Wątek: Sukces czy porażka? Nie poddam się , walcze dalej...

ja tez już się zalogowałam!!! i schudłam w ciągu tygodnia 4,5 kg!!! nie będąc na 1000, ale 1200 ok. jestem szczęśliwa

Tamarko- wielkiie dzięki za odwiedzinki. Ja teraz nie mam za bardzo czasu, bo m\zostałam koordynatorem i mnie to totalnie wciągnęło - strasznie mi sie to podoba i dostałam przez to takiego dopalacza. Jeśc mi się nie chce, no i nie mam na to czasu. No niestety nie mam czasu tez na forum, ale cos za coś

wielkie pozdrowienia dla was wszystkich

hej kobietki, no u mnie dieta ok, jazdy średnio yyy z ruchem gorzej, ale dziś juz ide w końcu pobiegać 2 dni nie biegałam no i w niedziele jade juz na egzaminy, więc sie odezwe jak co w pt. wieczorkiem czy w sobote i pochwale jak mi poszło.

No i niech sie skończa w końcu te upały, bo mnie szlag trafia - życ sie nie da.
I jeszcze Izrael mnie wqrwia nosz nasi zołnierze sa w Libanie i może ich wycofają cos minister przebąkiwał, bo sie robi z misji pokojowej tam wojna - szlag, nie podaba mi sie to, żeby sie na Irak nie przeniosło, bo kto to wie

Xixa gratki, fajnie, że idziesz do przodu, tylko nie zmarnuj tego


Pozdrówki

Xixa to tyle, ile ja w ciągu 2 miesięcy ...

bo ja ważę dużo, dlatego szybciej chudnę no i wiem, że to najpierw woda, różne odpadki z organizmu itp, choć brzuch mi też spadł

Heyah Xixatushko, WIELKIE GRATULATIONE!!!



Tez tak chcę.... :P

Witam serdecznie Anczysko


Catti czekamy na wyniku egzaminu

Kochane na dzis tyle bo juz nie daje rady....

buuuu... pada....leje.....

Ja chce sloneczko!!!!


Bosh jak ja dawno nie mialam na sobie dzinsow Az sie balam je wlozyc. a tu niespodzioanka, leza dobrze.

Znowu mnie wzdeło, brzuch mam w ciązy. Co jest grane?? Nie mam pojecia jaka moze byc przyczyna.

A co tam u was? Nic nie piszecie...

Pozdrowienia

ja piszę na swoim pamiętniku i czekam tam na was

u mnie ok, dziś zrobiłam małe zakupy, zaraz idę poćwiczyć u mnie nie leje, wczoraj mieliśmy burzę jak ja kocham burze!!! no i jutro jadę nad jeziorko, żeby tylko pogoda dopisywała...

yasmin, kochana, nie wiem, czemu masz wydęty brzuch, mi się czsami zdarza bez przyczyny

No jaka cudna pogoda, wreszcie jest czym oddychać.

No poryczałam sie ze złości na jazdach, ale juz mi lepiej. Zjadłam kawałek ciasta, galaretke w cukrze i z 3 ptasie mleczka i kurde jem kanapki z serem to jest duzo smaczniejsze

No coraz blizej egzaminów.


Pozdrawiam

Catti ja tam dalej nie mam czym oddychac, choc moze troche sie poprawiło

A co sie stało żes sie popłakała? Wkurzyłas sie co?

Pociesze sie że osoba o której myslałam ze to totalne dno pod wzgledem samochodu własnie zdała egzamin na koszykarskiej.

Catti ty jestes niepokonana. Daj na luz