-
Yasmin a Ty tylko wase jesz? może zaczniesz jeść coś bardziej pożywnego? może jakieś warzywa gotowane? albo rybke? hm?
Xixa duże te psy i jeszcze się wody boją :P
Cattibrie a np. Clepardia? chyba jest ogólnie dostępna ale w sumie to nie wiem, musiałabyć sprawdzić.
Peszymistin z tą czekoladą z 1947 roku to niezły pomysł ja na razie jednak odpuszczam sobie czekolade i inne słodycze.
trzymam się na razie mojej siety stanowczo i nie mam problemów, nie zjadłam lodów którymi kusiły mnie siostry i jako że to ja teraz gotuje to mogę robić jedzenie light hihihi
-
Peszka masz zupełną rację, ja jak zjem sobie czekoladę to nie załamuję sie, bo ona jest taka pyszna, taka dobra i nie zjadam całej tabliczki jak kiedyś tylko max dwa rządki,ale najczęściej poprzestaję na jednym
Cudnie ta waga wyglada już 68
-
peszymistin a ile masz wzrostu?
co do słodyczy to uważam, że nie od nich się najwięcej tyje, a od białego chleba (ale ja już przestałam mieć na niego ochote )
-
cześć, laski peszymistin, 68!!! zuch!!!!!!
a co do słodyczy, to uważam, że nawet na diecie są dozwolone np. na 2 śniadanie zamiast jabłka albo i jabłko i słodycz, byle był umiar choć u mnie 2 śniadanie ma ok. 250 - 300 kcal ale musimy zrozumieć, że nie możemy się katować, bo to nie musi być DIETA tylko nowy STYL ODŻYWIANIA, a słodycze...można sobie posłodzić życie, co? peszy masz rację, trzeba schudnąć w główce, bo czesto o tym zapoominamy...wiecie, tak sobie przypomniałam, że będąc szczupłą wyrzekałam się przyjemności, bałam zjeść coś bardziej kalorycznego, aha, wstydziłam się pokazać brzuch - te rzekome fałdki...teraz gdy jestem gruba, żałuję, że nie cieszyłam się z tego, co miałam
-
Witam. dyskusja wre a ja nie mam siły Mam podły nastrój, jestm nerwowa, zdołowana..choć nie ZCHANDROWANA. Dzis dorwałam doła w sklepie, bo nie było fajnych sukienek. a kurde powinnam sie ucieszyc myslą że nie rozmkar stanowi problem tylko brak interesujacego towaru
Peszymistyn wileki gratulacjie
druga spraw to oczywiście jak zwykle masz racje. z tymi wasami to ja nie dlatego że duzo tylko daltego że malo własnie dopbrego jedzonka a za duzo tych ciastek. Ja nie jestem przeciwna słodkiemu ale ostastnio wogóle tego nie jadłam i nadal nie mam ochoty, ale zauważyłam że jak sie denerwuje w pracy to mjusze cos słodkiego zjeść. Kurde
A osostanio mam nerwowy okres w robocie. Wogóle to mam wrazeni jak by miał nigdy nie minąć.. wch niewazne.
z jednego sie ciesze że ni spuchłam przy @, że wcale nie przytyłam. Kurcze no wiem o tym.
Dzieki za te komplementy, starm sie jak moge, a poza tym niesamowicie poprawia mi humor jak ide po mieście, czy sklepie, no wśród ludzi generalnie :P i jestem fajnie ubrana, wygladam młodo, szczupło, jestm wyprostowana, usmiechnieta i patrze ludziom w oczy. Mam makijaż, bizuterie, obcas. i ludzie patrza na mnie i te spojrzenia cieszą. Juz nie czuje sie wiecznie bnrzydsza i gorsza. I ŻYCZE TEGO WAM WSZYSTKIM.
coraz częściej myśle o sobie jak o szcupłej osobie, dobrze wygladajacej a nie o grubasku, nalanym, spoconym, w niedopasowanych ubranich.
To tyle,
Xixa , corsic catti pozdrawiam serdecznie. Trzymajcie sie, usmiechajcie Pa!
-
No jak ja lubie optymistyczne akcenty, Yasmin będzie Ci lepiej jak sie przyznam, że mój dzisiejszy obiad to były ciastka
Na łaziłam sie po mieście, a sa przeceny w Indyjskim na ul. Siennej -50% w Carry tez juz -50%
Byłam na szczepieniu ostatnia dawka na żółtkaczke i moja biedna reka.
Biegałam dzis na stadionie na Dekerta, do tego moge tam biegac po kopercie, wiec ciesze sie z tego. Nic zaczynam zbijac czas na 800m a będzie to ciężkie fajnie, ze moge tam zacząć trenowac, bo bedzie mi łatwiej, co drug dzien moge tam iśc, bo musze dac odpocząć mięśnia, kontuzje niestety niewskazane. A tam moge zabrac ze soba cos do picia, nie jest źle smiegac w kólko 3 km
Pozdrówki kobietki
-
Catti to wcale ni pocieszenie bo ja sie nie ciesze z błędów osób które lubie :P a ciebie lubie
a ja właśnie zjadłam palsterek sera zółtego i troche almette. Wychodzi na to że wieczór musze jakis nabiał zjeśc bo wariuje..
Czyli dało sie dogadc z opiekunami stadionu? tak? Czy płacisz az to?
-
Tak rozmawiałam z nimi, powiedziałam, ze trenuje do egzaminu i nie mieli zadnych obiekcji. Oczywiscie za darmo, ale chyba jak zdam egzamin to polece z jakąś czekolada :P w sumie jest to obiekt otwarty, a im sie chyba spodobało, ze przyszłam i sie zapytałam.
Grunt to wiedziec, że sie źle zrobiło i sobie to zakodowac, jeden cukierek czasem to jest dobre, ale codziennie i kilka to juz jest niezdrowe.
A nabiał na noc w sumie wskazany choc sa rózne teorie na ten temat, bo wegle dobrze na sen działaja, a że niby białka lepsze, bo sie chudnie. Ja np. po treningu juz nic nie jem choc powinnam, ale i tak bym nic nie przełkneła. I chyba lepiej kawałek serka niz ciasteczko
O własnie jak któras ma czasem problemy z pójsciem do kibelka to polecam Cykorie jest do kupienia w Tesco i w Kauflandzie firmy Alcor - smakuje jak kawa zbozowa dla mnie pycha.
Pozdrówki
-
dzień doberek dziewczynki
no takie kształty miec, zero celulitu eh
Pozdrówki
-
jestem dzis 4 dzien na diecie... jakos daje rade na razie... ograniczam sie do 1000kcal... czuje ze bedzie ciezko...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki