Wątek: plaża obnaża - pora coś zrobić naprawdę

Oj myslalam, ze mieszkasz za szkola 35, bylam pewna, ze to w tych bloczkach zaraz za szkola a instruktor do nauki jazdy na nartach przydalby mi sie napewno, niestety w tym tygodniu w weekend rowniez nie sprobuje jak to jest, poniewaz w poniedzialek jest swieto, czyli dlugi weekned i troszke sie spoznilismy z zalatwianiem noclegow ale moze za to w przyszlym tygodniu

jak tam po walentynkach meteorku? mam nadzieje, ze minely milo i caluśnie

moj ukochany zaskoczyl mnie maksymalnie dostalam od niego sliczna orchidee w doniczce, jest poprostu przesliczna

cześć Meteorku,

pisałaś kiedyś, że nie polecasz diety cambridge. Czy mogłabyś powiedzieć czemu i czy zaliczyłaś po niej jojo, a jeśli nie to co robiłaś żeby do tego nie dopuścić.

Pozdrawiam cieplutko
Kaszania

Meteorku miłego dzionka Ci życze

cześć dziewczyny kochane

mam dość siebie i swojej słabości
od moich noworocznych postanowień minęło 1,5 miesiąca, a ja nadal ich nie realizuję. co więcej chodzę wokół tej diety jak pies koło jeża i gdy tylko rano się trzymam to po południu jem za 5-ciu.

dość mam normalnie

od jutra się biorę
od dziś wieczór się biorę

pilnujcie mnie bo zaczynam w siebie wątpić

jumboshrimp - moje walentynki... patrz wyżej mieszkam przed szkołą (patrząc od strony twojego domu)

Kaszaniu - odpowiedziałam u Ciebie

Stello - bardzo ślicznościowy obrazek, dzieki za pamięć

bardzo was ściskam wirtualnie

pees. waga z suwaka nieaktualna - dziś było 56.5

Meteorku jestem z Tobą...nie zalamuj sie..poczytaj sobie wątek swój jak dobrze Ci szlo...poczytaj wątki innych dziewczyn...Ja ostatnio przeczytalam wątek Triskell ..i powiem Ci szczerze,dalo mi to bardzo dużo...naładowalam akumulatorek...To niesamowita Kobietka..a ile dokonala..jestem pod ogromnym wrażeniem jej osiagnięć... dostalam zapłlu do dietkowania Pamietaj jestem z Toba...a może Poplażujesz ze mna Leżaczek Ci rozstawie Buziaczki

Meteorku, skad ja to znam - od grudnia ważę 59, po świętach było 60,5, teraz znów 59 i waga stoi od miesiąca prawie. no cóż - grzeszę

Meteorku, najważniejsze to się nie załamywać. Dziewczyny dobrze mówią. Poczytaj sobie swoje stare wpisy, popatrz ile osiągnęłaś. A kiepski okres każdemu się zdaża. Ja, sama nie wiem jak to się stało, w ciągu 2 miesięcy z haczykiem przytyłam 4 kg. Po prostu nie miałam już siły. Ale teraz wzięłam się za siebie, 2kg już za mną, za chwilę mam nadzieję wrócić do najlepszego i najszczuplejszego momentu diety i iść dalej. Wierzę w ciebie, szczególnie, że tak blisko celu już jesteś!

meteorku! no to my naprawde sasiadkami jestesmy w tych blokach mieszkali wszyscy uczniowie z mojej klasy z podstawowki, nie zdziwilabym sie jesli znamy te same osoby, lub chocby ze slyszenia te same nazwiska

a z grzeszkami to rozumie cie doskonale, smutna sprawa, chcesz dobrze i walczysz walczysz, az tu nagle przyjdzie takie piec minut zapomnienia... a potem coz, tracisz wiare w sama siebie, no bo przeciez jak mozna przegrywac ze sama soba, oszukiwac sie... to takie skomplikowane pozniej tylko pretensje do samej siebie i pytanie... jak ja to kiedys robilam... grrr dosyc dolowania, jest dobrze i bedzie jeszcze lepiej!

Mateorku wracaj bo smutno mi bez Ciebie

jestem jestem i czytam - tylko nie mogłam się zalogować, ciągle mnie wyrzucało może już mnie tu nie chcą...

dziewczyny - koniec marudzenia! postanowiłam, że się wezmę i się wzięłam! co to znaczy , żeby moim życiem rządziło jedzenie tak to nie ma - i już.
będę silna, wytrwała, konsekwentna i cierpliwa.

dzięki, że mi przypomniałyście, że potrafię

zaczęłam wczoraj SB (nieco modyfikowane) - Stello, dzięki za zaproszenie - jak wyczułaś, że o tym myślę?... czy mogę wykorzystać ten leżaczek obok Ciebie?
na początku wydawało mi się, że nie wytrzymam bez owoców, zwłaszcza moich ukochanych jabłek
ale jakoś wytrzymuję drugi dzień i wytrzymam

wczoraj było:
Ś: omlet z dwóch jajek + łyżeczka oliwy + pieczarki
2Ś: serek wiejski light
O: tuńczyk w sosie własnym + papryka konserwowa
K: serek ostrowia light 1/2 opakowania, 2 plasterki żółtego sera, 2 plasterki szynki

dzisiaj było:
Ś: 2 małe parówki z indyka + pomidor
2Ś: serek wiejski light
3Ś: twarożek piątnica (dziś odkryłam - pyszny)
O: 2 jajka sadzone + łyżeczka oliwy + fasolka szparagowa
P: 4 plasterki żółtego sera odtłuszczonego, 2 plasterki szynki
będzie: K: pomidor, ogórek kiszony, sałata i chudy serek feta (sałatka)

+ dużo płynów

jak pomyślę, że we mnie wierzy tyle fajnych dziewczyn, to mi się ciepło koło serducha robi...
dziękuję wam bardzo!!!

i zmieniłam tego głupiego tickera- jest 56.5