Strona 22 z 33 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 32 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 211 do 220 z 329

Wątek: diety nadszedl czas:)

  1. #211
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    Asia no to całkiem ok wynik te 1800 Kcal
    Ja dziś zmieściłam się w 1300 Kcal i siedzę głodna

    Ja dwa lata stuidowałam inz środowiska na Polibudzie Warszawskiej, a mój Misiek w tym roku sie na niej broni Na jakiej uczelni studiujesz?

    Dla mnie to były z kolei anty wymarzone studia, dlatego po dwóch latach zdecydowałam się zmienić kierunek, baa, nawet uczelnię i ciesze się ogromnie, że to zrobiłam

  2. #212
    Guest

    Domyślnie

    Nio, 1800 jak na imprezkę to nie jest źle

    WOW 2 kierunki ładnie, ładnie Też kiedyś o tym myslałam ale zamiast tego zdecydowałam się na angielski i może jakieś praktyki... nie wiem czy na tym dobrze wyjdę zobaczymy. W razie czego jakąś podyplomówkę zrobie czy cos Ja studiuję ekonomię specjalność (od tego roku) handel zagraniczny W sumie od tego roku dopiero zaczęły mi się fajne przedmioty (każdy z "międzynarodowe" w nazwie) i zaczyna mi się podobać i stąd też wzięłam się porządnie za języki (zaczęłam od angola ) A na imię mi Agnieszka

    Pozdrawiam serdecznie

  3. #213
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Yagnah studiuje oba kierunki na AGH w Krakowie. IŚ to byly swietne studia, bardzo ciekawe (przynajmniej dla mnie) i rownoczesnie niezbyt ciezkie W dodatku moj rok byl bardzo bardzo zgrany. I wszyscy, od wykladowcow do pan w dziekanacie, starali sie traktowac studenta jak czlowieka a nie jak jakis anonimowy numer indeksu. W ogole czesto z sentymentem sobie mysle jak to bylo fajnie przez te 5 lat.
    Zonk jest taki, ze ciezko jest znalesc prace w zawodzie. Niby w kazdym zakladzie powinien byc ktos od ochrony srodowiska, ale zazwyczaj jest to jakas osoba po 3dniowym szkoleniu I nowych etatow brak. Z moich znajomych az 2 osoby znalazly taka prace, ze studia do czegos im sie przydaly. reszta albo zasila rzesze bezrobontych, albo pracje w sklepie czy knajpie. No lipa ogolnie.

    Akuniawy ja tez powinnam sei wziasc za angielski... W okresie licealno- maturalnym powiedzmy, ze czulam sie wmiare pewnie, ale od tego czasu nie malam prawie kontaktu z jezykiem
    A ciagnac dwa kierunki wcalenie bylam ewenementem na moim roku, bo:
    1. studia nie byly ciezkie
    2. wszyscy wiedzieli, ze po Iś jest ciezko z praca
    W sumie chyba 1/3 roku cos tam sobie zaczela na boku jeszcze dodatkowo


    Uff rozpisalam sie
    A tak w ogole chcialam pwiedziec, ze idzie mi dzis niezle, zjadlam do tej pory jakies 800 kcal i akurat zostalo 200 na kolacje

  4. #214
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie


    No po Ochronie to rzeczywiście jest ciężko..na Polibudzie to trochę inaczej jest podzielone i inne są specjalizację. W każdym razie po inżynierii zdobywa się uprawnienia projektowe więc bardzo dużo osób pracuje w biurach projektowych po prostu

    To ja mogę tak napisać jak Ty o swoich studiach, o mojej zootechnice. Rocznik mamy zgrany, wszyscy podchodzą do nas jak do ludzi...na Polibudzie było pod tym względem koszmarnie

    Super...ja dzisiaj wytrzymałam ten 4 dzień, mam 1180 Kcal ale łatwo nie było i myślę tylko o jedzeniu

  5. #215
    Guest

    Domyślnie

    U mnie niestety podejście do studenta jest całkiem inne (ech, szczegolnie teraz jak się nam prodziekan ds edukacji zmienil grrrr) ludzie też niestety nie bardzo zgrani ale nie jest źle

    Gratuluję kolejnego dietkowego dnia

  6. #216
    aniffka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Orzechowa!
    Jak minął Ci dzisiejszy dzień? Dietkowo?
    Miałam podobną sytuację ze studiami - własnie w listopadzie skończyłam filologię polską na UW. Studiowałam ten kierunek z pasji, nigdy nie miałam zamiaru być nauczycielką - a wszystkim się wydaje, że po polonistyce tylko to można robić. Dlatego od początku studiów angazowalam się w pracę Samorządu Studenckiego, wspólnie ze znajomymi założyłam gazetę, robiłam praktyki, wspólpracą z gazetą turystyczną, pracowalam na pół etatu jako korektorka itd. itd. To wszystko zaowocowało tym, że po trzecim roku studiów, czyli prawie 2,5 roku temu, znalazłam pracę moich marzeń, nie związaną z moimi studiami. Pracuję w tej samej firmie do tej pory, awansuję i naprawdę bardzo dobrze się tam czuję. Dlatego zawsze będę powtarzać, że można znaleźć dobrą pracę, trzeba tylko bardzo mocno chcieć i - oczywiście - mieć trochę szczęścia.
    Całusy!
    Anita

  7. #217
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Czesc dziewczynki, dzieki za odwiedzinki

    Melduje, ze wczoraj zjadlam w sumie ok 950 kcal i cwiczylam ponad godzine. Dzis tez super - dokladnie 1000 na koncie ( no dobra, 1004 ) i do tego dwie godziny lazenia po sklepach i pewnie jakies lagodne cwiczonka jeszcze zrobie. Jest super i powiem szczerze, dziwi mnie to Cos za latwo idzie, zaczynam weszyc jakis nadchozcy kryzys

    Yagnah no wlasnie uprawnienia... u nie niestety nic takiego nie moge zdobyc. W ogole bylam otatnim rocznikiem idacycm starym planem zajec, w zwiazku z czym np AutoCADa mialam dopiero na 5 roku, przez jeden semestr, i to w formie nieobowiazkowego fakultetu. Efekt taki, ze nie wiem czy umialabym narysowac cos wiecej niz kreske i kolko.

    Akuniawy ciesze sie bardzo, ze Tobie Twoje studia tez sie podobaja, bo wiem, jak to jest wazne. Jak cos czlowieka interesuje to nawet niemila pania w dziekanacie jakos przelknie

    Aniffko ja wlasnie postanowilam sobie w tym roku znalezc prace przed koncem studiow. Wczesniej przez nawal zajec nie bylo jak sie za cos zabrac. W sumie juz zmarnowalam caly jeden semestr i nic nei znalazlam, nawet stazu jakiegos, ale obiecuje sobie od lutego zaczac szukac tak juz na serio

  8. #218
    Guest

    Domyślnie

    Gratuluje ci kolejnych dietkowych dni I nie szukaj dziury w całym i nie czekaj na kryzys bo jak się tak będziesz nastawiać to napewno przyjdzie Więc trzymaj się diety i nie miej czarnych myśli!!

    Ja pomimo, że jestem dopiero (już??) na 3cim roku to już szukam powoli jakiejś pracy... chciałabym choć na 1/4 etatu pracować, jakieś pieniążki w zawodzie zarobić... ale niestety mam tak ułożony plan, że tylko 1 dzień wolnego a reszta od 8 do 17 więc nie da rady... Może w przyszłym semestrze bedzie lepiej

  9. #219
    ashley90 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    heya!
    Gratulacje, ja zaczynam od dzisiaj "WIELKIE ODCHUDZANIE", musze się jakoś zmobilizować, bo co roku sobie obiecuje, że strace pare kg, ale jakoś nie wychodzi
    Mam nadzieje, że biorąc przykład z Ciebie i kilku innych osób uda mi się wytrzymać w tym postanowieniu

    Pozdrawiam i buziaki!!

  10. #220
    Guest

    Domyślnie

    Hej

    Jak tam dzisiaj?? Równie dietkowo?? Mam nadzieję, ze tak

Strona 22 z 33 PierwszyPierwszy ... 12 20 21 22 23 24 32 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •