Strona 7 z 841 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 107 507 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 8402

Wątek: Sezon Działkowy :-)

  1. #61
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    DZIEWCZYNY WY SIE UMARTWIACIE ALE BARDZO WAS PODZIWIAM-BUZIOLKI.

  2. #62
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Rozwiazalam ten problem blagajac babke w Delifrance, zeby sprzedala mi sama salate i pomidora, bez sosu. A gdzie indziej kupilam miecho z kalafiorem i fasolka szparagowa
    Chleba tutaj MM nie dostane. Porcje staram sie jesc niewielkie, codziennie sprawdzam ilosc kalorii - jak dotad wychodzi mi kolo 1200kcal, co nie jest montiniakowe, ale jakby nie mam wyjscia.

  3. #63
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Ziutuś, co do pieczywa, jest kilka zgodnych w chlebkach paczkowanych
    np pieczywo "BENUS" pełnoziarniste
    niektóre Schulstad (fitness)
    i chlebki Mestemacher ja najlepiej lubię z siemieniem. Poczytaj skład i na pewno coś wybierzesz :P

    U mnie dziś:
    Rybka maślana wędzona, chlebek BENUS, pomidorek
    zupka pomidorowa z makaronem sojowym
    pierś kurczaka panierowana sezamem, brokuł, maślanka
    na kolację jak zwykle jabłuszka
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  4. #64
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    ZACZYNAM SIE JUZ MARTWIC -JA ZNOWU DZISIAJ NABROILAM Z JEDZONKIEM. OD BEDE SCIADALA WASZE POMYSY ODNOSNIE JEDZONKA .

    BUZIOLKI
    ZE SLONECZ/KIEM/NIKIEM.

  5. #65
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Waszka, ale ja w Polsce nie mieszkam
    Mimo to radze sobie zytnia wasa

    U mnie dzisiaj wasa z niskoslodzonym dzemem, do tego salata z pomidorem
    Na obiad wolowina z brokulami i salatka z pomidorem i zielona papryka + odrobina cememberta
    Na kolacja ciecierzyca z jogrutem naturalnym i czosnkiem.

    Ja jadam jeden posilek tluszczowy dziennie i niestety, nie za bardzo trzymam sie rpawidlowych odstepow miedzy posilkami, ze wzgledu na prace...

  6. #66
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na razie udaje mi się z (NIE)muszę. Realizuję prawie wszystkie tylko w zamian za to mojemu Kaszaczkowi baardzo się dostaje.Niestety mój PMS trwa raczej dlugo a wtedy z miłej i tolerancyjnej żony zmieniam się w monstrum jakieś.

    Starałam się przejść na Montiego, ale dostałam ataku paniki i głodu. Jednak muszę wprowadzać te założenia po kryjomu i stopniowo, tak żeby się nie zorientować, że przechodzę na dietę.

    Ania

  7. #67
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Kaszanna, ale juz troche schudlas, to tez na zasadzie 'oszustwa'?

  8. #68
    kaszanna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ziutka wyłącznie na zasadzie oszustwa i baaardzo powolutku, bo już tyle razy się odchudzałam, że na każdą próbę wprowadzenia diety reaguję paniką. Muszę ze sobą podstępem

  9. #69
    shalala jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Heh - cool Przechodzic na diete, tak - zeby nie zauwazyc tego.
    Chyba wiem o co biega - tez mam wewnetrzny opor do mowienia "dieta" - a nawet odchudzanie brzmi demotywujaco... Najlepiej jest cicho siedziec, nikomu nic nie mowic - tylko wybierac, to - co wiemy, ze dobre. Pamietam, ze na poczatku - jak zaczynalam zmieniac moje menu - nikomu nic nie chcialam mowic, zeby nie bylo znowu gadania "ach daj spokoj, raz mozesz sobie dopuscic itp". Jak ciocia zapytala, czemu nie jem x i y, to mowilam, ze tak wole, ze akurat nie mam checi. Klamstwa, od ktorych nie mam zupelnie wyrzutow sumienia :P

    Waszka - te panierke z sezamu tez dzis zastosuje. Jakos na to nie wpadlam. Wczoraj dodalam zmielonych otrebow owsianych do panierki, zeby bylo zdrowsze :P No a dzis bedzie z sezamem.

  10. #70
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie


    JA MYSLE INACZEJ JAK OSZUKUJEMY TO CIERPIMY 2 RAZY.
    1. ZE OSZUKUJEMY NAJBLIZSZYCH,
    2. ZE TAK WOLNO CHUDNIEMY ,ULEGAMY POKUSOM NO I ZE JESTESMY PUSZYSTE


    MILEGO DNIA

Strona 7 z 841 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 107 507 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •