Ja też od dziś "skurczam" żołądek i zbieram się do walki o wymarzone 54 kg... Musi mi sie udać
Ja też od dziś "skurczam" żołądek i zbieram się do walki o wymarzone 54 kg... Musi mi sie udać
w końcu musi - następne świeta daleko
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
ja tez juz wracam na dietowe tory.
do sylwestra lekkie potrawy, jak najmniej weglowodanow, bo na mnie źle wplywaja. chce wygladac dobrze na sylwestrze... kolejny cel to studniowka - koniec stycznia.
milego dnia.
Waszka, nie wchodziłam na dietki bo byłam okropnie zajęta i brakowało mi ostatnio doby.
Święta spedziłam spokojnie, ale przed miałam urwanie głowy.
Nie przejmuj sie obżarstwem swiątecznym, Ty jesteś silna, uparta i nie dasz się żarełku.
Za trzy miesiące będzie wiosna i czy Ty wiesz co będziesz robiła? No właśnie...........i będziesz jak szprycha. Pozdrawiam.
Wierzę, że będzie dobrze
dzisiejszy dzień jedzeniowo zgodnie z planem zostało jeszcze jabko
gorzej z ruchem - znowu nic
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
grunt ze z jedzeniem dobrze:D
a ruch dojdzie z czasem... u mnie tez z nim kiepawo:/
U mnie ruch akurat dzisiaj tez nie za dobry..:/ Waszeńko, podźwigniemy się z popiołów i tłuszczów i wejdziemy w Nowy Rok z wielkim entuzjazmem odchudzeniowym i ruchowym i ogólnie życiowym
Pozdrawiam i idę leżeć -gorączka mnie trawi
oto ja na wigili
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Śliczna w dodoatku u Ciebie przynajmniej nie widać Twojej wagi.. a u nas offszem Ale nic, będę dążyc do tej wagi, jaką Ty masz teraz
Co ja mówię, co ja piszę, przecież Ty już jesteś jak szprycha i nie musisz czekać na wiosnę. Pozdrowionka.
Zakładki