Buahha, dopiero zauważyłam dlaczego mojego wczorajszego posta nie było na moim wątku...Nie wiem jakim cudem napisałam go tutaj hehe No ale, nie ważne :P
Miłego dnia Armidko
Buahha, dopiero zauważyłam dlaczego mojego wczorajszego posta nie było na moim wątku...Nie wiem jakim cudem napisałam go tutaj hehe No ale, nie ważne :P
Miłego dnia Armidko
Świetnie Ci idzie!! Oby tak dalej!! Zajrzę do Ciebie wieczorkiem bo jadę do lekarza (ginekoloooog )
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
MIŁEGO DNIA I UDANEJ DIETY!!
Twoja kolezanka z chemii a ja najprawdopodobniej z niemca bede miala poprawke, watpie czy zdam
Przyznam sie- nie poszlam dzis do szkoly, zeby uniknac kolejnej 1.
Wiem, wiem, jestem do dupy.
Jedyne co dobre to to, ze jest dieta i ruch, ale co mi po tym, jak humor chrzani mi szkola...No albo ja sama sobie go chrzanie na zawolanie...
Milego dnia
Daruję sobie te poranne musli na 300 kcal.. była kanapka.. w szkole jabłko no i 800 kcal dzisiaj, żeby brzucha nie zbombardowac.. a ta moja sałatka na którą się czaje taka mało dietetyczna
VIENNE ciesze się że wpadłaś!!! Jejku nie wiedziałam co się z Tobą dzieje. Ale chyba nie jest najgorzej poza siedzeniem po nocach i pisaniem
3mam kciukersy!
Co do fruktozy to jest o tyyyyyyyyyyyyyyle słodsza od cukru i malutko jej trza..podobnie jak słodzika, więc jakooś mnie jej kaloryczność nie przeraża.. póki co słodzę słodzikiem tylko serek wiejski raz na tydzien albo 2 i kakao.. żadziej =P
DZIĘKI WAM LASKI I MIŁEGO I ZARAZEM DIETOWEGO DNIA ŻYCZĘ!!!! :*
A co najważniejsze waga pokazała 72,5 kg
Tak sobię myślę że 0,5 spowodowane okresem polazło..i 1kg tłuszczyku
Zrobię sobie suwak na 72 bo to większa mobilizacja, ha!
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
armidko, widzę że suwaczek wynagradza ci wszelkie trudy!!!
GRATULUJĘ, jest super!!!
ja się jakoś tak dziś dobrze czuję...tzn piecze mnie pysk i brzuch i nogi i cała opalona reszta...ale jakoś tak mi w głowie weselej...oj ale dostaję powera!!!
niestety dziś na mojej wadze było 95,8 w porywie do 96,0 (hehe...w pierwszej wersji napisałam 59,9 marzenia-gienia ) ale będzie lepiej
buziaczki wielkie
Ja jak słodzę fruktozą, to sypię niewiele mniej Może mam kubki smakowe jakieś pomylone :P
Armidko, GRATULACJE!
Mnie zawsze mobilizował kolejny kilos mniej, a teraz jakoś się go nie mogę doczekać
[/i]
E tam pozostanę przy zwykłym cukrze w takim razie :P Najbezpieczniej chyba xD Z resztą co ja tam słodze.. nic praktycznie :P
No i Armidko widzę, że suwaczek się slicznie przesunął, Ty rzeźniku :P
Gratulacje idziesz jak burza
Ja się zważę w sobotę .. ;p
Ja też się dołaczam do GRATULCAJI. Cieszymy się tu razem z Tobą
Ale mi sie nie chce na angola iść.. o naraaaaaa.. jeszcze pracy domowej nie mam i qmpela moja nie idzie..
Hmmmmmmm.... :]
Jedzeniowo dzisiaj przed 1000 troche bo dorzuciłam troche zupy ogórkowej do jadłospisu.. jem ją i jem :]
i teraz siedze z najedzonym brzucholem :]
Ja to bym chciała już być szczupłaaaaaaaaaaaa.. co za różnica czy 72 czy 73.. ale kazdy kilos składa się na potencjalne przyszłe 10 mniej
Klasówka z historii przełożona na piątek.. jejku 3 dni w szkole a mi się już nic nie chce .. ja jakaś nie przystosowana jestem..
No to ja już nie wiem co z tym cukrem, sacharynianem czegos tam i fruktozą. zgłupiałam.. i tak prawie nic nie słodzę to może cukier? xD
Ja moge nie jeść.. mieć lenia na jedzenie.. ale przy okazji lenia na szkołe.. ćwiczenia.. dodatkowy angol.. blech!
No i co ja mam ze sobą zrobić ?:>
Mój wątek: Armida wita wiosnę .
Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.
Cel na 1.08.2014:
Jeżeli nie idziesz na angola to spozytkuj czas na ćwiczenia xD
błehehe i kto tu doradza ćwiczenia .. ? Ktos kto sam nic prawie nie ćwiczy, czyli ja :P
Buziaki ;**
Zakładki