Strona 114 z 165 PierwszyPierwszy ... 14 64 104 112 113 114 115 116 124 164 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,131 do 1,140 z 1647

Wątek: :: Koniec z grzeczną dziewczynką!::

  1. #1131
    ewunia1971 Guest

    Domyślnie

    ostatnio brak czasu na wszystko wiec wpadam tylko szybciutko pozdrowic

  2. #1132
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    dziewczynki, dziękuję za pamięć...
    teraz trochę sobie powyrzucam...tzn powyrzucam co mam na wątrobie, i mam nadzieję że nikogo nie urażę...noszę to w sobie już parę dni, ale nie miałam okazji napisać, a myślę że mi na pewno to pomoże takie wyartykułowanie na "papierze" pewnych rzczy...

    ...zacznę od urodzin mojego taty...było mało ludzi...upiekłam tort...wszystkim smakował...ale nie o to chodzi, chodzi o to, że na 5 babek każda nie omieszkała powiedzieć innej że któraś zgrubła...i to była gadka tego typu: " ty też zgrubłaś"..."ty też przytyłaś"...itd...w sumie to moj brat w wyniku oględzin pozostał "bez zmian" ja niby schudłam w ramionach..a reszta przytyła...nawet moja madzia...debilne takie rozmowy, szczególnie ze przerodziły się w gadkę kto ile lekarstw łyka...swoista licytacja...chore i tyle...

    ...wcześniej wyszłam z madzią na spacer...i oczywiście za ciepło się ubrałam...bo sobota była piękna...miałam wąski krótki rękaw a na górę polar...oczywiście nie rozebrałam się bo nie będę pokazywać swych fałd światu...i tak siedzę nad tą piaskownicą a tu co chwila laseczki w obcisłych gaciach i z gołymi pępkami...i w sumie w głowie miałam walkę...z jednej strony walczyła we mnie korni, która była zła na cały świat że musi się piec w polarze a te łażą i aż kipi z nich duma ze swojej figury...i wreszcie mogą się bezwstydnie obnosić gołymi pępkami i ramionami made by siłownia...a ja jestem gruba i nic na to nie potrafię poradzić...z drugiej strony była korni która uciszała tą pierwszą i mówiła, że na pewno tamte laski nie dojadają i na pewno zapracowały na swój wygląd...suma sumarum...uważam się za ofiarę losu...poszkodowaną, bo nikt mi na czas nie uświadomił ile ważę...a ja byłam za głupia żeby zauważyć co się ze mną dzieje...mam żal do rodziców, męża i innych...może i mówili...nie wiem...nie pamiętam...po prostu nie pamiętam...ale jeśli nie mówili to jestem zła...na nich...jak mówili to na siebie...

    ...dobra...w każdym razie po raz kolejny zaskoczyło mnie lato tak jak drogowców zaskakuje zima, a polityków czas uchwalania budżetu i wysokość dziury budżetowej...i znów przede mną męka w fecie...

    ...zmieniłam temat...na rozsądny...znów jestem pozytywnie wkurzona na siebie...może to jest moja metoda...wara od dietek, po prostu mniej żreć...a nie tuzin michałków...przy okazji bo są...i nikomu nie będę udowadniać że schudnę, nikomu, nawet sobie...po prostu tak będzie i już...i wara...oki

    wystawię teraz fv...a potem idę do was

    nie wiem czy pisać że jest dietkowo...czy nie pisać...ważne ze schudnę

    oj nakrzyczałam sobie...wspierajcie mnie dalej....nie pozwólcie się zapaść i w ogóle...
    jeszcze raz dzięki
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  3. #1133
    Awatar armida
    armida jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-09-2005
    Mieszka w
    Sopot/ Olsztyn
    Posty
    793

    Domyślnie

    SCHUDNIESZ
    Jejku jak się ucieszyłam jak przeczytałam Twojego posta.. czasem trzeba się poważnie wkurzyć na siebie.. ja troche wcześniej uświadomiłam sobie ile waże.. w liceum.. ale i tak mam żal do babci że pakowała we mnie mięcho z sosem, ciasto, do dziadka który mówił jedz jedz..nikt Ci nie liczy a później ciągle robił jakieś uwagi o zdrowym odżywianiu i ćwiczeniach :/
    Do mamy która gotowała tłuste żrło a potem gadała mi jakie to ja mam rozstępy.....
    Grrrrrrr!
    Ale i tak jesteśmy fantastyczne a te chude badyle niech nas nie dołują tylko mobilizuja

    Najważnieksze ze schudniemy
    Ja też nie wiem na jakiej jestem diecie.. poprostu wiem że schudnę
    Trzymaj się kochana i chudnij!

    PS.
    Uwieeeeeeeeeeelbiam Michałki
    Mój wątek: Armida wita wiosnę .
    Zapraszam, każde wsparcie mile widziane, tym razem nie mogę się poddać.

    Cel na 1.08.2014:

  4. #1134
    magma007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzieki Korni za odwiedzinki. Poproszę o przeniesienie mojego wątku ,a z pisaniem zaczekam do momentu poprawy nastroju, co do haftów, to ja tej koleżance znalazłam masę stron internetowych i ściągnęłam dla niej też sporo wzorów, wiem, że chciałaby więcej, ale nie można mieć wszystkiego i nie można być pazernym. Ona ma tez teraz kika programów do przerabiania wzorów z fotografii. Moim zdaniem jej wystarczy.
    Pozdrawiam !!

  5. #1135
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Korni, dziękuję za odwiedzinki u mnie
    Ach, kochana moja, nie tylko Ciebie lato zaskakuje
    Ja właśnie zmieniłam suwaczek z 59,7 na 60 kg, bo to widuję ostatnio najczęściej, więc nie ma co na siłę sztucznie podtrzymywać tego zejścia poniżej 60-tki

    Trzymaj się cieplutko, jakoś musi nam się udać uzyskać te wymarzone wagi, ale kiedy to będzie?
    Już nie ma we mnie tyle optymizmu, co kiedyś....

    Dobrze, że jest to forum, bo bez niego, no i przede wszystki bez Was, to kto wie, czy bym nie zrezygnowała.
    W kupie raźniej

  6. #1136
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Korni melduję sie na stanowisku - jak zawsze możesz liczyć na moje wsparcie

    Trzymaj sie i głowa do góry

  7. #1137
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Korni, a ja mam dla ciebie taki pomysl

    Jak bedziesz jadla, nakladaj sobie i przygotowywuj normalne porcje, takie jak zwykle jesz... I ZJEDZ TYLKO 2/3 Z TEGO...A przy okazji wmow sobie, ze jestes pelna.. Jak sobie tak bedziesz wmawiac, to po pewnym czasie mozg juz to przyjmie i nie bedzie cie dreczyc jedzenie. Jak juz to bedzie dzialac na 100%, to ze zwyklej porcji twojej zjedz TYLKO POLOWE.
    Musi sie udac, Kornius... Trzymam za ciebie kciuki.

  8. #1138
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    POZDRAWIAM CIEPLUTKO A SADEŁKO NIECH SPADA I KILOGRAMÓW UBYWAŁA

  9. #1139
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    ...hej

    ...na początek małe spostrzeżenie...jakoś tak głupio mi się wydawało, że skoro ja mam doła i wszystko jest do d... to inni tez tak prawdopodobnie mają bo skoro wszystko jest do d...to wszystko...a tu wchodzę na wasze pamietniczki a tam dietka, ćwiczonka i inne...bardzo się z tego ucieszyłam...ale jakos tak mi się dziwnie zrobiło...nie że świat się nie kręci wokół mnie, hehe, to nie to, ale dziwnie mi się zrobiło, bo znów poczułam, że mi czas uciekł...a ja go po prostu marnuję...muszę przestać i tyle...

    ...drugie spostrzeżenie jest takie że faktycznie bez forum i waszego wsparcia byłoby marnie, na pewno bym już odstawiła jakąkolwiek walkę na bok i tyle...a tu jednak się staram, przynajmniej próbuję...może faktycznie zacznę sobie zapisywać to co jem, już tak robiłam, ale w mniejszej wersji tzn tylko kalorie...ale zacznę pisać też sytuacje i odczucia...i na pewno wypróbuję wersję hani80 z 2/3 porcji ...

    ...a tak z innej beczki...wczoraj mój D. wjechał gostkowi autem w drzwi jego auta...i po zniżce w oc...ciekawe ile mi utną...może ktoś wie?? a miła rzecz...dziś rano moja koleżanka z bielska urodziła ślicznego (na pewno) wojtusia

    wracam do starego zwyczaju:

    wczoraj zjadłam:
    2 sucharki, szklanka maślanki
    1 grefprut, jogurt wiśniowy
    1/3 talerza niebieskiej gotowanej kapusty
    1 talerz rosołu z ryżem
    1 kawa z mlekiem
    SŁODYCZY: ZERO
    ĆWICZEŃ: zero, ale byłam pół dnia na podwórku z małą...też mnie "wyciągło"

    dziś już jest:
    miska wielozbożowych cheerios z mlekiem
    1 kawa
    (plany w pracy) serek wiejski 3%, 4 małe jabłka, 4 sucharki (to mam, ile zjem zobaczymy)
    w domu nie wiem...zero planów...


    psotka: dzięki wielkie

    haniu: wypróbuję na pewno, i zacznę znów mantrować, chyba znów poczytam swoje wcześniejsze wpisy, może to też pomoże

    luneczko: dzięki przyda się na pewno!!!!!

    kasiu: ehhh...najgorsze że wiem, że to tylko ode mnie teraz zależy kiedy to będzie, bo taka jest prawda...a i tak czuję się jakaś bezsilna...tak jak mucha w słoiku...

    magma: madziu, na pewno ci się nastrój poprawi szybko...każdy dołek mija (nawet moje ) a co do haftów...to jakie to są programy?? może ja bym zdjęcie mojej madzi przerobila??

    armidka: ja też się ucieszyłam jak cię zaraz u mnie zobaczyłam najgorsze ze ja już bym chciała swój brzuch odsłonić...a nie znów inni się będą kąpać a ja na brzegu w bermudach i koszulce bo nawet ramion nie odsłonię...hm...hehe...odSŁONIĆ...coś w tym jest...wrrr...muszę się pozbierać

    poodwiedzam was na pewno... w chwilach pauzy w pracy
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  10. #1140
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    OGŁASZAM AKCJĘ!!!

    W FORMIE DO LATA

    zasady proste...
    1. codziennie przynajmniej pół godziny ruchu!
    2. forma dowolna...szybki spacer, basen, rower, ćwiczenia dywanowe...
    3. bez oszukiwania
    4. jeden dzień przerwy w tygodniu dla odpoczynku


    data rozpoczęcia: 26 kwiecień 2006
    data zakończenia: 31 maj


    w sumie to jest akcja dla mojej mobilizacji, hehe...

    akcjonariuszki poproszę o wymiary przed (biust, pas, biodra, udo) i wagę!

    KTO SIĘ PRZYŁĄCZY?
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •