Lubię broić
Lubię broić
dużo dużo dużo ruchu ale mam nadziejeże niczego nie rozwaliłaś w ramach brojenia ? :>
ciesze się ze z brzuszkiem jużlepiej, a jak nózia ?
Co to za płatki ze słonecznikiem?? Zjadłabym
Kath -wszystko już w porządeczku, tylko ten żołądek czasami jeszcze popsoci, ale ogólnie O.K.. Nie licząc tgo, że R.mi wyjechałm na tydzień na wczasy z rodzicami .
Nikson - fajne są, podług oficjalnych danych firmy Emco można ich kupić nawet w Polsce - są to Miss Fit płatki razowe z sezamem i słonecznikiem, są jeszcze z owocami, ale tych nie próbowałam. Możesz popatrzeć na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i w select country wybierasz Poland i pojawia ci się oficjalna firmowa strona firmy dla Polski .
A u Grzybowej dziś nieprzespana noc . Rzucałam sobą aż do rana - śniło mi się, że jestem w mieście akademickim i nadeszła 3.wojna światowa i są naloty a my nie mamy się gdzie schować, potem byliśmy w domu, w piwnicy naszej i to samo a w końcu, że ludzie, których nie lubię chcieli ze mną robić wywiad i kończyło to tym, że jeden z nich, prowadzący katedry biologii molestował mnie w łóżku . W dodatku miałam sny, że ja albo R.umieramy...straszne... .
Plany dzisiej nijakie - chyba koszenie buszu tygodniowego w ogrodzie, wieczorem rzucam się na pakiet filmów co mi tu luby zostawił, może jakie opalanko. Po wczorejszym rowerze mam szczerze dość. Zmęczenie absolutne
Mnie od jakiegoś miesiąca co noc prawie śnią się jakieś głupoty. Ale naprawdę takie, że trudno to sobie wyobrazić. Im bliżej szkoły, tym gorzej
No faktycznie - szkoła to prowadzi jeśli chodzi o szalone sny - przed examem z histologii mnie we śnie gonił nabłonek cylindryczny dwuwarstwowy z rzęskami z ductus epididymidis, ale wbrew obecnej wizji nie po rzęskach biegł tylko po lamina basalis się sunął jak ślimak . A po egzaminie z anatomii za mną zęby biegały . Crazy life
hehe
a jak myślisz co oznaczał Twój sen ?
bo wczoraj u cioci własnie rozmawiano o snach i o tym że się sprawdzają.Mam w rodzinie takie osoby które wszystkie śmierci i choroby wyśniły, a takze wygraną w totolotka (mało ale liczy się fakt :P ) i jeszcze kilka innych zdarzeń
Nie żartuj Kath...nawet nie wiesz jak w tym śnie bałam się, że umrę podczas tej wojny, siódme poty . A z tym R.tak samo, choć chyba wpłynęło na to zdarzenie jak mnie prosił przy łączeniu, żeby do domu ostrożnie jechać po głównej, że nie wie co by robił gdyby nie daj Boże mnie stracił . Tylko nie wiem dlaczego mi się to bombardowanie przyśniło . Ale idziom polookać po sennikach
Dziś dzień leń - gorąco okropnie...nie znoszę tego uczucia kiedy lepię się do damej siebie . Kocham zimę...
czy R sie kwalifikuje jako mundurowy ?Sen o wojnie oznacza albo konkurencję w interesie albo jest zapowiedzią zajść które zakłócą spokój i szczęście domowe. Sen ten oznacza również zmiany warunków życia i biedę na przemian z dostatkiem. Jeśli dziewczyna śni o wojnie znaczy to że za męża będzie mieć żołnierza.
Bombardowanie: widzieć bombę - przykre wiadomości Słyszeć bombardowanie - kłótnie, będziesz zamieszany w sprawie sądowej.
R. to raczej ni grozi, że pójdzie służyć ojczyźnie, bo ma zwolnienie lekarskie - operacja kręgosłupa .
Z tą bombą to czytałam...i chociaż staram się podchodzić do snów z dystansem to jednak wielokrotnie moje i brata były prorocze, zwłaszcza jak takie ekstra dziwne były - kiedy jemu się śniło że chodził w pośrodku własnych zębów rozeżartych i mu wypadały to zmarła ciocia a po moim śnie z pająkami czy coś w tym stylu mamę okradli nie na żarty .
Kath z jakiej stronki wygrzebałaś te przepowiedzi senne?
Zakładki