-
...joga za chwilę
Na razie udało mi się zdusić w zarodku żądzę prince polo. Leżało, spozierałam na nie, ono na mnie, jednocześnie czytałam forum, szczególnie wątki "Sukcesy..." i jakoś mnie żądza odeszła Princepolo poleciało do ostatniej szuflady. Za to wypiłam mega-kubeł Slim Figury.
Udało mi się policzyć jako-tako kalorie z dzisiaj - ok. 1700kal. Czyli tak od mojego zapotrzebowania (2150kal plus dziś ćwiczenia), tym się pocieszam że nie koniec świata. I nie jestem żałosnym spasionym słabeuszem tak do końca Jutro też jest dzień.
TO FORUM MI RATUJE TYŁEK! Co ja bym bez Was zrobiła.
Mój problem polega na półświadomym "zapominaniu" - jak jestem w biegu, jestem mocno zajęta, nie chce mi się myślec o jedzeniu, tylko jem to, co jest pod ręką. Dziwnym trafem pod ręką znajdują się bomby kaloryczne, a wola przegrywa z wolą koleżanek ("Gdzie idziemy na obiad? Do Vegi?" kumpele - "Eee, może Gruzińskie Chaczapurri? Mięso trzeba zjeść..!" No i wymiękam pod głosem większości ) Po prostu sama siebie oszukuję, co tu dużo gadać. Jak jestem sama, albo w domu, sytuacja spokojna, bez nerwówy i nieoczekiwanych wydarzeń - jem jak Bóg przykazał.
Świta mi pewna myśl po głowie, ale nie chcę znowu trąbić jak się okaże że nie wytrzymam Po co się kompromitować po raz n-ty...
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
nie poszlam na joge... ale chcialam. wyszlam z domu na przystanek. w domu bylo wszytko ok, ale w drodze zlapal mnie bol brzucha i glowy. i ogolne zmeczenie.
gdyby nie chodzilo o brzuch to bym mimo wszystko poszla ale dzis w nocy obudzil mnie silny bol brzucha wlasnie... nie wiem co to jest..:/
Ola jak bylo?
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Pris, co u Ciebie? Jak samopoczucie? Dzisiaj trzymam za nas kciuki. Bierz się w garść kochana! Nie ma, co popadać w dołka. Żeby cię pocieszyć podjadłam sobie wczoraj po kolacji lodów.
Tak i całkiem sporo, a później całą noc dyszałam jak suchotnik. Co do kolacji to tak sobie dogodziłam, że nie byłam w stanie nawet wejść na dietę tylko padłam na łóżko.
Pochłonęłam 200 g ziemniaków z mięskiem wieprzowym bez sosu i surówkę z pekińskiej kapusty. Surówka była przepyszna, co w niej było to dużo by pisać .
Julcyk jak zdrowie?
-
dzis juz lepiej:D
Shakila i Pris. musimy skonczyc z tym niezdrowym jedzeniem! co wy na to?
dzis bedzie ladnie!
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Po tym wczorajszym niefajnym dniu spałam bite 15h i przyznam że czuję się jak nowo narodzona
Joga wczoraj - ojjj dziś znowu zakwasy, bardzo fajnie było Babka dodaje nowe elementy i raczej się nie oszczędzam, chcę coś z tego mieć w końcu Mam problemy tylko z ćwiczeniami na równowagę, ponoć mięśnie nie te, ale roziągnięta jestem niesamowicie- czoło na podłodze przy dużym rozkroku nie jest dla mnie czymś nieosiągalnym
Wczoraj niestety do tych 20h na nogach dobiłam piwo ssokiem ze znajomymi What a shame...
ALE: na wadze 0,7kg mniej O-co-chodzi???
Zaraz zjem normalny, zdrowy obiadek - ryż, bitki cielęce, sałatka.
Będzie dobrze
Julcyk - brzuch czyli żołądek czy dół brzucha (sprawy kobiece)?
Trzymajcie się! :*
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
Hmmm to trzeba się zastanowić nad komponowaniem posiłków i pory o których je jesz.
Mam nadzieję że lekarza odwiedziłaś?
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
Witajcie dziewczyny! Co z wami? Pris mam nadzieję, że mnie tutaj samej nie zostawiłaś?!
Dzisiejszy dzień mogłabym skwitować jednym słowem do d..y! Jestem zła jak osa. Kurcze nawet kolacji nie zjadłam w spokoju. Coś toczy mnie od środka .
Popołudnie spędziłam na działce ryjąc pośród krzewów, zgrabiając liście. Jestem wypompowana na maxa, a jutro niestety punkt 8 rano muszę stawić się na cmentarzu gotowa do szorowania pomnika. Obiecałam babci .
Czwartkowe jedzonko:
2 banany - 240 kcal
1 kanapka chleba wiejskiego z pieczenią - 250 kcal, może więcej bo była to solidna pajda
3 kartofle, kawałek piersi z kury i buraczki - 400 kcal
W tysiączku się zmieściłam. Teraz popijam wodę mineralną :lol:
Zapomniałabym zjadłam bezę, słodką jak diabli - ? kcal
-
Shakila właśnie zaczęłam pisać to samo! Że zostawiasz mnie tu samą jedną, zdołowaną i zapomnianą
Dzisiejszy dzień - rewelacja, jakoś SAMO wyszło mi 1200kal Bez żadnego wysiłku, co po moich ostatnich tłustych odlotach jest sukcesem. Princepolo ciągle w szufladzie, zapomniane, choć nie do końca
Uczę się powoli gotowania dla siebie niskokalorycznego. Taki np ubóstwiany przeze mnie szpinak - 17kal w 100g, nawet doprawiony jogurtem nie jest czymś b.kalorycznym. Gotowane mięso, wątróbka drobiowa - pychota, a kalorii niewiele. Ryż zamiast ziemniaków, ale i tak nie przepadam więc starczy mięso z warzywami. Serek wiejski piątnicy i ciemne pieczywo Schulstad weszło mi w krew, to samo z ćwiczeniami. I TO jest mój sukces! Uświadamiam to sobie i się cieszę, że przełamuję się powoli do jedzenia mniej i zdrowiej, że nie musi być tłusto i kalorycznie żeby się nasycić, zjeść coś ciepłego i smacznego. Czuję się coraz lepiej ze sobą, szczególnie z zakwasami Coś się powoooli ze mną dzieje dobrego, gdyby nie te przeklęte słodycze momentami... no ale nie od razu Rzym zbudowano
Po obiedzie tzw "tradycyjnym" czy nawet małych frytkach czuję się po prostu ŹLE, to samo z napojami gazowanymi czy colą (nawet light mi już nie wchodzi, postawiłam na wodę i czasami Kubusia dla witamin).
Trochę się tylko boję, że to wszystko zależy od dnia cyklu 2tyg spokoju i 2tyg jędzowatości i zażerania dołów.
cheers! :*
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
Nie zapomniałam o Tobie! Jednie mój D. przeprowadzał wewnętrzną przemianę naszego kompa. Wymieniał bebechy na nowsze, później ta cała procedura z wgrywaniem systemu. Jakiś wirus złapany po drodze i tak zeszło do późnego wieczorka. Stąd moja nieobecność !
Widzę, że u Ciebie nastrój już o wiele lepszy. Najlepiej do wszystkiego dochodzić stopniowo. Słuszne stwierdzenie nie od razu Rzym zbudowano!
Kurcze tą pracę na działce zaczyna już czuć w mięśniach
Do jutra! Serdeczne pozdrowienia!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki