cześć waszko to tylko ja...postanowiłam się podnieść i jeszcze raz zawalczyć... tak szczerze to już od samej obecności na forum zachciało mi się pu-erha, hehe
spoko
co do twojej zupki, to też robiłam i jadłam, byłam na niej parę dni, ale jak dla mnie to po drugim garczysku zupy mi się odechciało...ale chudnie się ładnie trzymam kciuki
Zakładki