hej waszko, ja też poległam, jeśli może cię to pocieszyć jakoś, ale na drugie pocieszenie ci powiem, że na twoim miejscu też nie dałabym rady powstrzymać się od zjedzenia swojskiej napoleonki![]()
ale masz rację...wielkopostne postanowienia muszą być....więc przyłączam się...i wyznaczam sobie dyspensę 19 kwietnia, bo wtedy jest "Józefa" i mój mąż ma imprezę w pracy
pozdrawiam marcowo![]()
Zakładki