Strona 142 z 236 PierwszyPierwszy ... 42 92 132 140 141 142 143 144 152 192 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,411 do 1,420 z 2360

Wątek: Usiaka pamiętnik wpadek a nie odchudzania- czyt.wpis ostatni

  1. #1411
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    a bo ja tak po kawałku
    teraz np. byłam u Ciebie :P
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  2. #1412
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    widzę właśnie - i u mnie też po kawałku :P
    ostatnio czytałam regulamin forum i się doczytałam, że jak się zapomni czegoś dopisać, to należy post edytować, a nie za chwilę dodawać następny
    ale póki będą się wklejać posty podwójnie same - to się nie będę zastanawiać aż tak nad tym regulaminem
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  3. #1413
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    Aniu - Anamat - no dzis waga w dobrą strone poszła - zobaczymy rano

    Krysialku - dziękuję za informacje
    Ja jednak z pieczywa nie zrezygnuję całkiem - próbowałam, bez skutku...
    Będę się starała ograniczać ilość i jeść i jakość (czyli nie jasne pieczywo).
    Zresztą raz już schudłam jedząc normalnie - tylko w rozsądnych ilościach i unikając słodyczy, fast-foodów itp. - schudłam ponad 20 kg i ważyłam wtedy (i długo utrzymywałam wagę) ok. 65kg i dobrze się czułam i wyglądałam.
    Jak teraz nie będę chudła na mojej diecie, to pomyśle wtedy nad weryfikacją diety

    Aneczko - Anikasku - dzięki za ten kawałek morza
    A dieta South Beach też mi siepodoba - ale to rozumowo. Bo tak, tonie mogę się jakoś za nią wziąć Chyba przez te dwa tygodnie bez owoców...

    Belluś ja też słabeusz, ale cały czas próbuję walczyć A to już połowa sukcesu ponoć

    Martus buziaki!!!!

    Psotulko dziekuje i wzajemnie

    Grażynko - jeśli ciało chudnie - to ważniejsze od wskazań wagi Ja nigdy nie wyglądałm na tyle ile ważyłam - jakaś taka ubita jestem Jak ważyłam ok. 70 kg to mi 60 dawali - a kuzyj\nka, która ważyła dokadnie tyle samo wyglądała sporo grubiej. czasem więc wagą nie należy sie przejmować.
    Poza tym jak ciało chudnie i cm leca to i waga musi je kiedyś podgonić

    Agnimi - dzięki i wzajemnie
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  4. #1414
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    A niech mnie w nos pocałują z tym regulaminem on miał pomagać, a nie utrudniać!! Tyle razy mi sie zdarzyło, że mi wcinało długiego posta, ze nie mam obiekcji pisać więcej, a krótszych. Jak tak dalej będzie, to wogóle zabronią pisać, bo po co zawracac innym głowę, lepiej ten czas na sport przeznaczyć :/

    A o podwójnym wklejaniu sie postów to nawet nie wspomnę!!
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  5. #1415
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    Uluś, spokojnie :P
    a jeśli chodzi o te dwa tygodnie na South Beach bez owoców - skoro to Cię tak przeraża, to proponuję starego dobrego Monti'ego bez udziwnień tam nie ma tych wstępbych bezwęglowodanowych tygodni i mniejsze prawdopodobieństwo jojo
    ja się trzymam na razie na drugiej fazie (no bo oczywiście zawsze muszę zaczynać od końca :P) - ale zaniedługo wskakuję na ścisłą pierwszą fazę i nie będzie zmiłuj się dla kilogramów :P
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  6. #1416
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    Ech...
    Ja nawet mam książkę - właściwie to dwie - Montignaca ("Jeść aby schudnąć" i "Szczupła bez wyrzeczeń" - ten tytuł trochę przesadzony, bez wyrzeczeń to nic nie ma, ale to tylko mała dygreskja ) - i nic narazie z tego nie wynikło...
    Nie wolno kawy, a ja kawę uwielbiam..
    Wiem, wiem - szukam sobie wymówek...
    Moze kiedyś sie w końcu wezmę za SB lub Montiego porzadnie...
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  7. #1417
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    serio nie wolno kawy?? jakoś się nie doczytałam takich ograniczeń - ale może to dlatego, że kawy nie pijam moim zdaniem to kwestia niesłodzenia kawy - a jeśli już to fruktozą - ale może się nie znam
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  8. #1418
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    To by nie było problemu - ja NIECIERPIĘ słodzonej kawy!
    Tylko czarna - gorzka
    Czasem w szle - z mlekiem, ale to od święta.
    Tak samo herbata - nic nie słodzę od lat.
    Dziwne, prawda? Bo słodycze jako-takie lubię

    *****************************

    Właśnie przybiegł do mnie króliczek Nocna bestyjka - teraz mu sie zachciewa biegać po mieszkaniu
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  9. #1419
    Awatar bes_xyfki
    bes_xyfki jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    6,463

    Domyślnie

    zaraz tam dziwne - ja herbaty nie słodzę od podstawówki i jest mi z tym naprawdę dobrze - cukier zabija wszelki smak
    kawę niestety słodzę - ale piję ją raz na pół roku jak zarywam nockę po raz któryś z rzędu przed egzaminem - i jest tam tyle łyżek kawy, że aż jest gęsta - więc bez cukru sobie nie wyobrażam (jak już mówiłam - cukier zabija wszelki smak - w tym wypadku jest to jak najbardziej porządane LOL)
    STARY WĄTEK | NOWY WĄTEK --> PODSUMOWANIE ROKU 2008
    "Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie."

  10. #1420
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    Ja teraz piję już tylko raz dziennie kawę i staram się nie przeginać, bo dawniej piłam siekiery i na litry... Szczególnie w okresach sesji...
    Ale teraz mam za wysokie ciśnienie (miewam właściwie), to nie chcę przeginać. Zreszta na wątrobę i żołądek to też nie zdrowo...
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •