-
No jak narazie R.daje słowa po 32 ja tak po 2punkty w scrabbleu...
-
Hali und halo .
So meldunek - na śniadanie razowiec z Gervaise szczypiorkowym plus Actimel owoce leśne, potem siup do sklepu, posprzątać, prysznic, przyjechał R. i pobyczyliśmy się w łóżku przy rodzinie adamsów, szybki obiad w pizzerii, bo wypełzliśmy znad ekranu koło 14 a gotować nie było co na szybko - 3/4 dużej pizzy z serem, szynką, serem pleśniowym, czosnkiem i oregano , na kolację razowiec z masłem (10g - jakieś niecałe 100kcal, więc mam nadzieję że przebaczycie, bo suchego z mięsem bym nie przełkła ) i szynką wieprzową. Jak narazie nie dałam się ciasteczkom z karamelem, chrupkami ryżowymi i bakaliami, plus sok jagodowy 50% , pierniki dałam już wczorej chłopakom jak przyjechali za mną na tych rowerach .
Maluszek coraz lepiej- jedziemy jutro polookać z R.za jakimi inlineami, z dzisiejszych sklepów nici, ale nie żałuję, dla kilku godzin z lubym .
Podarło mi podniebienie z tego pizza ciasta - idziom pobuszować po forum .
-
-
Nie przesadzaj ogrodnik .
-
mi tez czesto drze podniebienie, szcezgolnie od chipsów.
fajnie, ze juz lepiej ci sie uklada
-
Heloooouuu .
Melduję, że poranna 52,5kg, czyli najwidoczniej zeszła wreszcie woda i resztki po kompulsach - wczorej trzeci dzień na plus i mam nadzieję, że teraz już bardzej z górki. Dzisiu niestety jedznie znowu takie nijakie, bo jadziom za R. - obiad na mieście i najprawdopodobniej jaki megahamburger albo pizza (choć szczerze lepiej ta druga opcja ). Wczorej już nie wpadłam, bo dzień wcześniej graliśmy z R.scrabble do drugiej w nocy i wieczorem na spanie mnie porwało , a wprost wczorej znowu do 23szaleliśmy, tym razem na pokrze ...nie ma to jak gry po sieci, ale przynajmniej mnie nie nosi do kuchni .
Aneurysm - thanx . Te chipsy to mi się jeszcze nie przydarzyło , chyba w zamian ta pizza wczorej mnie tak zdewastowała, miałam uczucie, że strzępy mięsa mi odłażą .
Idziom gagaty. CU
-
niom slicznie.
wiesz co mi się podoba w Twoim wychodzeniu z kompulsów?
że nawet jak Ci się zdarzy, to nie ma czegoś takiego "Rany Boskie, znowu napad, jutro będzie głodówka, potem tydzień na 800kcal, a potem może w końcu zaczne tygo tysiaka"
ale "jutro" głodówka kończy się napadem i plan przedkłada się na następny dzien
chore...
ja tak mam
Grzibuś zarzuć tą stronką ze scrablem (czy jak to się tam pisze)
i nie szalej tyle z tą pizza...
swoją drogą to zazdroszcze facetą...
potrafią całą pizze zjeść o 22 w trakcie meczu, a im to w doopsko nie idzie
______________
Mogę, bo chcę... a jak chcę to potrafię!!!
wiek: 18 lat
wzrost: 175cm
Tu jestem
Wielki powrót bucika marnotrawnego...
MOTYWACJA tak będę wyglądać :P
-
bo Grzybek to jest bardzo mądra babeczka
a co do gier w sieci to ja kiedyś po kurniku buszowałam- [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
-
Bucik - my tam wchodzimy na czeskie stronki, czyli bez sensu dawać ci linka na scrabble, bo czeskie . A z tym wychodzeniem...jakoś po tylu latach i tak wiem, że po kompulsie nie ma szans na tydzień na 800kcal, to słowa do wiatru, więc po co to mówić i potem być w depresji, bo nie wyszło ?
Suspense - nie słodzić mi tu, bo przytyję .
Niom to dzisiu w końcu obiad był u R. - jakieś mięso z kurczaka z przyprawami, ziemniaki, ogórki małosolne i pomidory, do tego sok megasłodki winogronowy (szczerze nie podchodził mi... ), dopiero przed godziną wróciłam i pokiełbasiłam, bo zleciała miska műsli z mlekiem, czyli jakieś 550kcal i potem dwie kanapki z serem Eidam i szynką...i mam nadzieję, że w zamian za to faktycznie mnie nie porwie na tę Nutellę , bo aż mnie skręca i dlatego zabiłam smaka jak narazie tymi kanapkami (psychologiczna satysfakcja i dobre samopoczucie, że niby nie małokaloryczne, ale przynajmniej sensowne ).
I kupiłam inliney , jazda była niesamowita, bo ostatnio na tym szaleństwie stałam mając lat jakieś 10 - całe były plastikowe, kółka małe, duży opór a teraz kółka mega, super miękkie, jeżdżą zawaliście szybko tylko problemik, bo Grzybowa nie umie hamować , ale grunt,że nie wyglebiłam się dzisiu (żeby dlatego, że się a just cała polepiłam ochraniaczami ? ). No i m questa, żeby wypiłować jazdę, bo jak widziałam R. to mi go żal zabyło żeby z takim straszydłem drewniatym musiał koło akademika się męczyć .
Babki znacie może jaki ekstra fajny film godny obejrzenia z chłopakami na grillu?, bo mam coś od siebie dorzucić, a że oni wszystko co tak normalnie gra (Borat, Piraci, Simpsons,miliony horrorów ...)już widzieli to amen ze mną .
-
moj ulubiony film to Pearl Harbor ale nie wiem czy to się na taką okazje nadaje :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki