Wątek: Dieta South Beach- II faza

No ja mam zamiar.. ale się obudziłam.. MAJ :]
Przynajmniej na te klasówy.. bo ja to mam lenia.. kurde.. porażka.
ALe jakoś daję rade

i cwiczonek gratuluje

Hehe kiedyś trzeba zacząć się uczyć

Śniadanie:
- duże jabłko
- kakao

Dzisiaj późno wrócę do domu (koło 21), nie wiem co ja będę jeść w ciągu dnia, pewnie nic zdrowego hehe :P Ale dzisiaj tysiaka nie przekroczę

Miłego dnia

(Mam nadzieję, że tym razem tego postana napisałam w swoim pamiętniku a nie w pamiętniku Armidki )

Nusiaa - ty jesteś na SB, prawda? Jak robisz to kakao?

niuaia a co z Twoim bratem w koncu i z tym sadim bo ja sie troszke zmartiwlam o ciebie! nie moglam sie doczytac na forum,

marcia ja juz napisalam co mysle o Twoim brzuszku u Ciebie!

niuniu widze ze i Ciebei lenistwo dopadlo a fee; kurde ja sie tez zleniuchowalla jakas zrobilam w diecie; hmmm; ale coz od dzi strza na nowo nam zaczac; buzki i niech na kolorowo i majowo bedzie!

nusiaaa nie obijać mi się - LATO już blisko

No własnie nusiaaa niedługo wakacje...napewno mam racje...wakacje będą znów...a dieta musi iśc byle do przodu!!!

Hej, z Twoim wpisem wszystko jak należy
Ja dzisiaj z leniem wygrałam tylko 2godzinnym spacerkiem ale nadrobiłam kcal.. łeeee..
Nic to
Mam nadzieję że u Ciebie wszyćko ok..niedługo 21 to wracasz

Alexandretta grzeję w mikrofalówce kubek mleka 0.5%, potem dodaję 1 płaską łyżeczkę niskotłuszczowego, gorzkiego kakao (Wedlowskie jest najlepsze ), dosypuje łyżeczkę fruktyzy i już

Dzisiaj zjadłam koło 1000kcal.
Ćwiczeń nie było i nie będzie, bo nie mam czasu ani siły niestety Jeszcze nauka przede mną. Ale jutro to nadrobię

Z moim bratem jest ok. Ten list był w sprawie umożenia dawnej sprawy, ehh...

A Wy chyba czytać nie umiecie no :P Ja napisałam, że leń mi MINĄŁ, anie MAM lenia hehe

Dobranoc

twoj brat to maly łobuz hehe :P

Buziak na mily dzien

nusiaaa miłego dnia Ci życzę