Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

heh dobry pomysł z tymi jajkami, moze ja tez sobie ugotuje

Hmm...

Czuje sie gorzej niz zle, jutro mamy "wizytacje" z Wawy, upał jak sku...yn, nie wiem co na siebie ubrac zeby dobrze było, spuchłam na wieczor( widze po barzoletce na nodze), ech...

a tak poza tym to wszystko git!!!

Nom to musisz ładnie wyglądac nie ma lekko, ja własnie zjadam co dzien aqua-femin kurna i @ na egzminach w ten skwar ale sie ciesze. I na unitarce na samym początku też @ heh chyba mam w tym roku pecha, bo jak robiłam kurs wspinaczki to tez miałam @ Przesladuje mnie czy co


Nic zbieram sie prysznic, bo śmierdze - dobranoc laski

Tamara i Catti wysłałam do was zdjęcia, dwie wiadomości, i jedną przez pomyłkę, to jakbyście były tak miłe to tą wiadomość gdzie są tylko dwa zdjęcia skasujcie bez oglądania. Nie ma tam żadnych aktów, ale wyszłam na nich idiotycznie, wcale tak nie wyglądam.

Dzień doberek, ale do mnie nic nie doszło, zero zdjęć nic, pustka na skrzynce.
Kurcze zaspałam do pracy, tak mi sie fajnie spałao i do tego wstałam nieprzytomna. Już po śniadanku: grahamka, jajeczko i ogórek zielony


Pozdrówki

hej. uwaga uwaga - UŻĄDLIŁA MNIE PSZCZOŁA LUB OSA W STOPĘ umieram...boli, puchnie...przez to nie mogłam dziś normalnie ćwiczyć, tylko 40 min. ćwiczeń siłowych i joga

cattibrie--> ja też wcinam ogóreczki z działeczki

Trzeba było to cebula albo woda utleniona przesmaować ,xixa, zelżałoby. Współczuje

Mnie raz porządliły osy, 17 ukaszen, jeszcze mi zywe z włosów wyciagali. Horror. A wszystko przez siostre bo sie po nia wracałam bo bidna mała stała i nie wiedział co robic. To było takie gniado w ziemi. Gospodarz domu , u którego spędzalismy wakacje, rozorał to gniazdo. Najbardziej ucierpaiła na tym konik

Dobrze że ja a kurat na takie ukąszenia nie jestm uczulona bo nie wiem czy bym wyzyła....


Kitola dostałam zdjecia ale niewiele z nich kojarze. Widze tylko że masz suuuper syneczka Sliczny jest, i wogóle

A mojemu koledze z pracy dzisiaj własnie urodził sie synek, 3200, wazy, bestia. ale sie cieszymy

my też

aha, no więc, jak byłam mała, byłam bardzo wredna, raz wlazłyśmy z koleżanką w gniazdo pszczół czy ós nie wiem, też nas pokąsały i też wyciągiwano nam je z włosów

Czemu wredna?

wredna, bo pewnie chciała zrobić krzywdę osom

Yasmin te zdjęcia wysłałam tak sobie, żebyś mogla zobaczyć mojego synka jak wygląda teraz, a ja to przy okazji

Pozdrawiam

hehe udało mi sie zalogować :P

bosh dieta oki, ale nie biegam, nie mam siły, a wczoraj tak mnie głowa bolała, że myslałam, że po ścianach zaczne łazić no to tyle co u mnie. Egzaminy tuz, tuż - nie ma lekko. Wracaj dobra formoooooooooo !!!!!!!!!!!!!!!!


Pozdrawiam