Strona 191 z 316 PierwszyPierwszy ... 91 141 181 189 190 191 192 193 201 241 291 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,901 do 1,910 z 3158

Wątek: A herbata czarna myśli rozjaśnia...:)))

  1. #1901
    drShepherd jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2007
    Posty
    30

    Domyślnie

    Ooo! Widzę, że Grzybowa już na studia pojechała! Powodzenia w nowym akademickim roku!

    Etam, na pewno wydaje Ci się, że nic nie pamiętasz. Na pewno pamiętasz, tylko jeszcze o tym nie wiesz

    Mikroby...mniam...

    Ty mieszkasz w akademiku, prawda? I na każdy weekend jeździsz do domku?

    Jakie są ogólnie Twoje odczucia w związku z nowym rokiem? Radośc? Podekscytowanie? Zdenerwowanie?

    Pozdrawiam Cię gorąco
    [/url]

  2. #1902
    nikson jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Trzymam kciuki, na pewno będzie dobrze ;]

  3. #1903
    Guest

    Domyślnie

    ale będziesz wpadać?

    czy tylko w weekendy na forum?

    ______________
    ”Świadomość, że nie jest godzien ideału, który dręczy jego duszę. Oto zbrodnia i kara.”
    F.Dostojewski




    Tu walczę z kompulsmami.

  4. #1904
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    drShepherd - no...dziś miałam patofizjologię i jak babka zaczęła z pato przechodzić do tej fizjo co mieliśmy na drugim roku to z hormonów ani słowo... . Mieszkam na akademiku z 2dalszymi dziewuchami z dalszym pokojem mamy łazienkę i WC na pół czyli takie domowe to jest tylko z tym uczeniem...krucho... - jak to jest kiedy w jednym mieszkaniu 6bab .
    A co do nowego roku...będzie ciężki - examy z patofizjologii, patologii, mikrobiologii i inne ochydy...to jeden z najtrudniejszych roków u nas . Czyli narazie mam ochotę to w kąt rzucić i ryczeć żem głupia na architekturę nie poszła, ale późno płakać nad rozlanym mlekiem . Mam nadzieję, że jakoś podołam...

    Bucik - będę jeździć do domu co czwartek popołudniu, czyli wieczorem będę i wracam znowu na akademik w niedzielę popołudniu a net mam nieograniczenie na akademiku z tym, że oczywiście będę krócej siadywała .

    Nikson, julix - thanx kobity .

    A co do diety to na dziś koło 1900 wyszło, bo nie wiem ile miał dokładnie obiad i nie interesuje mnie to, grunt by nie żreć .
    Zmykam się tulić z książkami, o 21 mnie przyjdzie luby przeegzaminować .
    CU

  5. #1905
    gw1azda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    u nas ciągle sesja poprawkowa, a wykładowcy na urlopy se poszli i mają nas ....no
    czyli plan masz generalnie dobrze ustawiony to najważniejsze, minie troszkę czasu i przestawisz się na akademikowe życie, początki są najtrudniejsze zawsze
    trzymaj się tam

    a jak z tą koleżanką, co miałyście być razem w pkoju udało się załatwić

  6. #1906
    drShepherd jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-04-2007
    Posty
    30

    Domyślnie

    Grzybowa, nie ma co narzekac, będzie dobrze!

    Strasznie lubiłam patologie i patofizjo... W ogóle chyba mam słabośc do tego, co pato-

    Lubisz mieszkac w akademiku? Ja w życiu bym się na mieszkanie w akademcu nie zdecydowała. Daleko studiujesz od miejsca swojego zamieszkania?

    Pozdrawiam
    [/url]

  7. #1907
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Ja na razie ciągle sobie spokojnie siedzę, planu zajęc to raczej spodziewam się najwczesniej na 28 września :P.

    Grzybowa, trzymaj się twardo na tych studiach, i tak za rok czy dwa pomyślisz ze to wcale nie było takie straszne, to napewno tylko strach przed nieznanym

    A co do diety to na dziś koło 1900 wyszło, bo nie wiem ile miał dokładnie obiad i nie interesuje mnie to, grunt by nie żreć
    I to jest bardzo dobre podejście

  8. #1908
    mocca88 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-08-2005
    Posty
    120

    Domyślnie

    Grzybku Pamiętasz o mnie jeszcze.
    Jezu, jak ja Cię podziwiam za te studia.
    A za niedługo sama zaczynam, ochrona środowiska wybrała raczej mnie niż ja ją, no ale bądźmi dobrej myśli. Może się tam odnajdę?
    Buźki przesyłam i powodzenia :*

  9. #1909
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Kobitki przepraszam bardzo, że nie odwiedzam i w ogĺle, teraz też raczej bez reakcji na wase wpisy będzie, postaram się w domu coś wykumać. Jakoś ostatnio pomimo tego, że się nie uczę jeszcze po wieczorach i net mam nieograniczenie na akademiku to stosunkowo mało na forum się udzielam .
    Co do przedmiotów -
    1.patologia - kocham, lubię, całuję, strasznie trudna jest, ale jakoś tak mnie wciągnęła na pierwszy rzut oka.
    2.patofizjologia - od pierwszego wejrzenia nienawiść absolutna - z fizjologii jako takiej nie pamiętam absolutnie nic, patofizjo jeszcze mniej mi się śnieje jeśli o kucie chodzi, walka to będzie straszna .
    3.mikrobiologia - trudna, nic miłego, ale tak jakoś mnie wciąga, mam jakoś tak blisko ku mikrobom...dziwna jestem .
    4.Etyka i takie te socjo plugastwa - nuda, no comment...
    5.wstęp do interny - zawał jak tylko pomyślę, że mam badać pacjentáíow, narazie jeszcze nawet fonendoskopu nie mam, ale luzik szafa gra. Grrr .
    6.reszta przedmiotów w lecie...buahahaha .

    Zmykam na ginekologię-położnictwo

  10. #1910
    gw1azda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no tak wystarczyło, że się z domu w świat (czytaj na studia) wyrwała i już o nas nie pamięta
    a co dopiero jak zacznie się nauka po nocach to po pewnie miesiąc do nas zaglądać nie będzie
    oj nie dobra Grzybowa :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •