Wątek: A herbata czarna myśli rozjaśnia...:)))

cześć Grzybek.
niewiem czy mnie pamietasz ale to ja motylek jakis rok temu i wczesniej okupowalam diete.pl i pare razy napisalas u mnie w starym temacie. planuje pisac tu u Ciebie bo masz dobre podejscie do odchudzania
buziak

Zamieszczone przez BananowaStudentka

cześć Grzybek.
niewiem czy mnie pamietasz ale to ja motylek jakis rok temu i wczesniej okupowalam diete.pl i pare razy napisalas u mnie w starym temacie. planuje pisac tu u Ciebie bo masz dobre podejscie do odchudzania
buziak

Pamiętam, pamiętam . Spokojnie wpadaj, ale nie wiem, czy akurat ja ze swoimi nadal się pojawiającymi kompulsami jestem aż taka good ze swoim podejściem , ale fakt, że chyba wiele się pozmieniało w rozczochranej od początku kiedy tutej byłam .

Zamieszczone przez noemcia

ja też zdecydowanie optuję za ucztami czekoladowymi ;P

Och, a kto tego nie lubi...

Witaj Grzybciu :*

grzybciu ale Twoj tickerek wskazuje na to ze pomimo tych kompulsow i czekoladowych szalenstw to sobie naprawde radzisz!! nie to co ja przez ostatnio okragly rok porzucilam diete choc - choc nie powiem ze nie bylo tak bardzo zle bo w koncu mialam swobode jedzeniowa zupelna - to tez ma swoje plusy - uczty lodowe w nocy alkohol lal sie strumieniami slodycze fastfoody .. ;P ale byc szczuplym zdecydowanie jest fajniej i lepiej !!!

Zamieszczone przez BananowaStudentka

grzybciu ale Twoj tickerek wskazuje na to ze pomimo tych kompulsow i czekoladowych szalenstw to sobie naprawde radzisz!! nie to co ja przez ostatnio okragly rok porzucilam diete choc - choc nie powiem ze nie bylo tak bardzo zle bo w koncu mialam swobode jedzeniowa zupelna - to tez ma swoje plusy - uczty lodowe w nocy alkohol lal sie strumieniami slodycze fastfoody .. ;P ale byc szczuplym zdecydowanie jest fajniej i lepiej !!!

No fakt, że od dwóch lat moja waga nie wzrosła nad 55kg, też mam motywację, żeby się jakoś trzymać - jednako bez ubrania człowiek zawsze wygląda gorzej .

Kawa zrobiona, idziom kuć, dopołudnie przespałam nad tymi książkami, nie wiem co jest źle, ciągle senna, nawet pomimo giga dawek kofeiny .

CU kobitki .


P.S. - aksamit witaaaaaamy

hee a ja przez ostatnie 2 lata to nie zeszlam ponizej 55 kg
no ale :P

hmm... a ja wiem czemu ciagle jestes senna... duza dawki nauki ciagle kawa zmieniajace sie warunki pogodowe... i tak to potem jest

Zamieszczone przez iwonka16

hmm... a ja wiem czemu ciagle jestes senna... duza dawki nauki ciagle kawa zmieniajace sie warunki pogodowe... i tak to potem jest

No tak, tylko 48h dni jeszcze nie wymyśleli niestety . Kulawo dziś z tym uczeniem - przespałam nad tym pół dnia, do głowy nie wchodzi, coś robię, ale efekty takie nijakie . Żeby już tak ten sierpień i wolne...

grzybiusiu, zakuwasz? a ja jestem w trakcie flirtowania

Majowe weekendowe pozdrowki studentko

Zamieszczone przez XixaNowa

grzybiusiu, zakuwasz? a ja jestem w trakcie flirtowania

Nio...już mi się chłodzi next kawa...jeszcze potrzebuję zaliczyć dziś/jutro patologię węzłów chłonnych i powtórzyć dzisiejszy trawienny...prędko ja się nie położę .

Jupimorku - dziękuję :*. Przelotem czy na stałe ty tu ?