Bewik.................................. fasolka tez była. Na obiad. Racuchy w porze kolacji. Horror.
Żoładek na szczescie przestał dokuczać.
Dziś nie wiem co zjem - jedę do mamy
Bewik.................................. fasolka tez była. Na obiad. Racuchy w porze kolacji. Horror.
Żoładek na szczescie przestał dokuczać.
Dziś nie wiem co zjem - jedę do mamy
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Waszko, dobrze, ze juz lepiej z nastrojem
Dobrego (i zdorwego) jedzonka u mamy
Waszko, ciesze się, że nastrój lepszy, a że nie poddasz sie, to tego byłam pewna
a mnie caly dzien nic tylko mdli i prawie nic nie jem
milego dnia u mamy.. moze cos pysznego ugotuje :P
i nie wolno sie łamac bo zarz Ci jakis dziwny pomysl z jedzeniem wszystkiego w mega ilościach przyjdzie do głowy
pozdrawiem cieplutkio.. oby jak naj mniej tych mrozow,
pakuje sie zaraz do łóżeczka :*
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
nie martw się, będzie ok Ja już pomalutku przygotowuje się na wyjazd do Warszawki
pzdr
Waszko, nie daj się amamie, one nas lubią tuczyć. Moja ma na przykład tak,że mi mówi "Masz wielki tyłek" i podtyka mi Grześka w czekaoladzie Totalny brak konsekwencji Daj znać jak było, pozdrawiam
z jedzeniem ok - mama zrobiła kurczaczka wiec nie zjadłam nic zakazanego.
Niestey przyznam wam się tatuś napoił mnie nalewką z wiśni i pomarańczy z dodatkiem wanilii ( on jest mistrzem nalewkarstwa)
No i uległam pokusie :P :P :P :P
............teraz boli mnie troszeczkę głowa................
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Hejka tu Eyka
Witaj ponownie długo mnie nie było, ale o tym już pisalam, zreszta napisałam do ciebie i masz nową pw :P A co do nalewki, to nic sie nie stanie jak człowiek czasami pozwoli sobie na mały grzeszek, zresztą kieliszek wina czerwonego jest dla kobiet jak najbardziej wskazany:chroni przed rakiem piersi We Francji kobiety piją dużo czerwonego wina i jak ładnie wyglądają, oczywiście te po 30-tce, bo nowe pokolenie upodabnia się do pokolenia amerykańskiego: hamburgery, frytki i cola. :P A jaki masz plan na dzisiaj?
Plan na dziś:
woda z miodem i cytryną 6.30
kawa z mlekiem 8.00
Śniadanie 9.00 jajecznica na kiełbasie, kiszony ogórek
lunch 13.00 sałatka owocowa
obiad18.00udko gotowane, kiszona kapusta
jabłko
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Zakładki