Grzybowa nie wymiguj się
Miłego dnia
Grzybowa nie wymiguj się
Miłego dnia
Uwidzim, porozmyślóm, zrobim .
Testy dali te same co w poniedziałkek i wtorek, czyli miło było się zaliczyło. Dziś imprezka na akademiku...jak się tylko wymigać od wódki z sokiem... ? Kurcze wszyscy w planie pić a ja plany jak się wymigać od tego cholerstwa... . Chyba ich uziemnię jakimi orzeszkami ziemnymi i paluszkami, żeby nie było
gratulejszyn Kochana ja siedze nad ręką od rana i wiem ze nic nie wiem zazdroszcze Ci imprezkiii ojj chciałabym chciała moze moja grupa <chociaż połowa to drętwe osobniki> sie zintegruje i na soczek sie skoczy
cmokaskiii
Advenaaa - żeby anatomia ? Moja druga współspaczka jest na pierwszym roku, właśnie mi tu wspominała na dzisiejsze wypytywanie na ćwiczeniu z kończyny górnej
Grzibcio z przyjemnością w końcu poznałabym twą twarzZamieszczone przez bucik
Pozdrowki studentko
Największe przeszkody to własne nastawienie.
zaadoptuj mnie już na 3 rok i do twojego pokoju
u mnie w gr są 3 laski co rok powtarzają jeden koleś kudłaty go nazwałąm ma 24 lata i jest inż z polibudy laska a la doda też jest i paczka kujonic
dobrze że paru ludzi jest zajebistych
i minus <dobrze że mój W tego nie zobaczy> kolesie dnoo jest jeden przystojniak ale dzwoni co okienko do mamy
NO I JAK TAM DIETKA WSZYSTKO OKEJ
no to studia pełną parą widzę
advenaaa Ty też na medycynie?
______________
”Świadomość, że nie jest godzien ideału, który dręczy jego duszę. Oto zbrodnia i kara.”
F.Dostojewski
Tu walczę z kompulsmami. I przegrywam ale się nie poddaję
dieta 1200kcal od 1 października 2007
UDA SIĘ, UDA SIĘ, UDA SIĘ, UDA SIĘ !!! (grunt to autosugestia)
wzrost: 175cm
waga start: 73kg
cel I: 68kg ?
cel II: 63kg ?
cel III: 58kg ?
Czy na medycynie czy na innym kierunku ogólny obraz ludzi zwykle przedstawia się tak samo . Zawsze znajdzie się pare kujonków i pare fajnych osób. I u mnie był przystojniak który okazał się strasznie dziecinny :PZamieszczone przez advenaaa
Ale ja kontakty z tymi co mi nie pasują ograniczam do minimum. Chociaż wkurzam się jak ktoś próbuje kombinować żeby tylko lepiej się ustawić :/ albo nie znosze lizusostwa
U nas na roku są ludzie, o których pogłoski chodzą, że pomimo tego, że w szkole się prawie nie pojawiają to bogaci rodzice im egzaminy zaklepują, są ciche szare myszy kujonowskie, ambitni naukowcy, średnia kasta czyli ja i potem grupa, która mnie najbardziej rusza, czyli ci, którzy są "najpiękniejsi, najmądrzejsi, najwyluzowaniejsi", przeciętnie dwie balangi tygodniowo a co czort nie chciał zawsze nauczeni, egzaminy w przedterminach robią . Zaaaabić .
Advenaaa chętnie bym cię wzięła , ale niestety w naszym systemie komórek niestety 7baba w układzie dla sześciu to trochu ponad miarę . A na trzecim roku co jak co też nie jest zbyt cikawie-patofizjologia, patologia, imunologia, interna, czeka mnie mikrobiologia teraz a to taka anatomia, tylko, że tu trzeba już logiki oprócz kucia , czego na ana nie było zbytnio potrzebne. Ale fakt, że też mikro przyjemniejsza, anatomia mi się przejadła po kilku tygodniach a co dopiero jak egzamin był po trzecim semestrze . Bleee .
Wczorej celebrowłam urodzinki, czyli kalorie no comment , do tego czasu jadłam średnio po 2300kcal dziennie, bo cały czas ktoś na akademiku coś organizował, zwłaszcza ja z lubym, bo ludu dużo . I mam nadzieję, że dzisiu na lampce wina z rodzinką skończy .
Niom nic - zmykam do gina (jupiiiii ...), potem zakupy żarciowe dla rodzinki, nastawić i pokontrolować pranie, bieżnia a w między czasei kucie mikro, bo się z lubym przyczajamy do przedterminu .
CU later aligators
Zakładki