Strona 159 z 487 PierwszyPierwszy ... 59 109 149 157 158 159 160 161 169 209 259 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,581 do 1,590 z 4864

Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

  1. #1581
    Awatar cattibrie
    cattibrie jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    18,234

    Domyślnie

    tak Kitola apetycznie wyglądało :P tylko za słodkie.

    Kurna chata nie byłam biegac, może wieczorem pójde jak przestanie lać.
    Już mam wezwanie o stawiennicitwie do oficerki we Wrocku, więc cóż trzeba za bieganie sie wziąść, nie ma lekko.
    A kupiłam sobie zwykły graham i witaminki Vigor, bo jakas łaże nie do zycia.\


    Pozdrówki

    No:
    - 2 kromeczki grahama, serek figura, sałata, pomidor
    - banan
    run CATTI run - Część 11


    " O rade pytaj tego, kto sobie sam radzi" Leonardo da Vinci

  2. #1582
    Awatar corsicangirl
    corsicangirl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-11-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,059

    Domyślnie

    a ja mam super przepis na pyszne danie! chcecie?
    a wiec tak bakłażana przekroić wzdłuż na pół i wepchać do niego ser mozarella włożyć to do naczynia żaroodpornego, dodać pomidory pokrojone w grube plasterki i dodać bazylię. wszystko do piekarnika i czekać aż będzie gorące a ser się roztopi. posolić i popieprzyć wg uznania. mówię Wam niebo w gębie i chyba nie ma jakoś bardzo dużo kcal, hm...?
    Życzę miłego dnia!

  3. #1583
    Awatar cattibrie
    cattibrie jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    18,234

    Domyślnie

    Brzmi niexle tj smakowicie i chyba kaloryczny tam tylko parmezan - niestety o ja biedna brak piekarnika

    No wcisłam dzis doope w moje spodnie za 300 zł hihi, ale mam boczki i za duzy tyłek to taka ogólna refleksja.

    A dalsza spowiedz:
    - 2 malutkie kawałki ciasta: sernik bez ciasta i ucieran z truskawkami - tknełam bo domowe a nie ze sklepu
    - spagetti to juz gorzej bo z tych danie w 5 minut błeeeee trucizna, ale już nie mam, więcej nie kupuje. Przerzuce sie na kaszke kuskus, a jak będzie dalej chłodek to sałateczki zaczne znów robic.

    Pozdrówki
    run CATTI run - Część 11


    " O rade pytaj tego, kto sobie sam radzi" Leonardo da Vinci

  4. #1584
    gurami jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam. Dziękuję za komplementy - bardzo miłe i mobilizujące.....Ale muszę pochwalić sie jeszcze czymś - to prawda, że trening czyni mistrza - ja ambitnie - od grudnia ćwiczyłam brzuszki - ciągle, regularnie - i wiecie co - tak sobie patrzę - a tu "kaloryferek" zaczyna się zarysowywać!!! Wytrwałości Wam życzę.
    Jutro impreza na 3 - latka mej córci - a potem wyjeżdżamy na dwa tygodnie - ciężko mi będzie - bo mimo, że mało piszę dużo czytam. Jedziemy do gospodarstwa agroturystycznego - 8 km od Łeby, potem Gdańsk i kolejne gospodarstwo w Grzybowie - woj. Mazowieckie. Wszystko fajnie tylko jak zwykle martwię się o dietę. Całuski. Trzymajcie się. W sumie to życzę Wam żebyście povczuły się tak jak ja - super exstra, zarąbiście........

  5. #1585
    Awatar cattibrie
    cattibrie jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    18,234

    Domyślnie

    Dobra nikt nie pisze to ja napisze :P
    podwieczorek:
    - 4 morelki
    kolacyjka:
    - 2 kromki grahama
    - poł opakowania pasty z boczniakow
    -sałata, rzodkiewka, pomidor

    Cwiczen brak moze callanetics pocwicze, a nalatama sie w pracy na 4 pietro i z powrotem
    Rano musze isc pobiegac bo od 2 dni nie biegałam a za tydzien egzaminy

    Pozdrówki
    run CATTI run - Część 11


    " O rade pytaj tego, kto sobie sam radzi" Leonardo da Vinci

  6. #1586
    yasminsofija Guest

    Domyślnie

    Hmmm....


    Boczki mi cos podrosły, kurde. Poczekam jeszcze kilka dni az mi @ minie i wtedy juz zaczne sie ,martwic. Te tabsy od Ciebie Catti sa super, z brzucha i nóg mi zeszło i jest dużo lepiej ale kurcze niepokoja mnie te boczki.

    Limitu nie przekaraczam raczej, bo ostatnio wogóle nie licze wiec dokładnie nie wiem. I zaczynam znowu zastanawiać sie co sie dzieje ze mna. Na 1200 nie wypalało , to jeszcze zrozumiem ale na 1000??

    Chyba zmobilizuje sie do generalnego powrotu do diety, bo przyznam że sobie troche popuściłam, ale musiałam odpocząc.

    nie chce sie wazyć, bo wizualnie zle nie jest.

    Catti widze że dzis juz lepiej z tym Twoim jadłospisem, choc to ciasto .. no ale ja dzis drozdzowka z truskawkami i kapusnaiczek, to tak z grzechów.

    A moje jedzonko to tak wyglądało:

    (Oprócz tych dwóch rzeczy)

    dwie wasy , jedna z serkiem topionym w plasterkach x 1 i papryka, a d4uga z serkiem wiejskim i pomidorem

    Oboad składał sie z połowy puszki czerwonej fasolki na ciepło plus dwa gotowane pupleciki


    I to tyle. Głodna nie jestm, obiad jadłam o 17.00.

    a wiecie co odkryłam ? przestawił mi sie organizm. Zawsze bylo tak że rano ( tak do 12.00) nie byłam głodna i śniadań nie jadłam, a wieczorem to czuła niesamowite ssanie . A teraz na odwrót. Rano mnie ssie i sniadnie jest obowiazkowe a wieczór niespecjalnie.


    Gurami Tobie to dobrze
    A tak z innej beczki. Czemu te szwaby zawsze musza wygrywać???

  7. #1587
    Awatar cattibrie
    cattibrie jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    18,234

    Domyślnie

    No nie mów nawet to przystojni Argentyńczycy mieli wygrać.

    Ciesze sie, że Ci tabletki służą, w dodatku żadna chemia

    Yasmin jakbys widziała te kawałki jakie były małe to normalnie o zgrozo :P i walczyłam w Tesco z batonikożercom, ale cóz przegrał kupiłam sobie tylko petitki łódeczki, dobre, nie kaloryczne a jutro w pracy 13 h na dyzurze to sobie wezme mała paczuszke do kawy, bo tak sie okoce chyba


    Pozdrówki ide spac, bo rano musze wstac pobiegac.
    run CATTI run - Część 11


    " O rade pytaj tego, kto sobie sam radzi" Leonardo da Vinci

  8. #1588
    Kitola Guest

    Domyślnie

    Catti a te petitki łódeczki to dobre są ?? widziałam przelotnie reklamę, ale nie zakodowałam co to za ciastka są właściwie. Kupuję Petitki Lubisie, Kuba je uwielbia, a i ja tez mu nieraz podgryzę
    I spróbuj zamiast kupować te słodycze, to jeść owoce, tyle tego teraz a ty ciastka w siebie pchasz
    A egzamin tuż tuż, do tego terminu miałaś przecież zrzucić parę kilo, żeby lżej się biegało i cwiczyło na egzaminie, a tu nic, ani troszkę nie schudłaś
    ech, te słodycze

    Yasmin nie zaczynaj od nowa liczenia kalorii, bo te boczki to mogą mieć rzeczywiście związek z okresem, a to co wypisałaś co zjadłaś to maluteńko było, Kuba więcej je w ciągu dnia od ciebie.

    Dzienny jadłospis Kuby
    śniadanie: dwie (lub trzy) kromki chleba pełnoziarnistego z masłem szynką i pomidorem.

    II śniadanie: monte, albo bakuś, albo mu jakiś serek czy jogurt daję

    Obiad: makaron, ryż , kasza lub ziemniaki (zależy co ugotuję), tak z pięć łyżek, jeden pullpet gotowany (cielęcina + filet z indyka), pół talerza jarzyn.

    Deser:
    powiinny być owoce, ale ciężko go zmusić, więc trochę owoca i jakiś słodycz.

    Kolacja: dwie trzy kromki, zreszta jak śniadanie.

    I uwierz mi Yasmin że moje dzieciątko wcale dużo nie waży 13 kg w wieku dwóch lat, lekarka twierdzi ze jest idealny. A on je więcej od ciebie, więc ty też nei przytyjesz na takim jedzeniu

    Na boczki to polecam hula hop i brzuszki
    ja ćwiczę, już 17 dzień A6W (12 powtórzeń trzy serie, nienawidze tych ćwiczęń, ale brzusio się wzmocnił i to bardzo więc katuję się dalej ).

    Tobie też polecam trochę gimanstyki i nie gadaj mi tu o lataniu na obcasach po biurze, bo wiesz ze to nie jest żadna gimanstyka .

  9. #1589
    Awatar cattibrie
    cattibrie jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    04-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    18,234

    Domyślnie

    Kitola łódeczki sa pyszne - na razie jadłam truskawkowe, a teraz kupiłam morelowe.Tam chyba więcej nadzienia niz ciasta i skład jest całkiem całkiem :
    syrop glukozow-fruktozowy, cukier, pulpa morelowa 24%, mąka pszenna, jaja, skrobia pszenna, sybstancja zelująca ( pektyna ), regulator kwasowości ( kawsek cytrynowy ), aromaty. Jak widzisz zero chemii.
    A kupiłam znow te desery BoboVita frutapura skabry ogrodu. Pycha i bez cukru, hehe były znow w promocji4 kubeczki za 6,99 zł a tak kosztuja koło 10 zł i same owocki


    Ide spac, dobranoc, ale jakie buty miarzyłam do joggingu za 170 zł przecenione Adidasa po egzaminach, w sierpniu zrobie sobie chyba prezent bo teraz mnie nie stac

    DOBRANOC
    run CATTI run - Część 11


    " O rade pytaj tego, kto sobie sam radzi" Leonardo da Vinci

  10. #1590
    gurami jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    przepraszam cattibrie
    - nie chcę być bezczelna - ale Twoja dieta napewno nie jest odchudzająca - chyba że trzymasz wagę - to co innego.....sorry, ale jak dla mnie to jest nie dieta, tylko użalanie się.... nad sobą...co zjadłam, czego nie zjadłam, pobiegałam, czy nie.... a z drugiej strony po to jest to forum....dobra znikam....

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •