spożytych kalorii do tej pory mam 700
w garnku podskakuje woreczek z kaszą, do tego będzie sadzone jajo i kefir.. pyyycha![]()
uwielbiam to żarcie a potem nie będzie już nic
w 1200 się zmieszczę - czyli very ładnie i po myśli
i tatko dziś już siekanki nie zrobi, bo przecież cholesterol
hihih
aa..mama będąc na zakupach kupiła mi sok pomidorowy do picia..o matko.. dramat.. no ale "na rozum" pic bede..bo z pewnością nie "na smak"pomidorówkę mogę jeść, ale soku pić nie potrafię.. ale siła wyższa mówi że powinnam
do jakiś dziennych informacji walnę steper, przed spaniem będzie maszynka,bo rano jakoś mi nie wyszło i dzień będzie przecudnej pięknościi ja po tych zabiegach tysz
![]()
![]()
[zwłaszcza tym steppowaniu
]
Zakładki