiłam, a to był 9 dzień bez kawy
Plan na dziś:
woda z miodem i cytryną 6.30
Śniadanie 10.00 makrela wwędzona, pomidor
obiad14.00 mintaj, duszony koper włoski
kolacja18.00 sałatka, ale nie wiem jaka
jabłko
godzina basenu
Poodwiedzam was po pracy, teraz nie zdążę już
Postanowienia wielkopostne:
- nie jem słodyczy
- nie pije kawy
- nie jem węgli
- nie piję alkoholu
Wyjątek stanowi 17 marca, bo mam dugo oczekiwaną imprezę. Nie wiem też, co z imieninami Teściowej - gdzieś w okolicy 13 marca wypada Krystyny (dla niej będe musiała zrobić wyjątek, bo się obrazi - zrobię na alkohol, i odrobinę słodkiego, bo to, ze nie jem np chleba nie zostanie raczej zauważone)
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Zakładki